MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

23/01/2006 16:18:15

Przegląd prasy brytyjskiej

DAILY MIRROR. CO NA COKOLE?Do końca stycznia trwa konkurs, na który artyści z całego świata przysyłają projekty pomnika Królowej Matki. Zmarła we śnie, przed czteroma laty w wieku 101 lat, ukochana przez Brytyjczyków starsza pani, słynęła z miłości do kapeluszy, wyścigów konnych i szklaneczki dobrego alkoholu. Czy te cechy będą inspiracją dla pomnika? Na pewno nie będzie nią woda, której użycia zakazano, by uniknąć problemów podobnych do wybudowanej na cześć księżnej Diany fontanny. Statua Królowej Matki stanie obok pomnika jej męża, Króla Grzegorza VI, w centralnym Londynie, na The Mall. Na ten cel przeznaczono 2 miliony funtów.

                            THE DAILY TELEGRAPH. MUZYKĄ W PASAŻERA
Cyfrowe odtwarzacze MP3 zostaną zainstalowane w stacjach metra, na terenie całego Londynu. Odpowiednio dobrana muzyka klasyczna ma za zadanie kojenie nerwów zestresowanych pasażerów. Cena pojedynczego urządzenia wynosić będzie około 25 tys. funtów. Przedstawiciele Zarządu London Transport mają nadzieję, że emitowane uspokajające dźwięki poprawią atmosferę wśród podróżujących i zmniejszą ilość antyspołecznych zachowań.

                             DAILY EXPRESS. W HOŁDZIE KU PRZESTRODZE
Muzułmanie lekceważą hołd dla ofiar Holocaustu. Czołowa grupa angielskich wyznawców Allaha, w tym roku ponownie zbojkotuje National Holocaust Day. W zeszłorocznych  obchodach, połączonych z 60-tą rocznicą wyzwolenia Oświęcimia, również odmówiono udziału. Tłumaczono, że walka ta nie obejmowała wyznawców islamu, ani nie służyła ich wierze. Stephen Smith, przedstawiciel Holocaust Memorial Day Trust, przypomniał, że jest to  okazja dla wszystkich grup narodowościowych, by uczyły się historii, ku przestrodze, pamiętając czym jest rasizm, islamofobia, antysemityzm, ksenofobia, dyskryminacja i fanatyzm.

                          THE SUNDAY TELEGRAPH. IKEA WCHODZI DO CENTRUM
Szwedzka sieć sklepów meblowych Ikea planuje wydanie 1 miliona funtów na otwarcie dziesięciu swoich oddziałów w centrum Londynu w najbliższych trzech latach. Ten krok pociągnie za sobą utworzenie dziesięciu tysięcy miejsc pracy na głównych ulicach miasta. Zakup towaru popularnej na całym świecie marki w ciągu nadchodzących sześciu miesięcy będzie możliwy również przez Internet.
 
                           THE SUNDAY TIMES. DŻENTELMEŃSKA UMOWA
Tony Blair zdecydowanie potwierdził pozostanie w swoim urzędzie do 2010 r., czyli do kolejnych wyborów. Uciął tym samym spekulacje, jakoby nosił się z zamiarem oddania steru w ręce Gordona Browna, któremu obiecał poparcie. Istotnie, premier jest zadowolony, że Partią Pracy będzie kierowała osoba, którą zna i szanuje. Tajemnicą poliszynela jest układ Brown-Blair, na mocy którego obaj panowie w trakcie uzgodnionego przez siebie okresu, mają sobie wzajemnie nie szkodzić, a w zamian po określonym czasie zamienią się miejscami.

                             THE TIMES. STRACIŁ WSZYSTKO
Problemu z zamianą stanowisk nie będzie już miał Charles Kennedy. Partia Liberalno-Demokratyczna, której dotąd przewodził, postanowiła wymienić go na innego. Powodem okazał się skandal, którego był bohaterem. Ujawniono, że znany polityk ma poważne problemy z alkoholem. Nowego lidera jednej z najbardziej liczącej się w Wielkiej Brytanii partii poznamy 2 marca. W chwili ujawnienia informacji o jego alkoholizmie przy Kennedym została jedynie żona. Wszyscy polityczni koledzy odwrócili się.

                            EVENING STANDARD. Z SYMPATIĄ O NASZEJ KUCHNI
Polska restauracja „Daquise” na South Kensington, powstała jeszcze w 1947 r.; została niedawno na nowo otwarta. Powstały we wrześniu pożar, zawiesił jej działalność na trzy miesiące. Właścicielem obiektu jest London Underground, przeciągający możliwie jak najdłużej sprawę otwarcia placówki. Autor artykułu przyznał, że regularni goście „Daquise”, tacy jak Frederick Forsyth i piosenkarka Marianne Faithfull, zapewne „przeklinają” L.U., jak i większość wielbicieli tej kuchni.

                        THE INDEPENDENT. INTERNETOWI DARCZYŃCY
Internetowe aukcje biją rekordy popularności. Szczególnym powodzeniem cieszy się licytacja …gotowanych kiełków, spleśniałych marchewek, czy resztek obranych brukselek. Na internetowej stronie eBay, warzywne bezwartościowe odpady osiągają zawrotne sumy. Bez sensu? Tylko z pozoru. 95% dochodu z zeschniętych ziemniaków czy przejrzałego kalafiora za na przykład 1500 funtów, jest przekazana na cele dobroczynne. Duch dobroczynności unosi się nad internetowym światkiem, który anonimowo wspiera organizacje poszukujące leku na raka w Wielkiej Brytanii. Na tej samej aukcji sprzedano torebkę byłej premier Margareth Thatcher za 103 funty i spodnie skórzane Ronana Keatinga za 5 tys.

Wszedzie dobrze, ale w domu najlepiej!

 

                         THE GUARDIAN. TANIE DROGIE LINIE
Brutish Airways oferuje bilety w cenie 25 funtów w jedną stronę, w klasie pasażerskiej, bez bezpłatnego jedzenia. Akcja ta jest przejawem walki angielskiego powietrznego giganta o pasażerów z tanimi liniami, takimi jak Ryanair, oferującymi wybrane bilety po 99p plus opłaty lotniskowe, podatki, razem stanowiąc sumę około 20 funtów. Ceny BA, mimo że z dużą bonifikatą, to jednak nadal pozostają droższe od Jet2, FlyBe, czy EasyJet.

                           THE MAIL. OBYWATELU ZACHOWUJ SIĘ!
Premiera Tony Blaira walki z antyspołecznym zachowaniem ciąg dalszy. W najbliższym czasie w życie powinny wejść następujące rozporządzenia: policja będzie miała prawo zastosować daleko idące sankcje dyscyplinarne w stosunku do rodzin, które pozostają w stałym konflikcie z brytyjskim prawem, Narodowa Akademia Rodzica będzie uczyć matki i ojców, jak kontrolować wybuchy gwałtowności u swoich dzieci, karanie rodziców, których dzieci wagarują, 24-godziny dozór rodzin, będących „siedliskami zła”, kary 80-100 funtów za wymiotowanie na chodnikach, a także przymusowa bezpłatna praca na cele dobroczynne przez sprawiających duże problemy małych obywateli.

                               METRO. POLICJANT, CZY KWIACIARKA?
Absolutnym priorytetem dla policjanta powinna być ochrona obywateli. By obowiązek ten wypełniać należycie, powinni być w pełni sprawni i wypoczęci. Jeżeli oficer tajnych służb dorabia w kwiaciarni lub jako fotograf, jego efektywność na służbie może wyraźnie zmaleć. Ujawniono, że 229 na 3346 policjantów posiada dodatkową pracę. Najpopularniejszym zajęciem jest prowadzenie taksówki. Trend utrzymuje się, pomimo że finansowe wyposażenie tej grupy budżetowej należy do najlepszych. Pracując w policji na najniższym stanowisku, średnio 40 godz/tyg., otrzymamy podstawę wynagrodzenia w wysokości 20 tys. funtów. W tym samym czasie sierżant zarobi co najmniej 32 tys.; inspektor 41 tys.; a jego przełożony blisko 5 tys. więcej. Inspektor nadzwyczajny może liczyć na minimum 53 tys. Główny inspektor nadzwyczajny to już kwota rzędu 63 tys. Zastępca szefa komisariatu przyniesie do domu 92-118 tys.; podczas gdy szef tego samego posterunku ma zagwarantowane 108-154 tys. funtów.

Przygotowała Sylwia Chudak

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska