MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

29/10/2005 10:31:22

Lista nieobecnych

Czy jesteśmy w Londynie już u "siebie"? Jeśli nie mamy grobów, na których zapalimy 1 listopada znicz, to znaczy, że jesteśmy tu tylko gośćmi. Groby bliskich wyznaczają przestrzeń, którą możemy nazwać naszą małą ojczyzną

Goniec Polski .:. Polski Magazyn w Wielkiej Brytanii

W Londynie jest wiele cmentarzy, gdzie pochowani są Polacy. Najstarszy to cmentarz Highgate, gdzie na Wzgórzu "Orła Białego" znajdują się m.in. groby uczestników powstania listopadowego. Najwięcej polskich grobów jest na cmentarzu Gunnersbury; tu także znajduje się Pomnik Katyński. Ale na cmentarzach w każdej dzielnicy znajdziemy polskie nazwiska. Jeśli nie mamy "swoich" grobów, odwiedzajmy te miejsca, zapalmy świeczkę.
Z pewnością osobą, na której grobie, w myślach, wszyscy zapalimy Świecę jest papież Jan Paweł II. Minęło ponad pół roku od Jego śmierci. Pamiętamy marsz, który przeszedł ulicami Londynu. Ale czy pamiętamy Jego nauki? Niech ten 1 listopada będzie dniem zadumy także nad tym.
To z pewnością największy Polak, którego zabrakło wśród żywych w tym roku. Jest wielu innych zasługujących na pamięć. To moja własna lista nieobecności. Z pewnością zabrakło na niej wielu nazwisk. Niech każdy, kto przeczyta ten tekst, dopisze swoich zmarłych.

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia, 21 grudnia 2004 r., zmarł Feliks Łaski (znany w Londynie jako Laski). Żegnano go już po Nowym Roku, 7 stycznia. Felek, jak nazywali go znajomi, należał do brytyjskiej elity finansowej. W 1982 r. założył Laski Foundation, która wspierała działalność polskiego teatru w Londynie. Fundacja wspomagała finansowo wszystkie spektakle przygotowywane przez teatry polskie w Londynie jak i sprowadzane z Polski oraz sponsorowała cztery warszawskie teatry: Ateneum, Powszechny, Współczesny i Rozmaitości. Łaski był też fundatorem Feliksa Warszawskiego - nagrody przyznawanej artystom teatru za najlepsze warszawskie przedstawienia sezonu.
1 stycznia zmarła w Warszawie Barbara Fijewska, aktorka, choreograf i reżyser. Dobrze była znana polskiej publiczności w Londynie. W latach 80. na scenie Teatru POSK-u wystawiane były spektakle w jej reżyserii, m.in.: "Pastorałki", "Taka noc...", "Żołnierz królowej Madagaskaru". Występowali w nich artyści londyńscy i warszawscy, a sponsorem był Feliks Łaski.

Znacznie lepiej znany Polakom był zmarły 20 stycznia Jan Nowak Jeziorański, słynny "Kurier z Warszawy", który rządowi emigracyjnemu przekazywał raporty z okupowanej Polski. Po wojnie był dziennikarzem Polskiej Sekcji BBC, a w 1952 r. rozpoczął tworzenie Radia Wolna Europa, którego był wieloletnim dyrektorem. Później przez wiele lat był konsultantem Narodowej Rady Bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych. W 2002 r. powrócił na stałe do Polski. Na pogrzeb przybyły nie tylko tłumy warszawiaków, ale i wybitne osobistości polityki międzynarodowej.
8 lutego zmarł w Londynie Andrzej Jonschar, profesor fizyki, wykładowca londyńskich uczelni, działacz polonijny, wieloletni prezes parafii na Ealingu, członek Instytutu Polskiego Akcji Katolickiej oraz Stowarzyszenia Techników Polskich.

Dzień później zmarła Zofia Ostoja-Czechowicz, podczas wojny kierowniczka Kancelarii Cywilnej prezydenta Władysława Raczkiewicza, później pracowała w Tymczasowym Komitecie Skarbu (Interim Treasury Committee) w Londynie.
27 lutego zmarł brytyjski prawnik, Peter Benson założyciel, w 1961 r., Amnesty International. Była to odpowiedź na aresztowanie portugalskich studentów, którzy wznieśli toast na rzecz wolności w jednym z lizbońskich barów.
John Callaghan był jedynym premierem Wielkiej Brytanii, który wcześniej pełnił trzy najważniejsze funkcje ministerialne: kanclerza skarbu, ministra spraw zagranicznych i ministra spraw wewnętrznych. W 1979 r. Partia Pracy przegrała wybory z konserwatystami. Po zakończeniu kariery posła, zasiadł w Izbie Lordów. Nazywano go "Słonecznym Jimmym". Zmarł 26 marca.
15 kwietnia zmarł Mariusz Ołdakowski, komandor ORP "Orzeł", marynarz Polskiej Marynarki Wojennej, przez wiele lat pływający na handlowych statkach brytyjskich, sekretarz Stowarzyszenia Marynarki Wojennej i Związku Marynarki Handlowej.
23 kwietnia zmarł Franciszek Karbownik, dziekan Wydziału Humanistycznego Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie, członek Komisji Historycznej Polskich Sił Zbrojnych.

