13/06/2006 00:07:06
Sytuację w obozie naszych południowych sąsiadów komplikują urazy napastników. W poniedziałek nie zagrał Milan Baros, a w 43. minucie kontuzji nabawił się Jan Koller. Napastnik Aston Villi ma być już jednak zdrowy na następne spotkanie z Ghaną.
Dla podopiecznych Karla Bruecknera mecz z USA był de facto debiutem w finałach piłkarskich MŚ. Wcześniej występowali oni pod szyldem Czechosłowacji, ostatni raz w 1990 roku we Włoszech.
Spotkanie rozpoczęło się wyśmienicie dla naszych południowych sąsiadów. W piątej minucie Rosicky (jego występ stał pod znakiem zapytania) znalazł na prawym skrzydle Zdenka Grygerę, a ten dośrodkował wprost na głowę Kollera.
Amerykanie odpowiedzieli w 28. minucie uderzeniem Claudia Reyny, po którym piłka trafiła w słupek, ale potem zaczął się popis Rosickiego, który został wybrany piłkarzem meczu. Pomocnik, który w nowym sezonie będzie bronił barw Arsenalu Londyn, najpierw popisał się precyzyjnym uderzeniem z dystansu, a potem przeprowadził rajd, po raz drugi pokonując w tym meczu Kaseya Kellera. Czech miał jeszcze jedną okazję, ale w 68. minucie na drodze do jego szczęścia stanęła poprzeczka.
Amerykanie, którzy liczyli, że w tych mistrzostwach odegrają jakąś rolę, opuszczali stadion w Gelsenkrichen ze spuszczonymi głowami, podobnie jak przed kilkoma dniami reprezentanci Polski. (interia.pl)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...