Groźne mleko

Po porodzie organizm matki zaczyna wytwarzać mleko – pierwszy pokarm małego ssaka. Jest ono idealnie dostosowane do jego potrzeb. Skład mleka zmienia się nie tylko z miesiąca na miesiąc, ale z dnia na dzień. W mleku matki przekazywane są nie tylko składniki odżywcze, ale i hormony, substancje budujące system odpornościowy, „dobre” bakterie zasiedlające jelita malucha. Po upływie odpowiedniego czasu mleko naturalnie zanika. Młody ssak gotowy jest przyjmować normalne pożywienie i nigdy więcej nie pije mleka matki.
Wyjątek stanowi człowiek, który bardzo często karmi siebie i swoje dzieci mlekiem krowy. Wpojono nam, że dzięki niemu zęby będą białe, kości mocne, a organizm zdrowy i silny.
Coraz więcej jest jednak ludzi, których organizm nie toleruje mleka. Symptomy mogą być różne: wzdęcia, kolki, alergie, wypryski skórne, słaba odporność organizmu, katar, zaparcia. Wiele z nich leczonych jest „objawowo”, gdyż prawdziwa przyczyna wciąż często pozostaje nierozpoznana. Prowadzi to w konsekwencji do stanów przewlekłych i może skończyć się poważną chorobą.

Samozatrudnianie organizmu
Mleko krowie, w odróżnieniu od mleka ludzkiego, zawiera bardzo dużą ilość białka – kazeiny, dzięki której cielak buduje twarde kopyta i rogi. Mleko krowie dostając się do żołądka człowieka, ścina się pod wpływem kwasów trawiennych. Kazeina rozkłada się przy pomocy enzymu podpuszczki, a cukier mleczny dzięki laktazie. Układ trawienny noworodków jest niedojrzały i nie radzi sobie ze złożonym białkiem, jakim jest kazeina. Poza tym dziecko w wieku 1-2 lat ma już włosy i paznokcie, i jego zapotrzebowanie na kazeinę jest niewielkie. Od tej chwili układ trawienny przestaje wydzielać podpuszczkę, a mleko staje się produktem ciężkostrawnym. Zamiast fermentacji mleczno – kwasowej pojawiają się w jelicie grubym procesy gnilne, które powodują samozatruwanie organizmu, zaburzenia mikroflory bakteryjnej i zwyrodnienie jelita grubego.
Naturalną reakcją organizmu na szkodliwą substancję jest uaktywnienie funkcji obronnych. System immunologiczny stara się zwalczyć „intruza”. Objawami mogą być np. biegunki, bezsenność, egzema, pokrzywka, katar, astma. Czasami reakcja może być bardzo ostra i nawet zagrażająca życiu. U wielu osób występują łagodne objawy nietolerancji w postaci przykrego oddechu, nadmiernej ilości śluzu, zaparć lub biegunek.

Choroby
Wskutek wytworzenia się alergii na krowie białko, dochodzi do reakcji krzyżowej z identyczną cząstką białka w trzustce i zniszczenia komórek tzw. wysp trzustkowych (Largenhansa), odpowiedzialnych za produkcję insuliny – hormonu regulującego poziom cukru we krwi. Po wieloletnich badaniach przeprowadzonych w 40 krajach naukowcy i pediatrzy przyznali, iż spożywanie przez dzieci krowiego mleka może być jedną z głównych przyczyn dziecięcej cukrzycy (typ I).
Zaskakująco, najwyższą ilość przypadków osteoporozy notuje się w krajach, gdzie dominuje dieta bogata w zwierzęce białko. Osteoporoza jest chorobą układu kostnego. Utrata wapnia z kości czyni je porowatymi i podatnymi na złamania. Jest to proces bezpośrednio związany z poziomem estrogenu, który dramatycznie spada u kobiet w okresie menopauzy, czyniąc je najwyższą grupą ryzyka. Picie mleka, aby uzupełnić niedobory wapnia okazuje się nieskuteczne. Naukowcy z Harvardu obserwowali 75 tys. kobiet przez 12 lat. Raport dowodzi, iż zwiększona konsumpcja mleka nie tylko nie zwiększyła ich odporności na złamania kości, ale nawet je podniosła. Polecanym źródłem wapnia jest spożywanie zielonych liściastych warzyw, brokułów, fasoli, ziaren zbóż i soi.
Kilka typów raka (w szczególności rak jajników) zostało powiązanych z nadmierną konsumpcją nabiału. Przyczyną może być laktoza, która stymuluje produkcję hormonów pobudzających wzrost guzów. Stwierdzono, iż kobiety spożywające więcej niż cztery porcje nabiału dziennie mają podwójnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jajników niż kobiety jedzące mniej niż dwie porcje.

Dobre i złe mleko
Znacznie bezpieczniejszą i zdrowszą formą nabiału są jogurty i kefiry. Dzięki zawartym w nim żywym kulturom bakterii stają się one o wiele łatwiejsze do przyswojenia. Najlepsze są produkty naturalne – bez dodatku cukru czy owoców.
Warta polecenia jest też maślanka, którą często nawet alergiczne dzieci dobrze tolerują.
Wśród zwolenników mleka często pojawia się pytanie: Jak to możliwe, że człowiek przez stulecia pił mleko i był zdrowy, a teraz jest to szkodliwe? Odpowiedź jest tak złożona, jak świat, w którym obecnie żyjemy. Kiedyś nie było na przykład zanieczyszczenia środowiska, a krowy pasły się na czystych pastwiskach.  Obecnie mleko zawiera ślady antybiotyków, hormonów, metali ciężkich, chemikaliów. Zanieczyszczenie środowiska osłabia też ludzi. Świadczy o tym fakt, iż znacznie większy odsetek chorób alergicznych dotyka właśnie mieszkańców miast. Często nawet osoby w dojrzałym wieku zaczynają ujawniać pierwsze objawy alergii. Dawne czasy minęły i niestety nie powrócą. Żyjemy teraz w innych warunkach i nasze obyczaje dietetyczne musimy do nich niestety dopasować.

Jolanta Skibicka

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: