05/07/2006 07:05:56
Smaku rywalizacji mistrzów Polski i Szkocji dodał fakt, że obecny szkoleniowiec Legii – Dariusz Wdowczyk był w przeszłości zawodnikiem Celticu, natomiast w szkockim klubie gra były kapitan Legii – bramkarz Artur Boruc.
Mecz rozegrany został przy 30-stopniowym upale i nie stał na najwyższym poziomie. Mimo tego 10 tysięcy widzów bawiło się doskonale. Przed pierwszym gwizdkiem szczególnie gorąco fani przywitali bramkarza reprezentacji Polski – Boruca. W składzie Celticu zabrakło natomiast innego reprezentanta Polski – Macieja Żurawskiego, który przebywa na urlopie.
Przed meczem do Galerii Sław Legii Warszawa wprowadzono pośmiertnie uważanego za najlepszego gracza w historii klubu Kazimierza Deynę. Na co dzień występował on z numerem 10 i w przyszłości żaden piłkarz Legii nie będzie używać trykotu z takim numerem.
W trakcie rozgrzewki z golkiperem Legii Łukaszem Fabiańskim ćwiczył Piotrek Ławiński – młody kibic, cierpiący na chorobę nowotworową. Chłopiec zawsze marzył, by zostać zawodnikiem Legii. Trener Wdowczyk pozwolił mu wziąć udział w odprawie przedmeczowej, a w trakcie spotkania przebywać na ławce rezerwowych.
W ekipie Legii po raz pierwszy przed swoją publicznością zaprezentowali się nowi piłkarze – Brazylijczycy Elton Brandao oraz Hugo Alcantara, Serb Miroslav Radović oraz młody polski obrońca Artur Jędrzejczyk.
Pierwszą groźną akcję przeprowadzili legioniści. W 7. minucie Burkhardt oddał niesygnalizowany strzał, który Marshall sparował na rzut rożny. Idealnego dośrodkowania z „kornera” nie zdołał jednak zamienić na bramkę Włodarczyk.
Po 20 minutach gry piłkarze ze Szkocji przyspieszyli i stworzyli kilka groźnych sytuacji. W 24. minucie słowacki bramkarz Mucha instynktownie obronił strzał Rileya z bliskiej odległości. Popisał się również widowiskową paradą po strzale Millera w 28. minucie.
W 39. minucie rajd przez pół boiska przeprowadził Włodarczyk. W polu karnym był faulowany. „Jedenastkę” wykonywał Roger, który strzelił technicznie w środek bramki. Gdy wydawało się, że piłka zmierza do siatki Marshall leżąc zdołał ją odbić i zapobiec utracie gola.
Na początku drugiej połowy Legia zdołała strzelić pierwszą i jedyną bramkę. Po dalekim wykopie Fabiańskiego (w przerwie zmienił Muchę) piłkę przedłużył Surma, natomiast w okolicy pola karnego opanował ją Roger. Brazylijski skrzydłowy zatańczył z obrońcami Celticu i odegrał do niepilnowanego Gottwalda. Słowak bez trudu pokonał Marshalla strzałem z 12 metrów.
W 62. minucie na boisku pojawił się bramkarz reprezentacji Polski Boruc. Kibice zgotowali mu burzę oklasków. Chwilę później jego następca w Legii – Fabiański, popisał się interwencją przy strzale Gary'ego Caldwella i również wywołał aplauz stołecznych fanów.
Boruc, który nadal przebywa na urlopie, grał zaledwie przez 10 minut, ale kilkoma interwencjami zdołał uratować Celtic od straty bramki. Końcowe minuty to ponownie duża przewaga mistrzów Szkocji, którzy kilkakrotnie zagrozili bramce Fabiańskiego. Młody bramkarz reprezentacji bronił jednak jak na reprezentanta kraju przystało i wynik nie uległ zmianie – Legia wygrała 1:0.
Wypowiedzi trenerów:
Gordon Strachan, trener Celticu: – Mecz mi się podobał. Początkowo zagraliśmy ostrożnie, ale w drugiej połowie zaprezentowaliśmy agresywną grę. Mecz był dla nas i dla Legii świetnym treningiem. Mam nadzieję, że będzie procentował w następnych spotkaniach.
Dariusz Wdowczyk, trener Legii: – Widać było, że graliśmy towarzyski mecz. Dla nas to była szansa by przyzwyczaić się do gry z rywalami z wyższej półki. Nie wszystko jednak dobrze działa i na kolejnym obozie przygotowawczym musimy nad kilkoma elementami pracować.
Legia Warszawa – Celtic Glasgow 1:0 (1:0)
Bramka: Michal Gottwald (50)
Żółte kartki: Veselin Djokovic, Łukasz Surma (Legia), Stilian Petrow (Celtic)
Sędzia: Jacek Granat
Widzów: 10 tys.
Legia: Jan Mucha (46-Łukasz Fabiański) - Grzegorz Bronowicki (76-Artur Chałas), Hugo Alcantara (70-Artur Jędrzejczyk), Wojciech Szala, Tomasz Kiełbowicz (41-Veselin Djokovic) - Miroslav Radović (46-Sebastian Szałachowski), Łukasz Surma, Marcin Burkhardt (46-Aleksandar Vukovic), Roger Guerreiro (64-Maciej Korzym) - Piotr Włodarczyk (46-Michal Gottwald), Elton Brandao
Celtic: David Marshall (62-Artur Boruc, 72-Michael McGovern) - Paul Telfer (46-Mark Willson), Ross Wallace (46-Mo Camara), Gary Caldwell, Stephen McManus - Alan Thompson (46-Craig Beattie), Stilian Petrow (67-Simon Ferry), Jiri Jarosik (46-Paul Lawson), Nicky Riley (46-Stephen Pearson) - Kenny Miller (71-Adam Virgo), Aiden McGeady. (tvp.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...