MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

01/10/2006 12:04:01

Atmosfera

Podobni ludzie działają na siebie jak magnes. Nie ważne jest miejsce, nie ma znaczenia czas. Czy jest się w Krakowie, Szczecinie, Belfaście, czy gdziekolwiek indziej zawsze w końcu przychodzi taki czas, ze natrafi się na „swojego”. Wcale nie oznacza to, że najbardziej wspólnym elementem mam być ten sam język. Nie, nie.

Człowiek wyrwany z korzeniami z jednego miejsca może po pewnym czasie, nieśmiało, niezdarnie zapuścić je w innym. Ale jak to zrobić, kiedy tęskni się za rzeczą nienamacalną- za atmosferą? Atmosferą ulic, atmosferą miast, rozmów, kościołów, kawiarni i knajp. Niepowtarzalną, niezastąpioną atmosferą.

            Też tęsknię. Bardziej niż za mamą, przyjaciółmi czy bocianami…

            Im wcześniej zrezygnuje się z rwania włosów na głowie z powodu tego czegoś, tym lepiej. Uruchomić swój magnes i przyssać się do ludzi, którzy wiedzą, co czujesz, rozumieją o czym mówisz i za czym tęsknisz, a oni zaprowadzą cię do miejsc, gdzie jest atmosfera.

Poznałam kiedyś taką osobę i usłyszałam od niej: „Zaprowadzę cię do miejsca innego. Niewiele osób tam chodzi, nie każdy je rozumie. Może tobie się spodoba. W takich to okolicznościach wylądowałam na pierwszym w moim życiu wieczorze poetyckim w „Bookfinders”. Niewiele mam wspólnego z poezją, bardzo dużo nie rozumiałam. Moja znajoma patrzyła na mnie ukradkiem i zastanawiała się, kiedy będę chciała stamtąd wyjść, ale ja nie chciałam. Drewniane stoły, świece w butelkach, wino, ludzie z tłumu czytający o tym, co im w duszy gra…sprawiali wrażenie, jakby nigdy nie wyciągali głowy z chmur. Pomyślałam: „wreszcie znalazłam atmosferę!!!”

Ktoś zapytał skąd jestem. Powiedziałam, że z Polski. Padło pytanie, czy nie chciałabym przeczytać moich tekstów po polsku, bo poezja pięknie brzmi, nawet, gdy się jej nie rozumie. Nie chciałam, bo poetką nie jestem, ale jestem pewna, że są w tej naszej polskiej gromadce osoby, które piszą do szuflady. Wyjdźcie na światło dzienne, przecież my też jesteśmy częścią belfasckiej rzeczywistości.

            Wieczory poetyckie w Bookfinders (Belfast, University Road, niedaleko Queen’s University) w trzeci piątek każdego miesiąca. Szczegóły dotyczące społeczności poetyckiej Belfastu znajdziecie na stronie: www.belfastpoets.com/index.asp

Powodzenia,

M-lena

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska