Stan Wojenny; 24 lata temu

Spotkanie pod domem Jaruzelskiego

W rocznicę ogłoszenia stanu wojennego w Polsce przed domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego zebrało się kilkaset osób – zwolenników i przeciwników tej decyzji.

Na ulicy ułożono ze zniczy flagę narodową i krzyż, by upamiętnić ofiary tego tragicznego okresu historii Polski.

Demonstrantów rozdzielał szpaler policji. Obie manifestacje przebiegały spokojnie – organizatorzy apelowali o zaprzestanie utarczek słownych

Młodzi pamiętają

Na Placu Zamkowym w Warszawie trwa akcja „Młodzi Pamiętają”, która ma na celu upamiętnienie rocznicy. Zorganizowała ją Fundacja Odpowiedzialność Obywatelska pod patronatem ministerstwa kultury oraz Instytutu Pamięci Narodowej.

Ludzie z zainteresowaniem przyglądali się stojącym przy koksownikach osobom przebranym za funkcjonariuszy Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej (ZOMO). Podobnie jak 24 lata temu, „zomowcy” w kilkuosobowych grupkach patrolują także ulice przy Placu Zamkowym.

Kilka minut po siódmej po raz pierwszy dzisiaj przechodnie mogli usłyszeć przemówienie generała Wojciecha Jaruzelskiego z 13 grudnia 1981 r. Jest ono powtarzane co godzinę i tak będzie aż do wieczora. Dziś w ramach akcji „Młodzi Pamiętają” odbędzie się jeszcze konferencja naukowa w Pałacu Kultury i Nauki, a także koncert Jana Pietrzaka i Dominiki Świątek. O godzinie 18.30 w kościele św. Anny rozpocznie się msza w intencji ofiar stanu wojennego.

Maciej Zaborowski, dyrektor fundacji Odpowiedzialność Obywatelska podkreśla, że akcja ma na celu zachowanie pamięci i wywołanie debaty o stanie wojennym

IPN bada, czy stan wojenny był zbrodnią komunistyczną

Instytut Pamięci Narodowej prowadzi kilkadziesiąt śledztw w sprawie przestępstw władz ze stanu wojennego, w tym dotyczące tego, czy przygotowanie stanu wojennego, jego wprowadzenie i kierowanie było zbrodnią komunistyczną.

Pięciu członków b. Rady Państwa PRL, którzy podpisali dekret o stanie wojennym, ma już zarzuty w tej sprawie. Zapowiadane jest postawienie zarzutów ówczesnemu I sekretarzowi KC PZPR, premierowi i szefowi MON gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu, który podjął decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego.

IPN odnalazł w archiwach czeskich dokumenty, z których wynika, że w 1981 r. nie było groźby interwencji w Polsce wojsk Układu Warszawskiego. Gen. Jaruzelski utrzymuje, że stan wojenny zapobiegł takiej interwencji.

Jak ustaliła kierowana przez Jana Rokitę sejmowa komisja nadzwyczajna do zbadania działalności MSW, działająca w latach 1989-1991, skutkiem działań funkcjonariuszy MSW od wprowadzenia stanu wojennego do 1989 r. było 91 udokumentowanych przypadków zgonów. Zdecydowana ich większość nastąpiła w stanie wojennym. Według niepełnych danych, na podstawie dekretu o stanie wojennym za działalność opozycyjną aresztowano ponad 3500 osób. (PAP)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: