Wiadomości

Goniec

27/11/2005 11:10:57

Międzynarodowe Targi Turystyczne

W dniach 14-17 listopada w hali wystawowej ExCel w londyńskiej dzielnicy Dockland odbyły się 26 Międzynarodowe Targi Turystyczne - World Travel Market, największa tego typu impreza na świecie. W tym roku w targach wzięło udział ponad 5000 wystawców ze 194 państw, a odwiedziło je blisko 50 tys. osób. Pierwsze dwa dni przeznaczone są dla wystawców. To właśnie wtedy prowadzi się rozmowy biznesowe i zawiera kontrakty. Dwa kolejne dni są otwarte dla publiczności. Londyńskie targi to przede wszystkim okazja do podsumowania tego, co zdarzyło się w turystyce w ciągu ostatniego roku.

Pomimo ciągłego zagrożenia terrorystycznego turystyka na całym świecie ma się dobrze. Rok 2005 zamknie się prawdopodobnie wzrostem ruchu turystycznego o ok. 6 proc. Nawet Wielka Brytania, gdzie lipcowy zamach spowodował pewien spadek przyjazdu turystów, w następnych tygodniach odnotowała 12 proc. wzrost przyjazdów.

Na tym tle sytuacja Polski kształtuje się jeszcze lepiej - wzrost ruchu turystycznego wyniesie w roku 2005 ok. 20 proc., przy czym liczba odwiedzających nasz kraj turystów brytyjskich wzrosła o ponad 40 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Szacuje się, że do końca 2005 r. Polskę odwiedzi ponad 300 tys. Brytyjczyków. Ten nagły wzrost spowodowany jest przede wszystkim tym, że na polski rynek weszli nowi, tani przewoźnicy oferujący bezpośrednie połączenia do kilku miast w Polsce. To otworzyło wiele nowych możliwości dla rozwoju turystyki w Polsce. Największym zainteresowaniem nadal cieszy się Kraków, Warszawa i Zakopane, ale coraz częściej Brytyjczycy jeżdżą też do Wrocławia i Gdańska.
Te nowe trendy i powodzenie Polski wśród turystów brytyjskich sprawiły, że w tym roku na WTM przyjechało blisko 40 wystawców z Polski. Niektórzy znaleźli się tu po raz pierwszy. Bardzo interesującą ofertę przedstawiła Łódź, spodziewając się zainteresowania tym miastem ze względu na uruchamiane właśnie połączenie lotnicze z Wielką Brytanią.

„To nasza inwestycja na przyszłość - mówił przedstawiciel jednego z łódzkich biur podróży. Po kilku latach przerwy wrócili wystawcy z regionu dolnośląskiego, który cieszy się coraz większym powodzeniem, dzięki bezpośrednim lotom do Wrocławia, miasta znakomicie promującego się w ostatnich latach. Nie zabrakło oczywiście wystawców tradycyjnych. Zakopiańczycy przyjeżdżają tu już od kilkunastu lat, a niewiele krócej przedstawiciele Krakowa, czy muzeum kopalni Wieliczka.
W pierwszym dniu targów polskie stoisko odwiedził zastępca ambasadora RP w Londynie Cezary Król, któremu towarzyszył minister Krzysztof Trepczyński z Działu Ekonomiczno-Handlowego Ambasady RP. Żona Cezarego Króla zachwycała się prezentowanymi na polskim stoisku wyrobami z bursztynu i srebra, które przywieźli wystawcy z Gdańska.
Ogromnym powodzeniem cieszył się, jak co roku, konkurs malowania polskich bombek na choinkę (organizują go tradycyjnie wystawcy z Krakowa). W tym roku główną nagrodą był przelot liniami Centralwings.

Po pracowitym drugim dniu targów w Ambasadzie RP odbyła się prezentacja trendów w turystyce przyjazdowej do Polski. Dyrektor londyńskiego oddziału Polskiej Organizacji Turystycznej, Andrzej Kozłowski jest zdania, że przyjazdy Brytyjczyków do Polski mogłyby być jeszcze większe, gdyby prowadzona była dobra promocja naszego kraju. To oczywiście wiąże się z funduszami, które w ostatnich latach były bardzo skromne.
Dyrektor POT zapewniał, że to się zmieni - znaczny wzrost nakładów na te cele został zapisany w projekcie nowego budżetu, a ogromna kampania promocyjna ma ruszyć w Wielkiej Brytanii w marcu 2006 r. Na zakończenie wręczył odznaki Zasłużonego dla Turystyki, przyznawane przez ministra gospodarki, dwojgu pracownikom londyńskiego oddziału, którzy pracują w nim od 10 lat, a więc samego początku istnienia tej placówki; otrzymali je Ewa Binkin i Ryszard Goździkowski.

Katarzyna Bzowska