MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/11/2005 11:25:41

Jak oswoić wynajęte kąty?

Obiecywałaś sobie, że już nigdy, przenigdy nie będziesz mieszkać w wynajętym mieszkaniu? Wyszło jednak inaczej. Spakowałaś manatki i ruszyłaś do Londynu, a teraz czujesz się w wynajętym mieszkaniu jak w hotelu. Spróbuj zmienić tylko kilka drobiazgów, a od razu zobaczysz różnicę.

Goniec Polski .:. Polski Magazyn w Wielkiej Brytanii

Wiosenna świeżość
Zacznij od gruntownych porządków. Wszystkie niepotrzebne „zbieracze kurzu”, wazoniki – każdy z innej bajki, przypadkowe obrazy i obdrapany stojak na ręczniki schowaj do szopy w ogrodzie albo upchnij pod łóżkiem. Wyszoruj wszystkie kąty, nawet jeśli zrobiła to wcześniej firma sprzątająca. Od razu zrobi się przyjemniej. Doskonały efekt świeżości daje pomalowanie ścian na biało. Zanim jednak się na to zdecydujesz, zapytaj landlorda o zgodę. Nie powinien robić problemów – biały kolor jest neutralny i podoba się wszystkim. Wypróbuj farbę, która pokryje wszystko za jednym pociągnięciem pędzla, np. Dulux Once. Jeśli landlord będzie miły, może nawet zwróci ci pieniądze za farbę. Jeśli nie – zainwestuj te parę funtów. Naprawdę warto!

Barwne krople
Przykryj obdrapane sofy ogromnymi narzutami z bawełny w twoich ulubionych kolorach, albo użyj białych pokryć, jeśli chcesz, żeby pokój wydawał się większy. Najtańsze, ale całkiem niezłej jakości bawełniane narzuty kupisz w Ikea już za 4,99 funta. Zdejmij szarobure zasłony i powieś własne, w kolorach pasujących do nowych pokryć kanap. Możesz też zamontować bambusowe rolety, albo żaluzje z lnianego płótna. Od razu zrobi się przyjemniej.

Miękkie poduchy
Na białych sofach świetnie będą wyglądały wielkie kolorowe poduszki. Ożywią eklektyczne wnętrze i dodadzą mu energii. Możesz sama uszyć poszewki, albo wyszperać je w Charity Shop. Piękne orientalne poduchy można kupić na targu w Covent Garden, jednak tam nie są one najtańsze. Pamiętaj jednak, że wszystkie kupione ozdoby zabierzesz ze sobą do kolejnego wynajmowanego mieszkania, a może już do swojego własnego? Dlatego nie traktuj tych pieniędzy jak wyrzuconych w błoto. Duże poduchy będą też wygodnym podparciem dla pleców na wysłużonym fotelu. No i przydadzą się, jako dodatkowe siedzenie dla gości. Możesz pójść o krok dalej i w ogóle zrezygnować z kanap i foteli, a na środku pokoju ustawić tylko niski stolik – po japońsku. Dlaczego nie?

Perski dywan
Wzorzysty dywan z lat 60 zwiń i schowaj pod łóżkiem. Proste deski, które często kryją się pod nim wyglądają zdecydowanie lepiej. Jeśli lubisz miękkie podłogi, przykryj środek nielubianego dywanu małym dywanikiem w neutralnym, jednolitym kolorze. Wzór przytłaczający całą podłogę zmieni się w obwódkę i może w tej formie doda wnętrzu charakteru?

Nastrojowa atmosfera
Nic tak nie poprawia wyglądu wnętrza, jak odpowiednie oświetlenie. Zrezygnuj z wiszącego żyrandola, a zamiast niego poustawiaj dookoła lampy dające przyjemne, rozproszone światło. Jeśli mieszkasz w sutenerze i korzystasz z oświetlenia przez całą dobę, zastąp zwykłe żarówki specjalnymi, przeznaczonymi do użytku w dzień. Światło, które dają jest dużo bardziej naturalne. „Stylowe” wiszące żyrandole możesz zamienić na proste kule z czerpanego papieru (do kupienia za kilka funtów w Ikea).

W zwierciadle
Jeśli pokój jest mały i ciemny, zawieś na ścianie duże lustro. Tu Anglicy wiedzą, co robią – w każdym typowym angielskim salonie (często rozmiarów niewielkiej sypialni) nad kominkiem wisi ogromne zwierciadło. Wyszperaj lustra na wyprzedaży i pomaluj zwykłą sosnową ramę, na jaki tylko sobie wymarzysz kolor. Może na złoto?

Błyszczący chrom
Użyj drapaka do garnków, by doprowadzić do porządku krany, prysznic i relingi. Na kamień najlepiej podziała woda z octem. Kilka minut i znów na nowo możesz się cieszyć blaskiem stali. Łazience przyda się też odświeżenie fug. Najpierw powinno się je dobrzy wyszorować, a nawet wyskrobać. Potem wystarczy użyć środka do renowacji fug. Jeśli czujesz obrzydzenie do zasłony prysznicowej używanej przez poprzednich lokatorów – nie zwlekaj z wymianą jej na nową. Nie wydasz fortuny – 0,99 funta to chyba niewiele (Ikea) – a od razu zrobi się przyjemniej. Jeśli podłoga łazienki pozostawia wiele do życzenia, przykryj ją wspaniale miękkim, puchatym dywanikiem łazienkowym.

Mała rzecz, a cieszy
Porozwieszaj na ścianach fotografie w ładnych ramkach – kiedy będą na ciebie patrzeć twoi bliscy, od razu poczujesz się „u siebie”. Ustaw twoje ulubione kwiaty, uczynią wnętrze bardziej przytulnym. Jeśli masz niewiele miejsca, wynajmujesz studio flat, a chcesz oddzielić strefę dzienną od nocnej, ustaw parawan. Możesz wykonać go samodzielnie z kilku listewek i płótna albo papieru ryżowego, albo kupić na wyprzedaży ramę i wypełnić ją czym tylko ci się zamarzy. Z czerpanego papieru, zasuszonych liści i bibuły możesz zrobić efektowne lampiony. W łazience ustaw zapachowe świece i koszyczki z pot pourri. W każdym z pomieszczeń wyeksponuj jakiś swój ulubiony drobiazg, a mieszkanie wynajęte przestanie być obce.

Ramka Niewidzialny wróg
Chodzi oczywiście o bałagan. W wynajętych mieszkaniach, gdzie nie każda rzecz znalazła już swoje miejsce, daje się we znaki mocniej niż zwykle. Bardziej razi i przeszkadza. A tymczasem wystarczy się trochę zmobilizować, żeby oszczędzić sobie mnóstwa pracy i nerwów. Wiem, wiem, papier jest cierpliwy. Może jednak dacie się przekonać i spróbujemy razem przestrzegać kilku prostych zasad? Ja zaczynam od poniedziałku!
Autorka

1. Znajdź wreszcie miejsce na przekładane z kąta w kąt przedmioty. Książki ustaw na półkach, zabawki włóż do pudełek, zdjęcia schowaj w szufladzie.
2. Po użyciu zawsze odkładaj rzeczy na swoje miejsce. Jeden sweterek składa się kilka sekund, 10 ciuchów to już kilka minut. Dolicz do tego rozrzucone buty, kosmetyki, książki, a przekonasz się, że sam wstęp do sprzątania zajmuje ci dobrą godzinę.
3. Nie gromadź stosów dokumentów. Od razu segreguj pocztę na trzy gromadki: do wyrzucenia, do odesłania, do schowania. Odkładaj rachunki do segregatora. Nie trzymaj gazet i magazynów dłużej niż dwa tygodnie – i tak ich już nie przeczytasz.
4. Trzymaj tylko rzeczy, które lubisz i używasz. Jeśli jakiś ciuch przeleżał w szafie dłużej pełny sezon, prawdopodobnie nigdy go już nie włożysz. Zapakuj wszystkie niepotrzebne rzeczy w dużą torbę i oddaj do Charity Shop. Może komuś się jeszcze przydadzą.
5. Jeśli naprawdę nie znosisz sprzątania albo nie masz na nie czasu, odłóż na bok wyrzuty sumienia i zatrudnij pomoc. Wydane pieniądze będą bolały mniej, niż ciągłe kłótnie o to, kto ma posprzątać.

Magdalena Gignal

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska