03/07/2006 00:59:38
Posłużmy się przykładem. Na tle jakiejś londyńskiej budowli stawiamy babcię. Przyjechała akurat i nie wypada odmówić. Podchodzimy z pierwszym aparatem, prosimy o uśmiech, zbliżamy aparat do oczu i... Robimy pierwszy błąd. Jaki? Aparat prosty (w poprzednim odcinku podzieliliśmy aparaty na trzy grupy) ma obiektyw szerokokątny. To znaczy że patrzy szeroko. Doskonale wyjdzie więc budynek, ale na jego tle babcia będzie wyglądać jak mała drobinka. Jeżeli ma być większa, to użyjmy tricku. Babcię do przodu, blisko nas, a budynek do tyłu. Z doświadczenia wiem, że lepiej budynku nie przestawiać, ale po prostu odejść od niego z babcią. Prosty obiektyw naszego aparatu pozwoli nam zachować ostrość i na babci, i na budynku. Dotyczy to również pozostałych typów aparatów, jeśli ustawimy zoom na W (ang. wide – tu: szerokokątny). Przykładamy aparat do oka albo patrzymy na monitor i... Jeżeli używamy obiektywu szerokokątnego, to babcia nie będzie zadowolona. Żadna kobieta nie lubi, kiedy na zdjęciu ma dużą głowę i krótkie nogi. Ta perspektywa (zwana bocianią) jest błędem. Zróbmy to dla babci i padnijmy na kolana. Wystarczy nawet kucnąć. Patrzcie... Nawet budynek wygląda ciekawiej. Ta perspektywa (zwana prawidłową) jest często stosowana przy fotografii miejskiej zabudowy. Możemy zejść jeszcze niżej z naszym aparatem i fotografować od dołu (perspektywa żabia). Wspaniale oddaje ona całe budynki i kawałek nieba za nimi. Jeśli jeszcze trafimy na piękną pogodę, to babcia nas wyściska.
„Kompaktem” i „hybrydą” możemy sobie pozwolić na więcej. Wykorzystując właściwości ich obiektywów możemy zrobić zdjęcie ograniczając się jedynie do osoby fotografowanej i detali bezpośrednio za nią. Możemy też rozmyć ostrość wyodrębniając model z tła. Zajmiemy się tymi zagadnieniami w następnych odcinkach. Dzisiaj obiektyw ustawiamy na W.
Rozbierzmy teraz fotografię babci. Na tej z aparatu prostego widać babcię i budynek. Babcia ubrana jest w zielony sweter i czerwony beret. Budynek jest piękny i ma dwa piętra równych okien. Na schodach siedzi mężczyzna w czarnym ubraniu. Ogólnie – wszystko widać i wielu osobom to wystarczy.
Na fotografii robionej kompaktem widzimy ponadto, że beret jest moherowy. W budynku na pierwszym piętrze ktoś uchylił okno, a człowiek na schodach jest w czarnym płaszczu. Widać strukturę płyt chodnikowych.
Zdjęcie z zaawansowanego „kompaktu” da nam jeszcze więcej. Okaże się, że sweter jest robiony na drutach (ścieg „ryż”), przez beret wydostały się pojedyncze włosy babci. Na parapecie okna leży niedopałek. Człowiek na schodach nie ma guzika przy płaszczu. Na chodniku widać szczeliny pęknięć i ich głębokość. W czerniach pojawiają się szczegóły. Widać zarys naszej postaci w okularach babci. To, co na innych zdjęciach wyglądało na jakąś kropkę okazało się być muchą, zwabioną widocznie jadowitą czerwienią beretu naszej modelki.
Tak w skrócie można opisać trzy zdjęcia robione w jednakowych warunkach, ale różnymi aparatami. Każde z tych zdjęć jest na swój sposób dobre i nie musimy kupować lepszego sprzętu. Możemy to zrobić dopiero wtedy, kiedy nasza wiedza pozwoli nam na zauważenie błędów, albo kiedy poczujemy niedosyt widząc efekt naszej pracy. Wówczas warto pokusić się o wejście o szczebel wyżej. Jednak im bliżej profesjonalizmu, tym więcej problemów będzie trzeba pokonać. Te rozważania teoretyczne zastosujcie po swojemu w praktyce. W następnym odcinku będzie „zadanie domowe”.
Dzisiaj zajęliśmy się perspektywą. To pojęcie określa proporcje, w jakich przedmioty zdają się maleć w miarę oddalania. Mamy na to duży wpływ. Poznaliśmy już trzy perspektywy „żabią", „prawidłową” i „bocianią". Pamiętajcie – prawidłowa perspektywa to ta oddającą właściwe proporcje fotografowanego obiektu. Jeżeli fotografujemy całą sylwetkę człowieka, aparat powinien znajdować się mniej więcej na wysokości jego pępka. Kiedyś powstała nawet seria aparatów przystosowana specjalnie do pracy w tej perspektywie. Miały one wizjer z matówką (dzisiaj powiedzielibyśmy ekranik) umieszczony na szczycie aparatu. Wszystkie aparaty dwuobiektywowe i większość profesjonalnych lustrzanek posiadała możliwość patrzenia od góry. Dzisiaj niektóre kompakty również posiadają odchylany ekran umożliwiający fotografowanie „z brzucha”. Pamiętajmy o tym mając przed sobą model. Nigdy z wysokości – zawsze z kolan lub brzucha.
Jest jeszcze kilka innych perspektyw. Jedna tworzy się sama. Oddalające się od nas przedmioty stają się coraz mniej nasycone kolorem. Jakby mgliście rozmyte i zaniebieszczone. To tzw. perspektywa powietrzna. Zazwyczaj możemy ją dodać przy obróbce zdjęć w komputerze (będzie i o tym), aby uzyskać większy efekt oddalenia. Kolejna to perspektywa nieostrości. Pozornie oddalamy przedmioty za modelem i przybliżamy te znajdujące się bliżej obiektywu. Dzieje się tak, gdy rozmyjemy te dalsze elementy w nieostrości.
I tu przechodzimy do kolejnego zagadnienia – jaką wybrać perspektywę? Jakie tło? Zrobić zbliżenie, czy nie? Podejść bliżej, czy się oddalić? To kompozycja, czyli temat następnego odcinka – „Granie na fotografii”.
Jerzy Janicki
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szkolenie cscs card po polsku na ...
CSCS CARD PO POLSKU NA BUDOWE SZKOLENIE LEVEL 1 NA ZIELONA K...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...