Marcinkiewicz solidarny z Blairem

Kazimierz Marcinkiewicz zaznaczył, że swą pierwszą wizytę składa w Londynie nie tylko dlatego, że Wielka Brytania pełni obecnie przewodnictwo w UE, ale dlatego, że z tym krajem „łączą nas silne stosunki sojusznicze, nie tylko historyczne, ale na dziś i na jutro”. „Cieszę się, że mogliśmy ustalić dalszy tok współpracy we wszystkich tych sprawach, które dotyczą UE, naszej współpracy międzynarodowej i bilateralnej” – powiedział Marcinkiewicz. Podziękował też brytyjskiemu premierowi za otwarcie brytyjskiego rynku pracy dla obywateli nowych krajów Unii Europejskiej.

Po czwartkowej rozmowie z Blairem premier Kazimierz Marcinkiewicz poinformował, że kraje, które niedawno przystąpiły do Unii Europejskiej, przygotowują list w sprawie przyszłego unijnego budżetu. Pytany, czy w rozmowie z Blairem starał się go przekonać, by Wielka Brytania zgodziła się na ograniczenie swego rabatu do unijnej kasy, Marcinkiewicz odparł, że mówił m.in. o „solidarności, która jest w stanie przezwyciężyć każde egoizmy”.
Podkreślił, że wszyscy w Unii zainteresowani są osiągnięciem porozumienia budżetowego, a w szczególności nowe kraje członkowskie - z tego względu, że każde euro, które do nich trafia z unijnego budżetu, przeznaczone jest na rozwój.
Propozycje kompromisu w sprawie budżetu Wielka Brytania przedstawi dopiero 7 grudnia, tydzień przed szczytem kończącym brytyjskie przewodnictwo w UE. „Zrobimy, co w naszej mocy, by osiągnąć porozumienie w grudniu.
Chcemy porozumienia, ale musi ono być dobre dla krajów UE, jak też dobre z punktu widzenia tego, na co Unię stać. Całkowicie rozumiem, że szczególnie nowe kraje
członkowskie muszą mieć pewność co do budżetu, by móc planować przyszłe wydatki” – dodał Tony Blair.

W swym wystąpieniu w Chatham House, polski premier przekonywał, że Unia powinna opierać się na zasadach solidarności, wolności i odpowiedzialności, być zdolna do modernizacji i podejmowania wyzwań międzynarodowych, by mogła odgrywać ważną globalną rolę.
Marcinkiewicz opowiedział się m.in. za polityką „otwartych drzwi” dla krajów starających się o członkostwo w Unii. Zapowiedział, że Polska będzie wspierać aspiracje Turcji do członkostwa. „Z drugiej jednak strony nie wyobrażamy sobie, by w rodzinie europejskiej zabrakło miejsca dla Ukrainy, Mołdawii i Białorusi” - podkreślił premier. W jego ocenie polityka otwartego zaproszenia ze strony UE stanowiłaby ważny sygnał i zachętę dla środowisk reformatorskich w tych krajach.
W trakcie odczytu polskiego premiera przed budynkiem Chatham House demonstrowało przeciwko jego wizycie demonstrowało siedem osób z grupy „OutRage!”, domagającej się zapewnienia równych praw mniejszościom homoseksualnym.
W Chatham House premier zapewniał zaniepokojoną zwolnieniem Magdaleny Środy (minister w rządzie Marka Belki i Leszka Millera ds. równego statusu kobiet i mężczyzn) działaczkę Amnesty International, że on sam walczył o prawa człowieka jako członek „Solidarności” w Polsce, i nie ma powodów, by sądzić, że pod rządami prawicowego, wywodzącego się ze środowisk solidarnościowych rządu, te prawa nie będą respektowane.

Zbigniew Drzewiecki

***

Premier w Ambasadzie
W środę, premier Marcinkiewicz spotkał się z przedstawicielami londyńskiej polonii w Ambasadzie RP w Londynie. Spotkanie rozpoczęło się od złożenia wieńców pod pomnikiem generała Sikorskiego, który mieści się naprzeciwko ambasady. Potem odbyło się krótkie przyjęcie. W rozpoczynającym je przemówieniu premier podziękował przedstawicielom starszej polonii za, jak to kreślił, wszystko co robili dla Polski, przez ostatnie 60 lat. – To dzięki Wam premier Polski może przyjechać tu dziś ze swoją pierwszą wizytą – powiedział Marcinkiewicz. Dodał, że dzięki wizycie w Londynie nie boi się o pokolenie najmłodszych Polaków, bo jak stwierdził – tu mają wzorce patriotyzmu.
Premier wspomniał też o planach rządu. Zapowiedział wzrost Produktu Krajowego Brutto o 5 proc. w ciągu roku i wprowadzenie obowiązkowej nauki angielskiego dla dzieci – już od pierwszej klasy szkoły podstawowej.
Potem premier znalazł chwile na indywidualne rozmowy z przedstawicielami polonii. Rozmawiał między innymi z ostatnim prezydentem RP na uchodźstwie Ryszardem Kaczorowskim, przedstawicielami Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii i Polskiego Ośrodka Społeczno – Kulturalnego.
(KJ)

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: