MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/08/2006 10:28:25

Polscy turyści są bezpieczni

Polscy turyści, przebywający w ośrodkach na Półwyspie Chalcydyckim, gdzie prawie już opanowano szalejący od poniedziałku pożar, są bezpieczni – poinformował wczoraj sekretarz prasowy ambasady RP w Grecji Sławomir Misiak.„Wszystko jest pod kontrolą.

Dziennik Polski

Polscy turyści nie są zagrożeni. Hotele, w których przebywali, nie ucierpiały. W poniedziałek do miejscowości koło Salonik przyjechała pierwsza grupa nowych wczasowiczów” – powiedział Misiak.
Zaznaczył, że nie ma informacji, żeby turyści z Polski chcieli wracać do kraju z powodu pożarów: „może niektórzy się zdecydują, ale w tej chwili ucichły takie głosy od rezydentów turnusów”.
Dodał, że obecnie w regionie przebywa pięć grup turystów.
Dzięki akcji strażaków, wspomaganych przez samoloty gaśnicze i śmigłowce, pożar lasu na greckim Półwyspie Chalcydyckim (gr. Chalkidiki) we wtorek rano był już prawie opanowany. Całkowite dogaszenie pożaru ma nastąpić w ciągu kilku godzin.
Jak informują agencje, pożar objął kilka miejsc w pobliżu kurortów Polichrono, Chanioti, Pefkochori i Kriopigi. Zdaniem władz lokalnych, są oznaki, że było to podpalenie, choć doniesienia mówią także o pożarze lasu, który wymknął się spod kontroli.
Greckie media podają, że około 40 osób zostało przewiezionych do szpitali z poparzeniami oraz z powodu trudnościami z oddychaniem. Życiu żadnego z tych poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jedyną ofiarą śmiertelną jest Niemiec, który w nocy z poniedziałku na wtorek utonął, próbując uciekać łodzią przed pożarem.
W poniedziałek setki turystów i mieszkańców ewakuowano z hoteli i domów. „Sytuacja była naprawdę poważna, dlatego ewakuowano turystów. W Polichrono ogień dotarł na odległość 10-15 metrów od hotelu. Nad ranem wszyscy wrócili z powrotem do budynku” – relacjonował polski dyplomata.
„Wiele osób, zwłaszcza miejscowych, mieszkających w głębi lądu, ma problemy z oddychaniem. U Polaków nie odnotowano takich objawów” – zapewnił Misiak.
Jak informował sekretarz prasowy ambasady RP w Atenach, do ambasady można zgłaszać się po pomoc, jeśli ktoś z polskich obywateli np. utracił w pożarze dokumenty; polska placówka może również pomóc w powrocie do kraju.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uruchomiło specjalną infolinię. Pod numerem 022 523 90 09 można uzyskać informacje na temat aktualnej sytuacji w ogarniętych pożarem greckich kurortach.
W opinii mieszkańców akcja gaszenia jednego z największych w historii Grecji pożarów rozpoczęła się zbyt późno. Pierwsze beczkowozy przybyły na miejsce dopiero trzy godziny od wybuchu pożaru. Przedstawiciele straży tłumaczyli, że akcję utrudniał silny wiatr. Temperatura w tym rejonie sięgała w poniedziałek 42 stopni Celsjusza.
Strażacy w walce z pożarem w Poligiros na Półwyspie Chalcydyckim w północnej Grecji.
PAP/EPA/NIKOS ARVANITIDIS

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska