Informację o dziesięciu poszkodowanych w wybuchu w Marmaris Brytyjczykach potwierdziło brytyjskie MSZ.
Według telewizji CNN-Turc, dziesięciu Brytyjczyków i 11 obywateli tureckich zostało rannych, gdy eksplodował ładunek pod siedzeniem minibusa.
Według policji, rannych zostało 16 pasażerów minibusa, a pięć kolejnych osób ucierpiało w dwóch następnych atakach.
Światowe agencje, powołując się na tureckie media, podawały w nocy z niedzieli na poniedziałek różniące się dane na temat liczby rannych i dokładnych miejsc eksplozji w Marmaris.
W Stambule sześciu obywateli tureckich zostało rannych na skutek wybuchu ładunku ukrytego w paczce – podała Anatolian News Agency, cytując szefa miejscowej policji. Paczkę pozostawiono w pobliżu szkoły.
Dotychczas nikt nie wziął odpowiedzialności za niedzielne eksplozje. Podobne ataki w kurortach turystycznych podejmowały w przeszłości organizacje separatystów kurdyjskich. W 2005 roku pięć osób zginęło w nadmorskim Kusadasi w zamachu bombowym dokonanym przez grupę Sokoły Wolności Kurdystanu. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.