02/04/2006 10:02:25
Gospodarze, którzy w rundzie jesiennej pokonali w Madrycie odwiecznych rywali 3:0, byli zespołem lepszym. W pierwszych minutach bramce Ikera Casillasa zagrażali Mark Van Bommel, Samuel Eto'o i Ronaldinho, ale żadnen z nich nie zdołał wbić piłki do siatki.
W 20. minucie Van Bommel wpadł w polu karnym pod nogi Roberto Carlosa i sędzia podyktował dość kontrowersyjną jedenastkę. Brazylijczyk długo protestował, za co otrzymał żółtą kartkę. Karnego pewnie wykorzystał Ronaldinho, zostając jednym z nielicznych piłkarzy Barcelony, którzy zdobywali gole przeciwko Realowi w czterech kolejnych meczach.
Chwilę później Carlos popełnił kolejne przewinienie, tym razem faulując Henrika Larssona. Obrońca Realu znowu długo komentował decyzję arbitra. W pewnej chwili Luis Medina Cantalejo usłyszał coś, co jego zdaniem zasługiwało na czerwoną kartkę i wyrzucił Brazylijczyka z boiska.
Przewaga Barcelony była wyraźna. Najbardziej aktywny w atakach był Van Bommel. Real wyprowadzał sporadyczne kontrataki, które najczęściej rozbijały się o obrońców znakomicie kierowanych przez Carlosa Puyola. W końcu w 37. minucie Julio Baptista znakomicie zagrał do Ronaldo i ten, mimo asysty Puyola, pokonał Valdesa.
Początek drugiej części był dość wyrównany. Jednak wraz z upływem kolejnych minut zawodnicy Realu tracili siły. W ostatnich 20 minutach bronili się rozpaczliwie, właściwie nie opuszczając własnej połowy boiska. Barcelona atakowała z finezją, jednak do końca, mimo prób Ronaldinho, Iniesty, Larssona i Eto'o, nie zdołała zdobyć drugiej bramki.
Remis praktycznie daje Barcelonie tytuł mistrzowski. Na siedem kolejek przed końcem sezonu ma 11 punktów przewagi nad Realem i 14 nad trzecią w tabeli Osasuną (rozegrała o jedno spotkanie mniej). Trudno uwierzyć, że któryś z tych zespołów będzie w stanie wyprzedzić drużynę Franka Rijkaarda.
Przed meczem doszło do nieprzyjemnego incydentu. Na około 90 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego grupa kibiców Barcelony zaatakowała autobus z piłkarzami Realu tuż przed wjazdem na stadion Nou Camp. Fani obrzucili autobus butelkami, puszkami i kamieniami. Wybito jedno z okien. (PAP)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...