MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/10/2005 08:11:29

Rodzinne kłótnie

Reflektory mediów zwrócone są głównie na spory koalicyjne pomiędzy zwycięskimi partiami PiS i PO. Tymczasem trochę w cieniu pozostają coraz bardziej wyraziste spory w Lidze Polskich Rodzin

Dziennik Polski

Rezygnacja z kandydowania w wyborach prezydenckich Macieja Giertycha jest już podobno przesądzona. Wojciech Wierzejski z Ligi mówi, że kandydat tej partii nie ma szans, a „szkoda zabierania głosów innemu kandydatowi, który ma szanse pokonać Donalda Tuska”. Kampania także sporo kosztuje, a jej kontynuowanie obecnie to po prostu wyrzucanie pieniędzy.

LPR ma też kłopoty wewnętrzne. W klubie parlamentarnym tej partii doszło do starcia Zygmunta Wrzodaka i Romana Giertycha. Wrzodak stoi na przegranej pozycji, ponieważ to Giertych ma poparcie znacznej części działaczy. Zarzuty byłego szefa „Solidarności” z Ursusa są jednak poważne. Jego zdaniem Roman Giertych sfałszował statut partii i został jej przewodniczącym bez wymaganego głosowania. Obarcza też winą Giertycha za zły wynik wyborczy, utratę dobrych kontaktów z Radiem „Maryja” i nieprawidłowości w finansowaniu kampanii wyborczej do parlamentu. Zdaniem Wrzodaka, kandydaci wywodzący się z Młodzieży Wszechpolskiej, otrzymywali na kampanię znacznie więcej pieniędzy niż pozostali. Roman Giertych już zapowiedział wykluczenie Wrzodaka z klubu LPR. Oskarżył go też o kolportowanie informacji, że szef partii nie uzyskał mandatu do Sejmu z Warszawy. Rozłam nie wstrząśnie specjalnie strukturami partii, ale z pewnością je osłabi. Podział nie będzie też zbyt głęboki, bo Wrzodakowi nie uda się pociągnąć za sobą dużej liczby posłów.

Przyszłość rozłamowców rysuje się podobnie do formacji Dom Ojczysty, do której trafili już byli posłowie LPR z poprzedniej kadencji Sejmu. Nie wyklucza się nawet zasilenia tej partii nowymi rozłamowcami. DO ma struktury w całym kraju, a dzięki Wrzodakowi miałby też swoich przedstawicieli w parlamencie. Grupę tę mogą zasilić także dwaj eurodeputowani LPR Bogdan Pęk i Bogusław Rogalski, którzy wcześniej wystąpili już z Ligi.

Roman Giertych wybrał przed wyborami dość niebezpieczna taktykę przebudowy struktur partii. Kiedy tworzono LPR, zebrał w niej rozmaite małe grupy polityczne. W ciągu kilku lat udało mu się stworzyć spoistą strukturę partii. Ligę opuszczali jednak kolejni jej działacze, którym nie odpowiadała uniformizacja struktur. Tak było np. z Janem Olszewskim, Antonim Macierewiczem, Gabrielem Janowskim. Wyborczy wynik LPR jest dość słaby, ale trzeba pamiętać, ze wśród kandydatów mało było głośnych nazwisk. Roman Giertych postawił w tych wyborach na młodzież, która dopiero obecny Sejm ma wypromować. Rozłamy i odejścia z partii są ceną płaconą za „restrukturyzacje”. Jeśli eksperyment się powiedzie, LPR będzie dysponowała w przyszłości bardzo zwartym i wręcz jednomyślnym „aparatem partyjnym”. Roman Giertych to młody polityk, który wydaje się realizować długofalowe cele. Obecny wynik wyborczy nie jest więc przez niego traktowany jako porażka, ale początek „długiego marszu”, wspartego o dobranych i podobnie myślących działaczy, dla których on sam jest niekwestionowanym autorytetem. Jeśli LPR uda się przetrzymać obecne podziały, partia ta nie odda przywództwa wśród narodowej prawicy przez długie lata.
Krzysztof Rudawski

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska