Wiadomości

Polish Express

19/01/2006 14:29:26

Historie Polaków: Czyta z ciała

Któż z nas nie chciałby posiąść wiedzy, która umożliwiałaby już na pierwszy rzut oka poznać charakter drugiej osoby? Wbrew pozorom jest to możliwe, wymaga to jednak wiele wysiłku i przede wszystkim pracy. Jednak predyspozycje i zamiłowanie do zgłębiania tajników tego typu nauki posiadają już tylko nieliczni. Dariusz Czajkowski potrafi dobierać kadry na konkretne stanowisko, nie sprawdzając nawet jego CV i nie poddając kandydata żadnym testom.

Pan Dariusz jest technikiem samochodowym. Do Anglii przyjechał stosunkowo niedawno, w styczniu ubiegłego roku. W Birmingham, gdzie mieszka i gdzie pracował jako kierowca autobusu miejskiego. Od szeregu lat jednak zajmuje się psychofizjonomiką, dziedziną wiedzy zajmująca się m.in. odczytywaniem cech charakteru i predyspozycji zawodowych człowieka z jego: sylwetki, kształtu głowy, rysów twarzy, elastyczności i odcienia skóry, mimiki, mowy, chodu itp.

Sto innych zawodów
Jeszcze w Polsce, wykonywał, jak sam mówi, „sto innych zawodów”. Od kierowcy właśnie począwszy, a na prowadzeniu wykładów z marketingu i szkoleń dla rzeczników prasowych, skończywszy. - Nie uciekam, więc od innych zajęć, ponieważ wzbogacają moje doświadczenie - dodaje. Był także pośrednikiem w kontaktach handlowych między Polską i Niemcami, jak również konsultantem personalnym dla firm niemieckich, jeszcze w latach 80-tych. W Niemczech właśnie, a dokładnie w Kassel (1984 rok) ukończył kurs marketingu. W Polsce, przed samym wyjazdem, z racji biegłego posługiwania się językiem niemieckim, zajmował się tłumaczeniem książek z fizjonomiki.
Na psychofizjonomikę, tę książkową natrafiłem w czasie pobytu w Niemczech, na początku lat osiemdziesiątych - mówi Dariusz. Sama nauka jest niezmiernie ciekawa i użyteczna. Dzięki niej łatwiej i szybciej np. o dokładną ocenę kontrahenta czy innej osoby, z którą mamy kontakt. W odróżnieniu od metod stosowanych przez psychologów, Dariusz potrafi dobierać kadry na konkretne stanowisko, nie sprawdzając nawet jego CV i nie poddając kandydata żadnym testom. Co też wielokrotnie na zamówienie rozmaitych firm, czynił, robiąc wszelkiego rodzaju opracowania. - Niestety, większość ludzi, nawet, jeśli korzystała z moich usług, boi się tej nauki, sądząc, że odkryje ona jego tajemnice. Od czasu, kiedy zajmuję się psychofizjonomią nie mam też stresów spowodowanych z niewłaściwym podejściem do rozmówcy, ani z doborem sobie właściwych przyjaciół - dodaje. Jednak, jak sam przyznaje spotkał się już z propozycjami współpracy, które odrzucił, gdyż zmierzały one do manipulacji ludźmi.

Obronić się przed wrogiem
Opracował, więc także definicje inteligencji i tolerancji, uwzględniając dotychczas niezauważane przez naukowców aspekty, np. czas reakcji na jakieś zdarzenie, uwzględniającą zdolność własnego umysłu. W skrócie - działanie odmienne od ujednoliconego szablonu dla danej grupy wiekowej. Definicje te co, do których większość psychologów przez niego indagowanych jest przekonana, a także inne opracowane przez niego, jak choćby altruizmu czy patriotyzmu, były już wielokrotnie wykorzystywane w różnych portalach i publikacjach, jak choćby w Gazecie Chicagowskiej. Obecnie chciałby zajmować się „kalizofią”, czyli po prostu promowaniem piękna i prawdy. Piękna, co ważne, rozumianego jako „piękno moralne”. Na przykład może to być zwykły hydraulik, który w swoją pracę wkłada całą swoją duszę i wykonana przez niego praca, to prawie „arcydzieło”, gdyż funkcjonuje poprawnie przez długie lata - mówi Dariusz.
Na stronie www.psychofizjonomika.heron.pl, którą założył, są wskazówki dla wszystkich zainteresowanych tą, jak najbardziej użytkową, wiedzą. Łącznie z możliwością ściągnięcia spisanego w języku polskim „Konspektu psychofizjonomiki”, której jest autorem.
Co szczególnie zaś może przyciągnąć do zgłębienia jej tajników? Dariusz odpowiada jednym zdaniem: Wraz z poznaniem typów ludzkich stajemy się bogatsi nie tylko w wiedzę o ludziach, ale również wyposażamy się w narzędzie obronne przeciwko złu, które niesie nam inny człowiek...

DAREK ZELLER

Od czasu, kiedy zajmuję się psychofizjonomią nie mam też stresów spowodowanych z niewłaściwym podejściem do rozmówcy, ani z doborem sobie właściwych przyjaciół – twierdzi Dariusz Czajkowski.

Rozpoznając ludzi i ich charaktery jesteśmy w stanie przewidzieć ich działanie, reakcje a nawet intencje. Przede wszystkim jednak poznajemy wreszcie siebie, nasze słabe i mocne strony a przy tym niekoniecznie musimy się zdawać na gwiazdy lub opinię innych ludzi, którzy odbierają nas wg swojego upodobania. Dzięki znajomości ludzkich typów łatwiej możemy sobie dobrać partnera do życia lub towarzystwa.