Jak głosowaliśmy za granicą

W wyborach do Senatu również zwyciężyła PO przed PiS. Krzysztof Piesiewicz z PO uzyskał 983 głosy. Zbigniew Romaszewski i Ewa Tomaszewska zdobyli odpowiednio 969 i 846 głosów. Marek Rocki z PO otrzymał 755 głosów.
Ogółem w wyborach wzięło udział 1975 osób, czyli 79 proc. tych, którzy odpowiednio wcześniej wpisali się na listy wyborców.

Włochy
W Rzymie zdecydowanie wygrało natomiast Prawo i Sprawiedliwość. Partia Jarosława Kaczyńskiego otrzymała około 50 procent głosów. Na wybory przyszło tylko 1269 osób spośród ponad 2800. Na PiS głosowało 630 wyborców, na PO – 310, Ligę Polskich Rodzin – 136 osób. Kolejne miejsca zajęły: Partia Demokratyczna – Demokraci.pl (58 głosów), SLD (31 głosów ), SdPl (17 głosów), Ruch Patriotyczny Jana Olszewskiego (13 głosów).

Szwecja
W Sztokholmie, Malmoe i Geteborgu głosowało w sumie ponad 1000 wyborców. W stolicy kraju większość zdobyła Platforma, na którą głosowało 327 osób z 715. Na drugim miejscu znalazł się PiS z 184 głosami. W Malmoe głosowało 230 osób. Tu też na pierwszym miejscu znalazła się PO z 65 głosami. Natomiast w Geteborgu, gdzie oddało głosy 126 wyborców, zwyciężył PiS z 58 głosami.

Belgia
Również w Brukseli i Luksemburgu wybory parlamentarne zdecydowanie wygrała PO, drugie miejsce zajęło PiS. W stolicy Belgii głosowało 1854 Polaków. 815 z nich oddało swój głos na PO, 406 na PiS. Trzecie miejsce zajęła Partia Demokratyczna – demokraci.pl z 183 głosami. Stosunkowo dużo Polaków głosowało też na SLD – 140 i na SdPl – 107. LPR otrzymała 52 głosy, Samoobrona – 37.
Podobnie sytuacja wygląda w Luksemburgu. Spośród 297 wyborców – 156 głosowało na kandydatów z PO, 54 – z PiS. 16 osób głosowało na SdPl, a 11 na SLD. Nikt nie poparł Samoobrony, jedna osoba oddała głos na LPR. Polacy mogli też głosować w komisji wyborczej w belgijskiej Antwerpii. Tutaj zwyciężył PiS – 93 głosy, przed PO – 89 głosów. LPR uzyskało 28 głosów, SLD i SdPl po 17, Samoobrona – 16. W sumie zagłosowało tam 326 Polaków.

Niemcy
I tutaj, inaczej niż w kraju, zwyciężyła Platforma, spychając PiS na drugie miejsce. Do urn wyborczych poszło w Niemczech 4200 osób. PO zdobyła ponad 40 procent głosów, najwięcej w Hamburgu – 43 procent. PiS zdobywało od 20 procent (w Berlinie i Lipsku) do 30 w Kolonii. W Berlinie ponadto dobrze wypadła Partia Demokratyczna, na którą oddało głos 11 procent wyborców.

USA
Polacy w Ameryce głosowali tak, jak w Polsce – blisko połowa wyborców (962 z 2231 głosujących) z nowojorskiego okręgu konsularnego wybrała do Sejmu kandydatów PiS-u.
W wyborach wzięło udział 2231 Polaków. PiS zdobyło 962 głosy, PO – 659 głosów. Na Ligę Polskich Rodzin swój głos oddało 198 wyborców. 83 głosy zdobył Sojusz Lewicy Demokratycznej, Partia Demokratyczna 67 głosów, Samoobrona – 36 głosów.
W wyborach do Senatu również zwyciężyło PiS przed Platformą Obywatelską. Zbigniew Romaszewski z PiS zdobył 1403 głosy, Ewa Tomaszewska z PiS otrzymała 1243 głosów. Krzysztof Piesiewicz z PO uzyskał 1045 głosów oraz Marek Rocki z PO zdobył 796.

Rosja
Zdecydowanym zwycięzcą wyborów parlamentarnych wśród Polaków głosujących w Moskwie okazała się Platforma Obywatelska. W głosowaniu do Sejmu partia ta zdobyła 143 głosy, a w wyborach do Senatu popierani przez nią Krzysztof Piesiewicz – 180 głosów i Marek Rocki – 134 głosy.
W wyborach do Sejmu PO wyprzedziła SLD (57 głosów), PiS (55 głosów), SdPl (36 głosów) i Partię Demokratyczną – demokratów.pl (34 głosy). Na pozostałe listy oddano po mniej niż 10 głosów.
W wyborach do Senatu za Piesiewiczem i Rockim uplasowali się: Zbigniew Romaszewski (93 głosy), Ewa Tomaszewska (89 głosów) oraz Andrzej Wielowieyski (73 głosy).
Głosowało 378 z 550 osób, które wpisały się na listę wyborców

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: