13/08/2006 11:43:52
Właśnie tej grupie historycy przypisują największe akty terroru wobec Kościoła, włącznie z zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki i innych księży. Choć od upadku komunizmu minęło już 17 lat, zbrodnicza działalność Grupy "D" nie została wyjaśniona, a jej członkowie osądzeni, choć ich nazwiska pojawiają się publicznie, np. przy okazji lustracji duchownych.
Powstanie
Samodzielną Grupę "D" w ramach Departamentu IV MSW powołał 19 listopada 1973 r. minister spraw wewnętrznych Stanisław Kowalczyk. Podlegała bezpośrednio dyrektorowi Departamentu IV, jej zadaniem było koordynowanie i organizowanie działań dezintegracyjnych wobec Kościoła na szczeblu centralnym.
Początkowo liczyła 5 osób, a jej pierwszym szefem i twórcą był płk. Konrad Straszewski, ówczesny dyrektor Departamentu IV. Ze względu na rozszerzenie działalności dezintegracyjnej w 1977 r. została ona przekształcona w osobny Wydział VI Departamentu MSW.
W miarę rozszerzania zakresu działań, zwiększał się także stan liczebny Grupy "D" i pracowników zaangażowanych w działalność dezintegracyjną. W 1977 r. K. Straszewski wnioskował o zwiększenie dla 20 województw etatów w Wydziałach IV z uwagi "na potrzebę podjęcia na szerszą skalę aktywnych i kompleksowych przedsięwzięć specjalnych mających na celu ograniczenie i likwidację politycznie negatywnych działań kleru w duszpasterstwie akademickim oraz rozwijającym się ruchu oazowym". Wnioski te musiały być rozpatrywane pozytywnie, bowiem już w marcu 1980 r. działalność "D" była prowadzona w całej Polsce, poza Warszawą, na pewno w Częstochowie, Katowicach, Lesznie, Opolu, Ostrołęce, Przemyślu, Płocku, Rzeszowie, Wałbrzychu oraz Krakowie.
Po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 r. zmieniono nazwę Wydziału VI Departamentu MSW na Wydział Studiów i Analiz. Wiązało się to ze sprawą zabójstwa duszpasterza Solidarności. Chciano w ten sposób zamazać poprzednie struktury i utrudnić ewentualne dochodzenia. Oczywiście Wydział Studiów i Analiz prowadził dokładnie taką samą działalność jak Grupa "D".
Zadania i metody
W pierwszym okresie do 1980 r. Grupa "D" podejmowała przede wszystkim zadania dezintegracyjne i dezinformacyjne, mające na celu osłabienie Kościoła od wewnątrz. Realizowała także zadania o charakterze przestępczym, których liczba wzrastała od początku lat 80., osiągając apogeum w październiku 1984 r. Po zabójstwie ks. Popiełuszki nastąpiło wyhamowanie działań "D", a wszelkie plany tego typu przedsięwzięć zostały zniszczone.
Wśród zadań realizowanych przez komórki "D" MSW można wyróżnić m.in.: pogłębianie tendencji odśrodkowych wśród duchowieństwa; osłabienie autorytetu czołowych przedstawicieli hierarchii; inspirowanie księży i wiernych do pisania listów o treści pożądanej przez władze; wysyłanie anonimowych listów oraz wykorzystanie spreparowanych informacji do osiągania założonych celów; a także rozpowszechnianie wśród kleru i aktywu działaczy świeckich wiadomości, spreparowanych celem wywołania fali krytyki pracy Episkopatu.
Ponadto komórki "D" wykorzystywały osoby występujące ze stanu kapłańskiego i seminariów duchownych do kompromitowania stosunków panujących w Kościele. Opracowywały też pisma i rysunki szkalujące księży i inne osoby z nimi związane. Ważną częścią działalności "D" było inspirowanie i pogłębianie różnic oraz konfliktów między zakonami, a także tworzenie kontrolowanych przez siebie grup kontestacyjnych. Wreszcie komórki "D" tworzyły grupy przestępcze, działające np. w czasie trwania pielgrzymek, dokonujące pobić, zniszczeń, czy odurzeń środkami narkotycznymi.
Działalność
Trudność w odkryciu prawdy o zbrodniczej działalności Grupy "D" i postawieniu przed sądem jej członków wynika ze sposobu jej funkcjonowania. Działania dezintegracyjne prowadzono z zachowaniem szczególnej konspiracji. Polecenia dotyczące konkretnych akcji wydawał bezpośrednio dyrektor Departamentu IV. Sprawy operacyjne realizowano nie prowadząc dokumentacji przewidzianej przepisami obowiązującymi w resorcie spraw wewnętrznych. Choć Grupa "D" miała opracowany odrębny system dokumentacji operacyjnej, po realizacji zadania zebrane materiały niszczono.
W latach 70. Wydział I Departamentu IV MSW prowadził szeroko zakrojone działania dezintegrujące wobec kard. Stefana Wyszyńskiego. Polegały one na celowym obniżaniu autorytetu Prymasa Polski w społeczeństwie oraz wśród hierarchii Kościoła rzymskokatolickiego. W tym celu wykorzystywano np. wszelkie konflikty na styku Prymas-Episkopat, Prymas-biskupi, czy Prymas-Watykan. Z uwagi na wiek kard. Wyszyńskiego członkowie Grupy "D" próbowali doprowadzić do "walki" o sukcesję prymasowską. Np. zaplanowali wydrukowanie w jednym z poczytnych tygodników ("Polityka" lub "Perspektywy") spreparowanego artykułu-wywiadu z byłym księdzem, w którym miał on zdyskredytować postawę Prymasa i Episkopatu w społeczeństwie.
Działania "D" miały także na celu osłabienie pozycji kard. Karola Wojtyły. Próbowano go dyskredytować w oczach księży za pośrednictwem tajnych współpracowników, np. rozpowszechniając nieprawdziwą informację, że kupił on doktorat przebywając przez pewien czas na Zachodzie.
Gdy kard. Wojtyła został Papieżem, szukano dotarcia do kręgu jego przyjaciół i znajomych, aby doprowadzić do "wypracowania" sytuacji, która pozwoliłaby w jakiś sposób skompromitować go w oczach Polaków i całego Świata. Taki był cel spreparowanych przez Departament IV "Pamiętników" Ireny Kinaszewskiej – osoby przez wiele lat blisko związanej z kard. Wojtyłą, która będąc sekretarką "Tygodnika Powszechnego", nagrywała i dokumentowała wszystkie jego publiczne wystąpienia. Grupa "D" "opracowała" pamiętnik kobiety z wiadomościami, które miały być kompromitujące dla Jana Pawła II. Perfidny plan spalił jednak na panewce.
Przykładem działalności dezintegrującej środowisko Kościoła były ingerencje Grupy "D" w działalność zakonu oblatów. Podjęto je w 1981 r. w związku ze zbliżającą się kapitułą prowincjonalną tego zgromadzenia, na której miano wybrać nowego prowincjała. Aby doprowadzić do wyboru przełożonego pożądanego przez władze państwowe, opracowano "Plan czynności operacyjnych...", w jego ramach m.in. sporządzono listy-anonimy, które wysłano do kard. Wyszyńskiego, aktualnego prowincjała i generała zakonu. Akcja doprowadziła do wyboru kandydata wytypowanego przez Służbę Bezpieczeństwa.
Innym obszarem, na którym prowadzono działania "D", były pielgrzymki do Częstochowy. Oprócz pracowników Wydziałów IV MSW z poszczególnych jednostek terenowych działała wokół pielgrzymki także specjalna grupa z Departamentu IV MSW oraz niektórych pracowników Wydziałów IV z terenu, która podejmowała działania przestępcze. Np. w 1978 r. specjalnymi środkami odurzyli oni kilku pielgrzymów.
Dezorganizowali także transport, m.in. poprzez przebijanie opon samochodów. SB-ecy kradli pielgrzymom dowody osobiste, zanieczyszczali im śpiwory, rozpowszechniali pornografię, zatruwali pojemniki z napojami. W sierpniu 1982 r., na polecenie Dyrektora Departamentu MSW Zenona Płatka, kierujący działaniami specjalnymi Janusz Dróżdż, zorganizował przestępczą grupę, dokonującą w Częstochowie pobić i zniszczeń. Po zakończeniu realizacji zadań specjalnych, Z. Płatek spotkał się z grupą Janusza Dróżdża i osobiście podziękował za dobrze wykonane zadanie.
Apogeum działalności "D" wobec Kościoła był początek lat 80., a szczególnie okres Solidarności. Wprowadzenie stanu wojennego przyniosło nasilenie najbardziej ofensywnych metod operacyjnych wobec Kościoła, m.in. podpalanie obiektów sakralnych, czy organizowanie napadów na księży, a nawet zabójstwa. SB w sposób szczególny inwigilowało grupę ok. 100 duchownych, których oceniło jako najbardziej wrogo nastawionych do państwa. W latach 1982-89 doszło do 7 niewyjaśnionych do dziś zabójstw kapłanów: wspomnianego już ks. Popiełuszki, a także ks. Stefana Niedzielaka, ks. Sylwestra Zycha, ks. Stanisława Suchowolca, ks. Stanisława Palimąki, ks. Antoniego Kija i ks. Stanisława Kowalczyka.
Zabójstwo ks. Popiełuszki nie osłabiło antykościelnych działań służb bezpieczeństwa, wkrótce po nim minister spraw wewnętrznych gen. Czesław Kiszczak wydał zarządzenie w sprawie zakresu działań departamentu IV MSW, które przewidywało kontynuowanie ofensywy operacyjnej wobec Kościoła.
Działalność ta była prowadzona niemalże do ostatnich chwil PRL, jeszcze w 1988 r., w związku z obchodami 1000-lecia chrztu Rusi i Ukrainy, SB prowadziła intensywną pracę operacyjną w środowiskach Kościoła greckokatolickiego, rzymskokatolickiego i prawosławnego, a marcu 1989 r. planowała kolejne werbunki agentury wśród świadków Jehowy.
Pracownicy Grupy "D" utrzymywali kontakt ze specjalnymi służbami ZSRR. Od 1971 do 1987 r. aż 25 razy oficjalnie wyjeżdżali do ZSRR, a pracownicy KGB gościli w Departamencie IV MSW 4 razy. Szczególnie interesujące są wyjazdy twórcy Grupy "D" Konrada Straszewskiego, który w listopadzie 1975 r. pojechał wraz z 3 współpracownikami do Moskwy, w celu podpisania wspólnego planu przedsięwzięć operacyjnych Zarządu V KGB i Departamentu IV MSW w zakresie zwalczania Kościoła rzymskokatolickiego oraz rozpracowywania Watykanu. Choć nie wiadomo dokładnie, na czym miały polegać te działania operacyjne, warto zwrócić uwagę, że nasiliły się one po wyborze K. Wojtyły na Papieża.
K. Straszewski był np. w ZSRR w kwietniu 1980 r. Być może szczegóły tych kontaktów ujawni śledztwo w sprawie udziału służb bezpieczeństwa PRL w zamachu na Jana Pawła II, które wszczął pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach 12 czerwca 2006 r. Historyk Marek Lasota z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, który zajmuje się m.in. działaniami służb bezpieczeństwa PRL, a więc także komórek "D", wobec Karola Wojtyły wyraził opinię, że materiał archiwalny znajdujący się w IPN zawiera przesłanki wskazujące na związki między zamachem na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r. a PRL-owskim Departamentem IV MSW i podległymi mu strukturami.
Oprac. Bogumił Łoziński (kai)
Katolicki Ośrodek Wydawniczy „Veritas”, oprócz wydawania „Gazety Niedzielnej”, prowadzi największą w Wielkiej Brytanii polską księgarnię, gdzie można kupić nie tylko dobre książki religijne, ale również słowniki, podręczniki do nauki języków obcych, poradniki, literaturę piękną, beletrystykę, a także pozycje antykwaryczne.
Zapraszamy do przeglądnięcia naszego katalogu w formacie pdf
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...