MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

28/09/2005 08:55:24

Kampania trwa

Trwa obliczanie zysków i strat po wyborach parlamentarnych. W niektórych partiach rozpoczęły się powyborcze remanenty (LPR), inne szykują się do rozmów o tworzeniu koalicji, jeszcze inne do zagospodarowania obszaru opozycji. Kampania wyborcza jednak trwa nadal. Wybory prezydenckie w Polsce budzą znacznie więcej emocji niż parlamentarne, chociaż to od Sejmu i Senatu, w znacznie większym zakresie, zależy kształt rozwoju kraju.

Dziennik Polski

Rozdzielenie wyborów parlamentarnych i prezydenckich było chyba dużym błędem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Ustawianie wyborów pod SLD ma podwójnie negatywne skutki. Po wycofaniu się Cimoszewicza, cała misterna konstrukcja legła i tak w gruzach, państwo ponosi dodatkowe koszty, a frekwencja okazała się katastrofalna. Połączone wybory z pewnością spowodowałyby, że do urn poszłoby znacznie więcej wyborców. Przedłużanie kampanii wyborczej utrudnia też, a właściwie blokuje, rozmowy o utworzeniu koalicji rządzącej. Wygrane partie nie chcą kompromisów, które mogłyby utrudnić identyfikacje i zachowanie tożsamości ideowej ich kandydatów do Pałacu Prezydenckiego. Przynajmniej na czas kampanii… Wreszcie, Polacy poddani wielomiesięcznej propagandzie politycznej, mogą machnąć ręką także na wybory prezydenckie.

Polaków czeka tymczasem może nawet kilka tygodni kontynuacji kampanii wyborczej. Jeszcze nie uprzątnięto podartych plakatów kandydatów do Sejmu, a na ulicach pojawiają się nowe billboardy z twarzami Tuska, Kaczyńskiego, Leppera, czy Borowskiego.

Sondaże wskazują na wyraźne prowadzenie duetu Donald Tusk – Lech Kaczyński. Panowie ci spotkali się w kolejnej debacie „prezydenckiej” w TV Polsat. Był to kolejny pojedynek remisowy. Trudno dostrzec pomiędzy nimi różnice programowe, raczej chodzi tu o odmienność temperamentu i politycznego stylu. Widać wyraźnie, że główni kandydaci został dobrze przygotowani przez swoje sztaby. Trochę socjotechniki, trochę złośliwości. Dyskusje są jednak wyjątkowo kurtuazyjne, bo podobno Polakom podoba się wzajemna uprzejmość, a nie kłótnie i spory. Tusk broni Kaczyńskiego przed prowadzącym program Lisem i „daje słowo”, że Kaczyński jest człowiekiem dobrego charakteru, Lech Kaczyński rewanżuje się „drogim Donaldem”. Różnice w programach widać niewielkie. Jedynie przy jednomandatowych okręgach wyborczych, które popiera Tusk, Kaczyński wypowiada odmienną opinię. W polityce zagranicznej obydwaj mówią o patriotyzmie, potrzebie „mocnej” prezydentury. Pytani o politykę wobec Moskwy podkreślają potrzebę zachowania godności. Tusk sugeruje jednak, że Kaczyński może tu być zbyt.. wojowniczy. Kandydat PO dość mgliście wspomina także o potrzebie ustalenia terminu definitywnego wycofania się z Iraku. Obecność polskich wojsk w Iraku nie ma specjalnej aprobaty społecznej.

Są i drobne złośliwości. Tusk żartobliwie przypomina wypowiedź Kaczyńskiego „spieprzaj dziadu”, a ten rewanżuje się stwierdzeniem, że Tusk zbyt często ulega „politycznej poprawności”. Ogólnie wieje jednak nudą, ale jest sympatycznie i wyjątkowo grzecznie.

Główni kandydaci wykazują swoje umiarkowanie. Tusk mówi o ograniczeniu roli państwa w gospodarce, Kaczyński wskazuje, że państwo to wartość, którą Polacy nie mieli się w historii czasu nacieszyć. Mówi też o potrzebie solidarności społecznej z biednymi. Do atmosfery „politycznej zgody” dostraja się i prowadzący debatę Tomasz Lis.

Pomiędzy PO i PiS nie jest jednak tak układnie i grzecznie, jak można by sądzić na podstawie pojedynku w Polsacie. Obydwie partie wysyłają do boju „harcowników”. W PiS rolę atakującego PO spełnia Jacek Kurski, świeżo upieczony poseł z Gdańska. PO atakuje konkurenta głównie w Warszawie, gdzie dość ostrym językiem wypowiadają się m.in. Bronisław Komorowski i Hanna Gronkiewicz-Waltz. Powoli „prostują” się też sondaże. Przewaga Tuska nad Kaczyńskim stopniała do 8 punktów (40 proc. do 32 proc.). Wszystko wskazuje, że nie tylko dojdzie do II tury, ale i Donald Tusk, nie będzie miał w niej łatwego zadania.
Krzysztof Rudawski

Na zdjęciu: Kandydaci na prezydenta: Lech Kaczyński z żoną Marią i Donald Tusk z żoną Małgorzatą oraz z synem Michałem i córką Katarzyną po debacie telewizyjnej w programie „Co z tą Polską?” (fot. pap)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska