Pens do pensa

Brytyjski dziennikarz Martin Lewis poświęcił swoje życie wyszukiwaniu sposobów na oszczędzanie. Od 2003 roku dzieli się nimi z innymi konsumentami na stronie internetowej www.moneysavingexpert.com. Mottem witryny jest hasło: „Różne firmy próbują nas naciągać dla korzyści. Money Saving pokazuje ci jak wyciągnąć od nich forsę z powrotem”. Swoje pomysły Martin opisał też w bestsellerowej książce „The Money Diet”, pokazuje w telewizyjnym show „Make Me Rich”, opisuje co tydzień w „Guardianie” i opowiada o nich w radiu. Prezentujemy najciekawsze rady Martina. Więcej znajdziesz na jego stronie internetowej i w newsletterze dostępnym z tej samej witryny.

Po pierwsze... rachunki
Wyrzuć do kosza wszystkie oferty „nie do odrzucenia”, które przychodzą pocztą i obiecują ci, że dostarczą ci najtańszy prąd, wodę i gaz w całym królestwie. Wyszukanie naprawdę najtańszej oferty zajmie ci zaledwie kilka minut. W dodatku możesz jeszcze na tym zarobić.

Prąd i gaz
Na rachunkach za prąd i gaz najwięcej, bo nawet 20 procent, mogą oszczędzić osoby, które jeszcze nigdy nie zmieniały dostawcy tych mediów, czyli wierni British Gas i regionalnemu dostawcy energii elektrycznej. Nie martw się – rury i kable zostaną te same! Wszystko, co musisz zrobić, to odczytać stan licznika. Resztą zajmie się nowy dostawca. Rodzina, która wydaje rocznie £700 na gaz i £560 na prąd może oszczędzić nawet £420. Jak znaleźć najlepszą ofertę? Gdybyś chciał podjąć się tego sam, pewnie spędziłbyś wieki na mozolnych wyliczeniach. Na szczęście istnieją serwisy telefoniczne i internetowe, które zrobią to za ciebie, w dodatku za darmo. Płacą im firmy, które zyskują dzięki nim nowych klientów. Niektóre serwisy przyciągają klientów, dzieląc się z nimi swoją prowizją. Najlepsze serwisy porównawcze w Wielkiej Brytanii to:
www.energyhelpline.com – uwzględnia wszystkich dostawców i daje £12,5 w prezencie,
www.ukpower.co.uk – równie dobra jakość i £12 w gotówce dla ciebie,
www.switchandgive.com – wpłaca w twoim imieniu £20 na organizacje charytatywne.
Uwaga!
- Direct Debit jest nawet o 10 procent tańszy niż inne formy płatności.
- Duel Fuel (podwójny kontrakt na dostawę gazu i energii od tej samej firmy) zwykle jest tańszy od Standalone (osobne kontrakty), ale nie zawsze – sprawdź wszystkie możliwości.
- Zmniejsz zużycie energii i gazu. Dobre rady, jak tego dokonać znajdziesz na stronie: www.est.org.uk. Serwis zawiera też wyszukiwarkę dotacji i rabatów na usługi. Wystarczy, że wpiszesz swój kod pocztowy na stronie: www.est.org.uk/myhome/gid.

Woda
Tylko 26 procent domów w Wielkiej Brytanii jest wyposażonych w liczniki na wodę. Prawdopodobnie należysz do pozostałych 74 procent, których rachunek za wodę zależy od wartości nieruchomości, a ilość zużytej wody jest bez znaczenia. Instalując licznik możesz zaoszczędzić nawet £200 rocznie. Zanim jednak zdecydujesz się na ten krok, sprawdź, czy na pewno ci się to opłaca. Skorzystaj z serwisu: www.uswitch.com/water i odpowiedz na kilka prostych pytań: jak często robisz pranie, zmywasz naczynia, czy codziennie bierzesz prysznic czy raczej wolisz kąpiele w wannie pełnej wody. Jeśli okaże się, że zainstalowanie licznika będzie opłacalne, zgłoś chęć swojemu dostawcy wody, który ma obowiązek zrobić to za darmo. Masz 12 miesięcy na zmianę decyzji i powrót do tradycyjnych rozliczeń, potem licznik zostanie już w domu na stałe.
Uwaga!
Bardzo możliwe, że dostawca wody pobiera od ciebie opłaty za coś, czego nie używasz. Na przykład, jeśli deszczówka z twojego dachu i podjazdu nie spływa do kratek ściekowych na ulicach (ale zbierasz ją w specjalnym dole wypełnionym żwirem - „soakaway”), powinieneś dostać rabat w wysokości £20-£40.

Telefon
Najtańszym telefonem jest... komputer. Zupełnie za darmo możesz dzwonić przez Internet, korzystając z programu Skype. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule „SKYPE – mała rzecz a cieszy”, który ukazał się w 79. numerze Gońca (archiwum www.goniec.com). Jeśli jednak wolisz tradycyjny telefon, też możesz dzwonić taniej. Tym razem wybór najlepszej oferty nie będzie tak oczywisty, jak w przypadku prądu, gazu i wody. Większość ludzi - zapewne ty też - korzysta z jednego dostawcy usług telefonicznych, który pobiera opłaty za wszystkie rozmowy według określonych stawek.
Nie ma takiej możliwości, żeby u jednego dostawcy koszty wszystkich rozmów: miejscowych, międzynarodowych, na telefony komórkowe i innych były najniższe. Jest na to rada. Możesz korzystać z usług dwóch dostawców. Darmowe wieczory i weekendy na rozmowy lokalne oferuje na przykład Primus (www.planet-talk.co.uk). Jeśli dzwonisz bardzo mało, od ceny rozmów ważniejsza jest dla ciebie opłata za linię. Jeśli dołączysz do Post Office Home Service przed końcem marca, dostaniesz £50 rabatu na rachunki. Rozmowy nie są tanie, więc ta opcja będzie korzystna dla osób, które płacą za nie mniej niż £5 miesięcznie. Jeśli dzwonisz bardzo dużo w ciągu dnia, skorzystaj z www.euphony.co.uk/land_2.htm. Za £7,25 miesięcznie możesz rozmawiać w ciągu dnia do woli.
Teraz, kiedy masz już darmowe rozmowy w weekendy i wieczory, warto pomyśleć o obniżeniu kosztów telefonów na komórki. Najprostsze rozwiązanie to poprzedzenie numeru prefiksem 18185 – zapłacisz 5p za minutę (dla porównania - w BT Option 1 – opłata wynosi 90p za minutę). Jeśli masz trochę czasu, możesz znaleźć jeszcze tańsze rozwiązanie. Przed każdym telefonem odwiedź serwis www.moneysavingexpert.com/ukcallchecker/ i podaj rodzaj telefonu, jaki zamierzasz wykonać. W odpowiedzi dostaniesz prefiks należący do najtańszego w tej chwili dostawcy. W chwili pisania tego artykułu na komórkę można było zadzwonić za 2p za minutę.
Polaków najbardziej interesują tanie rozmowy do kraju. Najtańszego dostawcę w danym momencie znajdziesz na stronie internetowej: www.moneysavingexpert.com/intcallchecker. W tej chwili opłata za minutę rozmowy do Polski może kosztować zaledwie 0,5p.
W końcu – jeśli nie masz ochoty komplikować sobie życia i chcesz znaleźć po prostu jednego najtańszego dla twoich potrzeb dostawcę usług telefonicznych, skorzystaj z serwisu: www.uswitch.com/home-phone i odpowiedz na kilka prostych pytań. Odpowiedzią będzie wskazanie najlepszej dla ciebie opcji.

Internet
Nawet superszybki dostęp do Internetu nie należy do najdroższych usług na Wyspach. Czasami szybki stały dostęp do Sieci jest tańszy niż ślimaczący się dial-up. Wciąż jednak możliwe są oszczędności – do £100 rocznie, jeśli uda ci się znaleźć odpowiedniego dostawcę. Jeśli jeszcze nie masz w domu internetowego łącza, będziesz musiał zapłacić za modem (ok. £40) i czasem modernizację linii telefonicznej (£50-£70). W przypadku, gdy planujesz jedynie zmianę dostawcy na tańszego, przejście będzie cię kosztować ok. £15-£30.
Zanim dokonasz wyboru, odpowiedz na pytanie jakiej przepustowości łącza potrzebujesz i jak dużo będziesz z niego korzystał. Od tych dwóch czynników zależy cena.
Przykładowe najtańsze rozwiązania dla nowych klientów:
- 8Mbps za £13.99 miesięcznie (w skali roku) z 5GB limitem na pobierane dane w Madasafish, jeśli skorzystasz z promocji na stronie: www.madasafish.com/cheaper.(£10,99 przez sześć miesięcy, potem £16,99) Oferta kończy się 31 marca. Normalna cena za ten pakiet też jest zachęcająca i wynosi £14,99.
- 1Mbps za £14.99 miesięcznie bez limitów na pobieranie plików to oferta Tiscali: www.tiscali.co.uk
Najtańsze oferty dla posiadaczy stałego łącza:
- Zacznij od sprawdzenia czy twój dostawca nie pobiera opłaty za zerwanie kontraktu, a jeśli tak – ile ona wynosi.
- Przejrzyj oferty dla nowych klientów. Zwykle najlepsze z nich odnoszą się też do osób zmieniających dostawcę (jak nasze ofert z poprzedniego punktu).
- Inna oferta godna polecenia w tej chwili to: 1Mbps za £12 miesięcznie bez ograniczeń u UK Online: www.ukonline.net. Cena za łącze wynosi £9.99 miesięcznie, po doliczeniu opłaty £25 za zmianę dostawcy cena wyniesie właśnie £12.

Telefon komórkowy
Zanim podejmiesz decyzję o zmianie operatora w środku kontraktu sprawdź, czy nie warto raczej poczekać do jego końca i wybrać wtedy nową, już odpowiednią dla ciebie ofertę. Możesz też spróbować zmienić warunki kontraktu, „grożąc” operatorowi, że jeśli nie wypracujecie kompromisu, natychmiast po jego zakończeniu odejdziesz do konkurencji. Sposób na zakończenie kontraktu po najmniejszym koszcie jest jeden. Zmień taryfę na najtańszą możliwą, odczekaj miesiąc i zrezygnuj z kontraktu, opłacając wszystkie miesięczne opłaty za jednym zamachem.
Jeśli już uda ci się uporać z nietrafionym kontraktem, albo jesteś zupełnie nowym klientem, wybierz starannie najlepszą taryfę dla ciebie. Skorzystaj z usług serwisów: www.onecompare.com/mobilephonetariffs/ i www.switchwithwhich.co.uk/mobiles.html i odpowiedz na pytania, jak często i dokąd dzwonisz. Pamiętaj, że taryfa nie równa się cenie. Kiedy już wiesz, jaka taryfa będzie najlepsza dla ciebie, sprawdź, który z operatorów sprzeda ci ją najtaniej w pierwszym z wymienionych serwisów. Oszczędności mogą wynieść nawet ponad dwa tysiące funtów rocznie.

Magdalena Gignal

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: