Co za szoł!

Tłum przewijał się przez ogromne hale od piątkowego poranka aż do ostatnich minut przed zamknięciem wystawy. Nie ma się czemu dziwić – na targach było wszystko, co potrzebne i zupełnie zbędne każdemu maluchowi. Wózki, foteliki samochodowe, mebelki, ubranka i zabawki można było kupić o kilka procent taniej niż w sklepach. Firmy prezentujące swoje wyroby przygotowały dla odwiedzających darmowe upominki i mnóstwo promocji. Oprócz producentów akcesoriów dostępnych na co dzień w sklepach na Oxford Street, na targach pojawiło się ze swoimi oryginalnymi produktami mnóstwo firm działających w domowym zapleczu. Wśród wystawców znalazła się Polka Joanna Filipek ze swoją firmą Cosy Planet, producentem oryginalnych becików dla niemowląt. Jej stoisko było tak oblegane, że z trudem udało nam się wymienić pozdrowienia.
Dla znużonych zakupami rodziców i dzieci na The Baby Show przygotowano specjalne atrakcje. Dorośli mogli porozmawiać z ekspertami – położnymi z midwivesonline.com, które udzielały porad dotyczących karmienia piersią i opieki nad noworodkiem. Annabel Karmel – autorka bestsellerowych książek kucharskich dla dzieci doradzała, jak najlepiej karmić pociechy. Alvin Hall – doradca finansowy sugerował, jak otworzyć konto Child Trust Fund i najlepiej zainwestować w przyszłość dziecka. Denise Robertson – ekspert ds. rodziny pomagała rozwiązać problemy, a Patsy Palmer znana z UKTV Style radziła jak stawić czoło wyzwaniom stojącym przed młodymi rodzicami.
Na scenie prezentowano pokazy mody dziecięcej i ciążowej, a mamy mogły zrelaksować się w Bottlegreen Indulgence Zone i skorzystać z terapeutycznego masażu, manikiuru lub odprężającej maseczki. Szkoda tylko, że ta strefa nie została w żaden sposób oddzielona od wzroku zwiedzających. Dla dzieci zbudowano miasteczko, gdzie mogły oddać się nieskrępowanej zabawie. W tym niecodziennym sklepie nareszcie nikt nie patrzył na nie krzywo, kiedy biegały wokół głośno piszcząc i rozrzucając papierki po hot-dogach. Specjalne miejsca do przewijania z darmowymi pieluszkami i pokój do karmienia dzieci czekały w pogotowiu. Rodzice mogli też zostawić dziecko w żłobku i spokojnie zrobić zakupy.
Jeśli nie udało ci się dotrzeć na The Baby Show w tym roku, nie przejmuj się. Za rok o tej samej porze niezwykłe targi znów zawitają do London Olimpia.

Magdalena Gignal

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: