Tusk zapowiedział, że gdy zostanie prezydentem, będzie dążył do tego, by relacje Polski z Rosją były „dumne i stanowcze, ale jednocześnie otwarte i przyjazne”. Będzie to możliwe poprzez „utwardzenie w wielu sprawach polskiego stanowiskach”.
W kwestii polityki wobec USA lider PO zadeklarował kluczowe i strategiczne znaczenie sojuszu z Ameryką dla Polski. Zaznaczył jednak, że polski przywódca nie może w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi o nic prosić, powinien zaś rozmawiać z Amerykanami bardzo poważnie o interesach.
W kontaktach z Unią Europejską za najważniejsze Tusk uznał przekonanie UE do stworzenia wspólnej polityki wobec Rosji po to, by – jak się wyraził – „Polska już nigdy nie była w narożniku, samotna”. Nawiązał w ten sposób do rosyjsko-niemieckiej umowy dotyczącej budowy gazociągu pod dnem Bałtyku
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.