9 maja zmarła Zofia Przedrzymirska, która przez ponad 30 lat bezinteresownie pomagała w Bibliotece Polskiej w POSK-u.
W zamachu bombowym 7 lipca zginął Giles Hart, współzałożyciel Polish Solidarity Campaign, który całe swoje życie poświęcił działalności na rzecz obrony demokracji. Tego samego dnia zginęły również trzy Polki: Karolina Gluck, Anna Brandt i Monika Suchocka.

15 lipca zmarła Cicely Saunders, twórczyni opieki paliatywnej, założycielka, w Londynie, pierwszego na świecie hospicjum, które nosiło imię św. Krzysztofa.
17 lipca zmarł były premier Wielkiej Brytanii Edward Heath. Rządził on krajem na początku lat 70., w okresie strajków i kryzysu naftowego. W 1975 r. przegrał walkę o przywództwo Partii Konserwatywnej na rzecz Margaret Thatcher.
Tego samego dnia, podczas urlopu w Hiszpanii, zmarł Stanisław Rusiecki, współtwórca Konfraterni Artystów Polskich, wieloletni organizator Balów Emigracji, wiceprezes Towarzystwa Pomocy Polakom na Wschodzie.
Podczas wycieczki w szkockie góry 6 sierpnia zmarł na serce Robin Cook, b. minister spraw zagranicznych, b. przewodniczący klubu parlamentarnego Partii Pracy, który podał się do dymisji na znak protestu przeciwko wojnie w Iraku. Od tego czasu był zagorzałym przeciwnikiem polityki Tony’ego Blaira.
12 sierpnia zmarł Edward Długoszowski, uczestnik powstania warszawskiego, dziennikarz i publicysta, członek Stronnictwa Narodowego i ZChN w Wielkiej Brytanii.

19 sierpnia zmarła Mo Molan, była minister ds. Irlandii Północnej, która w dużym stopniu przyczyniła się do podpisania Porozumień Wielkopiątkowych, stanowiących ukoronowanie rozmów na temat pokoju w Irlandii Płn. Po odejściu z rządu krytykowała politykę, zwłaszcza zagraniczną, premiera. Zdobyła sobie sympatię Brytyjczyków determinacją w walce z rakiem mózgu.
Mało osób wie, że zmarły 31 sierpnia Józef Rotblat był Polakiem. Ten 96-letni fizyk, który od przeszło 65 lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, pięknie mówił po polsku. Współtwórca bomby atomowej, całe życie poświęcił na walkę o zaprzestanie prób z bronią nuklearną; w 1995 r. został uhonorowany Pokojową Nagrodą Nobla.
Jeszcze mniej osób wie, że Polakiem był urodzony w Buczaczu Szymon Wiesenthal, słynny żydowski tropiciel nazistów, któremu udało się pociągnąć do odpowiedzialności 3 tys. zbrodniarzy wojennych. Zmarł 20 września w Wiedniu.
7 października zmarł Wacław Netter, dziennikarz i publicysta, współpracownik "Dziennika Polskiego", "Gazety Niedzielnej", wieloletni redaktor "Czynu Katolickiego", były prezes Związku Dziennikarzy RP za granicą, odznaczony przez papieża Orderem Św. Sylwestra.

11 października zmarł prof. Edward Szczepanik, ostatni premier rządu RP na uchodźstwie, naukowiec-ekonomista, wykładowca brytyjskich uczelni oraz Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie, długoletni prezes Polskiego Towarzystwa Naukowego, w latach 80. członek Rady Powierniczej Polskiej Fundacji Kulturalnej, honorowy obywatel rodzinnych Suwałk.

To ostatni z "moich" ważnych zmarłych. Patrzę jeszcze raz na tę listę. Większość to ludzie w mocno podeszłym wieku, którzy po wojnie tworzyli w Londynie "Polskę na wygnaniu". Dodajmy do nich wielu jeszcze żołnierzy PSZ, lotników z Bitwy o Anglię, kawalerów Virtuti Military i innych wysokich odznaczeń. Emigracyjny, stary Londyn wyraźnie opustoszał.

Katarzyna Bzowska

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska