– Nie należy ulegać wrażeniu, że dzieje się coś niedobrego na terenie naszego kraju. O czymś takim nie ma żadnych sygnałów – powiedział. Dodał, że polskie służby cały czas jednak monitorują sytuację i są w stałym kontakcie ze służbami innych krajów, m.in. Wielkiej Brytanii i USA.
Wiceminister poinformował, że od czwartku do odwołania obowiązują obostrzenia w samolotach latających na trasach do USA i Kanady. Wprowadzono zakaz wnoszenia na pokład napojów i płynów oraz urządzeń elektronicznych – m.in. telefonów komórkowych, aparatów cyfrowych i laptopów.
– Oczywiście będziemy elastyczni i w przypadku dzieci lub chorych będzie możliwość, by zabrać na pokład, po uprzedniej weryfikacji, mleko czy lekarstwa – powiedział zastępca komendanta głównego Straży Granicznej ppłk Jacek Bajger.
Wiceminister Stasiak dodał, że wprowadzone zostały też środki prewencyjne – m.in. wzmocniono patrole policji i Straży Granicznej na lotniskach oraz zaostrzono kontrole pasażerów i bagaży. Dodał, że w związku z udaremnieniem ataku terrorystycznego w Londynie, w Polsce zebrały się sztaby kryzysowe, odbyły się tez konsultacje międzyresortowe.
Pełniący funkcję prezydenta Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz powiedział, że „wszystkie warszawskie służby są zmobilizowane”.
Wiceminister Stasiak zaapelował też, by osoby lecące w najbliższym czasie do Wielkiej Brytanii czy USA „podeszły ze zrozumieniem” do tego, że kontrole na lotniskach będą bardziej szczegółowe. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.