MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/10/2005 21:10:04

Rozczarowanie w sprawie Dziennika Polskiego

Zapowiadane z wielkim szumem otwarte zebranie w sprawie „Dziennika Polskiego” (DP), jakie odbyło się dzisiaj 16 bm., zakończyło się niczym.

W zaproszeniu przedstawiciele trzech organizacji, mianowicie Zjednoczenia Polskiego, Stowarzyszenia Polskich Kombatantów oraz Polskiego Ośrodka Społeczno-Kulturalnego, pisali, że  „przed „Dziennikiem Polskim - Dziennikiem Żołnierza" stoi dziś widmo likwidacji. Polska Fundacja Kulturalna jest w przededniu bankructwa, wywołanego błędami w zarządzaniu i niegospodarnością. Błędy Prezesa - Dyrektora PFK, jak i całego Zarządu Powierniczego, a także niechęć do powiększenia podstawy społecznego wsparcia i kontroli nad majątkiem i pracą Fundacji są głównymi powodami tak krytycznej sytuacji”.

Tymczasem ku ogólnemu zaskoczeniu przewodniczący zebraniu nowy prezes Rady Powierników PFK, Szymon Zaremba, torpedował wszelkie próby wystąpień domagających się rozliczenia winnych za poniesione straty podkreślając, że „co było to było, a my musimy zająć się przyszłością” pozwalając na agresywne zachowanie się redaktora naczelnego DP, Grzegorza Małkiewicza i jego żony wobec licznych głosów z sali domagających się jego ustąpienia.

Prowadzący usiłował też nie dopuścić do głosu księgową Polskiej Fundacji Kulturalnej (PFK). W końcu pod naciskiem sali, która zaczęła skandować nazwisko księgowej, pozwolił jej mówić. Z jej wyjaśnień, prostujących niektóre stwierdzenia redaktora naczelnego DP zebrani dowiedzieli się również, że w okresie od 1 stycznia 2004 (kiedy to PFK miała jeszcze na koncie ok. pół miliona funtów) do końca września 2005 (a więc w ciągu jednego roku i 9 miesięcy pod rządami dyrektora PFK, Andrzeja Szkuty, redaktora naczelnego już nieistniejącego „Tygodnia Polskiego”, Jana Chodakowskiego, oraz redaktora naczelnego DP, Grzegorza Małkiewicza) roztrwoniono ok. 700 tys. funtów i okres ten zamknięto deficytem ok. 200 tys. funtów.

Księgowa, stwierdziła, że te szalone wydatki odbywały się wbrew jej pisemnym ostrzeżeniom, a o wielu rzeczach w ogóle nie wiedziała, bo nie zapraszano jej na zebrania kierownictwa. Stwierdziła, że obecna sytuacja jest nadal tragiczna. Miesięczny deficyt wynosi ponad 20 tys. funtów (a więc tyle ile wynosił deficyt ROCZNY za poprzedniego kierownictwa), czyli w ciągu roku trzeba będzie dopłacić do interesu dalsze ćwierć miliona funtów.

Z uzyskanych po zebraniu informacji wynika, że nie dopuszczono w ogóle do głosu ludzi, którzy zamierzali domagać się zawiadomienia Charity Commission o roztrwonieniu tak znacznej sumy społecznych pieniędzy i zaangażowania odpowiedniego adwokata angielskiego dla wyboru najwłaściwszej formy przejęcia DP poprzez ogłoszenie bankructwa i dokładne rozliczenie wydatków przez kontrolę finansową. Inną możliwą formą mogłoby być, gdyby specjalista angielski uznał to za lepsze wyjście, przejęcie samych aktywów (assets) bez jakichkolwiek zobowiązań (liabilities). Specjaliści podkreślają, że w jednym i drugim przypadku możliwe byłoby zapewnienie ciągłości wydawania gazety bez jakichkolwiek przerw.

Inni po zebraniu mówili, że realizując taktykę „grubej kreski” w wersji Szymona Zaremby dokooptowani kilka dni temu nowi powiernicy niechybnie narażą się na zarzut, że próbują zatuszować aferę, co zresztą wielu przewidywało jeszcze przed samym zebraniem.

16.10.05

Jednak następnego dnia w poniedziałek 17.10.05 nowy dyrektor PFK, Szymon Zaremba odwołał Grzegorza Małkiewicza z funkcji redaktora naczelnego DP.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska