MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

30/07/2006 10:29:00

Święty na dzisiejsze czasy

W 450 rocznicę śmierci św. Ignacego LoyoliW tym roku przypada 450 rocznica śmierci św. Ignacego Loyoli (1491-1556). Stworzył on wielkie, opatrznościowe dla całego Kościoła dzieło, z którego owoców pełną garścią korzystamy do dnia dzisiejszego. Przykład tego świętego wyraźnie też pokazuje, że każdy z nas, dopóki jest „w drodze”, ma szansę na świętość

Znamienny przełom

Jego życie w młodości było próżne i swawolne. Najważniejszym jego celem było zdobywanie sławy i rozgłosu. Oddawał się marnościom świata, niewiele zastanawiając się nad sensem życia. Największą przyjemność sprawiały mu ćwiczenia rycerskie, które wykonywał z próżnej żądzy sławy. I dopiero przypadek sprawił, że Ignacy wszedł na drogę nawrócenia. Otóż został ranny kulą armatnią, która mu strzaskała prawą nogę i poraniła lewą. Przez wiele miesięcy był skazany na łóżko, w którym bardzo się nudził. Miał wtedy 30 lat. Pewnego razu, aby urozmaicić sobie czas, poprosił o powieści rycerskie, ale na zamku ich nie było i przyniesiono mu książki religijne. Dano mu „Złotą Legendę” bł. Jakuba de Voragine, opisująca żywoty świętych i „Życie Jezusa” Ludolfa de Saksa. Pozycje te, po które sięgnął z wielkim ociąganiem się, wywarły na nim wielki wpływ. Nastąpił przełom. Zobaczył wyraźnie jak jego dotychczasowe życie było próżne i jak wiele zmarnował lat na zwadach i awanturach. Z całego serca zapragnął wynagrodzić Bogu za swe dotychczasowe postępowanie. Była w nim wielka chęć odbycia pokuty i zadośćuczynienia za popełnione grzechy. Wtedy też zaczął odbywać swoje pierwsze medytacje, które trwały nawet do czterech godzin.

 

Nowa wizja szczęścia

Gdy powrócił do zdrowia miał już nową wizję szczęścia, będącą zaprzeczeniem tego, co cenił dotychczas. Udał się do sanktuarium maryjnego Montserrat. Tam z żebrakiem zamienił się na ubranie. Oddał mu swój kosztowy strój rycerski, a sam przywdział strój żebraczy. Przed wizerunkiem Maryi złożył również swoją broń, z której do tej pory był tak dumny i udał się do Manrezy, gdzie zamieszkał w dominikańskiej celi. Jednak w dalszym ciągu uważał, że ma za wiele wygód i celę zamienił na grotę. Nie golił się, nie strzygł, nieustannie pościł i biczował się. Codziennie uczestniczył we Mszy św. oraz oddawał się gorącej modlitwie i rozważaniu Męki Pańskiej. W rozmowie z Bogiem doznawał mistycznych przeżyć, dających mu poznanie tajemnic Boga, świata i człowieka. Pod ich wpływem sporządził zarys swoich “Ćwiczeń duchowych”, nad którymi pracował 19 lat. Dzieło zostało ukończone w 1540 r.

Z “Ćwiczeń”, które są wynikiem światła Bożego oraz osobistych przemyśleń Ignacego, wyrosło nie tylko przyszłe Towarzystwo Jezusowe, ale dla niezliczonej przez nikogo rzeszy ludzi stały się one drogowskazem, dzięki któremu odnaleźli sens swojego życia.

 

Studia i nowy zakon

Po rocznym pobycie w Manrezie, Ignacy udał się w pieszą pielgrzymkę do Ziemi Świętej. W drodze żył z użebranych pieniędzy i z wykonywania drobnych usług. Nie obeszło się bez przygód, gdyż dwa razy został uwięziony z podejrzeniem o szpiegostwo. Dotarł jednak szczęśliwie do celu i chciał zostać w Ziemi Świętej do końca życia, aby głosić Ewangelię muzułmanom, jednak tamtejszy biskup i legat papieski skłonił go do powrotu. Powrócił więc do Barcelony, gdzie zaczął się uczyć języka łacińskiego. Potem udał się do Alkala, gdzie studiował filozofię i teologię. Wolny czas wykorzystywał na ewangelizację prostego ludu. Mieszkał w szpitalu i utrzymywał się z posług oddawanych chorym. Było to ewenementem, że jako świecki był mocno zaangażowanym nauczycielem modlitwy. Jego żebraczy strój nie wzbudzał ufności i był podejrzany, że należy do sekty „alubrado”. Z tego powodu dostał się nawet do więzienia.

Gdy został zwolniony, udał się do Salamanki, by kontynuować studia. Ale i tu trafił do więzienia. Wszystko jednak znosił z radością dla Pana Jezusa. Zwolniony po paru tygodniach, wrócił do Barcelony, a potem udał się do Paryża, gdzie utrzymywał się z żebraniny. Na uniwersytecie paryskim zaprzyjaźnił się ze św. Franciszkiem Ksawerym i bł. Piotrem Favrem. Wraz z nimi i paroma innymi kolegami 15 sierpnia 1534 r. złożył śluby zakonne. W ten sposób powstał zakon jezuitów, który w historii Kościoła odegrał niezmiernie doniosłą rolę.

 

Nowy etap w życiu

Potem wraz z towarzyszami udał się do Rzymu, do papieża Pawła III, który zachęcił ich, by przyjęli święcenia kapłańskie oraz oddali się posłudze chorych i nauczaniu prawd wiary wśród dzieci. Ignacy, będąc w Rzymie, zabiegał również o zatwierdzenie nowej rodziny zakonnej. Po wielu przeszkodach Stolica Apostolska zatwierdziła ją w 1540 r. Od tej pory zakon miał podstawy prawne i mógł rozwijać swoją działalność. Dzieło rozwijało się dosłownie z dnia na dzień i bardzo szybko rosła liczba członków. Zakładano też liczne domy zakonne. W 1541 zwołano pierwszą kapitułę generalną w celu wybrania przełożonego generalnego. Jednogłośnie wybrano św. Ignacego.

Od tej pory święty był bardzo zajęty nie tylko ewangelizacją, ale przede wszystkim korespondencją, która napływała z całego świata. Rzadko opuszczał progi domu zakonnego, by być zawsze do dyspozycji swoich synów duchowych. Czasami znajdował czas, by odwiedzać chorych i sieroty. Sam, nękany chorobami, zmarł 31 lipca 1556 r.

Został kanonizowany przez Grzegorza XV w 1623 r. Ciało świętego spoczywa w kościele jezuitów Di Gesu w Rzymie, w pięknym ołtarzu barokowym. W 1922 r. Pius XI ogłosił św. Ignacego patronem rekolekcji, tych, co je odprawiają i tych, co je głoszą.

 

Owoce dzieła

Dzieło św. Ignacego owocuje do dnia dzisiejszego. W chwili śmierci świętego, Towarzystwo Jezusowe liczyło ok. 1000 zakonników w przeszło 100 domach w 12 prowincjach w Europie, Brazylii, Etiopii, Indiach i Japonii. Od tej pory zakon bardzo się rozwinął i obecnie zajmuje pierwsze miejsce wśród ponad 200 innych zatwierdzonych przez Kościół katolicki. Dzisiaj liczy ok. 25 tys. zakonników.

Z zakonu jezuitów wyszło 27 świętych i 143 błogosławionych. Wśród nich są także Polacy: św. Stanisław Kostka, św. Andrzej Bobola i bł. Melchior Grodziecki.

Wielką zasługą zakonu jest to, że w czasach św. Ignacego powstrzymał pochód protestantyzacji Europy. W swoich kolegiach, które w swoim czasie stały na najwyższym poziomie, jezuici wykształcili całe szeregi bardzo wartościowych ludzi. Również w dziejach naszej Ojczyzny, zakon odegrał wyjątkową rolę i dał nam szereg wspaniałych postaci.

 

Obchody 450 rocznicy śmierci

By uczcić rocznicę śmierci św. Ignacego Loyoli, przez całe wakacje trwać będą w Hiszpanii obchody ku czci założyciela Towarzystwa Jezusowego. Obchody te są częścią Jubileuszowego Roku Jezuitów, związanego także z 500. rocznicą urodzin dwóch jego przyjaciół z grona pierwszych członków zakonu: św. Franciszka Ksawerego i bł. Piotra Favre.

Jak podało KAI, w miejscowości Loyola, w Kraju Basków, gdzie św. Ignacy przyszedł na świat, obchody rozpoczęły się 29 czerwca i potrwają do 3 września. Zapoczątkowała je Msza św. odprawiona w tamtejszej bazylice przez biskupa San Sebastian - Juana Maríę Uriarte Goiricelayę. 22 lipca jezuita o. Jon Sobrino wygłosił konferencję "Jak iść za Chrystusem w dzisiejszym świecie?", a od 22 do 30 lipca trwała nowenna przed liturgicznym świętem św. Ignacego, które przypada 31 lipca. Tego dnia Mszę św. w Loyoli odprawi metropolita Huancayo z Peru, jezuita abp Pedro Barreto Jimeno w koncelebrze z prowincjałami jezuitów z całej Europy.

Z kolei 1 sierpnia Eucharystię koncelebrować będą biskupi okolicznych diecezji z Hiszpanii i Francji, w tym przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii bp Ricardo Blázquez Pérez z Bilbao. Natomiast od 20 do 26 sierpnia trwać będzie międzynarodowy kongres nt. ignacjańskich ćwiczeń duchowych. Obchody jubileuszowe zamknie 3 września Msza św. odprawiana pod przewodnictwem kard. Rogera Etchegaraya, który jest Baskiem z Francji.

Program obchodów obejmuje także cykl koncertów muzyki z czasów św. Ignacego, a także utworów związanych z działalnością misyjną Towarzystwa Jezusowego w Azji i Ameryce oraz dzieł kompozytorów, którzy sami byli jezuitami. W sanktuarium w Loyoli zostanie również otwarta stała wystawa nt. dziedzictwa św. Ignacego, począwszy od powstania zakonu jezuitów, poprzez jego rozwój aż po obecne czasy.

 

Popularność “ ćwiczeń duchowych”

Ostatnio wzrosło zainteresowanie “Ćwiczeniami duchowymi”. Domy rekolekcyjne zapełniają się ludźmi, którzy zagubieni w zgiełku spraw codziennych, szukają ciszy oraz doświadczenia Boga. Św. Ignacy i jego duchowość staje się coraz bardziej „modna”, zwłaszcza wśród młodych. Ci, którzy wchodzą w życie, w Ćwiczeniach szukają wyboru drogi; a ci, którzy odnaleźli już swoje miejsce w społeczeństwie, umacniani są w czynieniu dobra i zbliżaniu się do Boga.

Danuta Mytko

Katolicki Ośrodek Wydawniczy „Veritas”, oprócz wydawania „Gazety Niedzielnej”, prowadzi największą w Wielkiej Brytanii polską księgarnię, gdzie można kupić nie tylko dobre książki religijne, ale również słowniki, podręczniki do nauki języków obcych, poradniki, literaturę piękną, beletrystykę, a także pozycje antykwaryczne.

Zapraszamy do przeglądnięcia naszego katalogu w formacie pdf

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska