MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/09/2005 09:54:48

Bez korzeni nie ma skrzydeł

Grupa około 20 osób. Jeden z uczestników warsztatu zachęcony przez terapeutę zaczyna ustawiać swoją rodzinę:  wybiera z grupy pierwszego reprezentanta do roli ojca i wskazuje mu miejsce w przestrzeni sali, które powinien zająć. Kolejne pozycje zajmują: reprezentant matki, braci, babci, cioci – czyli wszystkie wskazane przez niego osoby, które należą do jego systemu rodzinnego. Gdy stają kolejni członkowie rodziny, reprezentanci zaczynają wczuwać się w wyznaczone im role.  Komuś zaczynają drżeć nogi, ktoś zaczyna odczuwać sympatię do osoby stojącej naprzeciw, a niechęć do tej stojącej z boku. Zapomniana i wykluczona z rodziny ciocia znajduje swoje miejsce przy babci, której nagle pojawiają się w oczach łzy radości i szczęścia…

Osoba ustawiająca słucha ze skupieniem treści przekazywanych przez reprezentantów. Jest zaskoczona prawdziwością ich wypowiedzi.

Widowisko rozgrywające się przed grupą wygląda tajemniczo i z pozoru nieprawdopodobnie. Na zdrowy rozum trudno przyjąć i zracjonalizować procesy, w jakie wchodzą uczestnicy. Nie sposób wręcz uwierzyć, że grane role mogą tak mocno poruszać emocjonalnie, odkrywać głęboko zagrzebane traumy, ukierunkowywać na zmianę relacji rodzinnych, wzbogacać osobiste doświadczenie, ukierunkowywać na zmianę. Nasz rozsądek i dotychczasowe obcowanie w świecie kłóci się z naszymi przekonaniami, burzy pracowicie wznoszone stereotypy, wskazuje na ograniczenia w ocenie siebie i innych, ustawia na nowo naszą codzienną rzeczywistość. Nie dziwi więc fakt, że wśród niektórych osób metoda ta może wywoływać sceptycyzm, wątpliwości, a nawet lęk. Ciekawość i potrzeba osobistej kreacji jednak zwycięża i wielu z nas - choć czuje się trochę niepewnie - wyrusza  w podróż do przeszłości, konfrontuje się z teraźniejszością. A wszystko po to, aby lepiej i godniej żyć ze sobą i swoimi bliskimi.

 Na czym polega ta metoda i jaką kryje w sobie zagadkę?

Bert Hellinger, twórca konstelacji rodzinnych, zaobserwował, że to co dzieje się w rodzinie ma kluczowy wpływ na jednostkę, decydując o jej powodzeniu w życiu i zdrowiu. Dotyczy to w równej mierze rodziny pochodzenia (rodzice, rodzeństwo, dzieci), jak i rodziny aktualnej (mąż, żona, dzieci). Niezależnie od tego czy chcemy, czy nie, jesteśmy częścią pewnej całości, przynależymy do systemu. Jesteśmy połączeni z naszymi żyjącymi krewnymi, nawet wówczas, gdy rzadko się z nimi widujemy lub wcale nie utrzymujemy kontaktu. To samo tyczy się zmarłych członków rodziny, nawet tych z odległych generacji. I nie ma znaczenia, czy ich poznaliśmy, czy nie. Zgodnie z założeniem Berta Hellinger’a każdy członek rodziny, żywy czy umarły ma takie samo prawo przynależności do systemu. Rodzina jest jak żywy organizm. Rządzi się własnymi prawami i własnym porządkiem, gdzie każda osoba ma swoje miejsce. Zaburzenie tych reguł  obciąża  rodzinę, zmienia ustaloną strukturę i staje się źródłem problemów osób żyjących w następnych pokoleniach. Okazuje się, że system jest bezwzględny, zawsze dąży do równowagi, nawet wówczas, gdy osiąga ją kosztem najmłodszych. Możemy być uwikłani w losy ludzi, o których istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Możemy żyć jakby nieswoim życiem, biorąc na siebie nieświadomie winy innych. Przyczyną tego stanu rzeczy mogą być wydarzenia, takie jak:  przedwczesna śmierć któregoś z członków rodziny (aborcja, poronienie, wypadek), wykluczenie (odrzucenie, zapomnienie, zemsta, milczenie), trudny los jednego z członków rodziny (kalectwo, choroba psychiczna, bieda, wysiedlenie), zło spowodowane przez członków rodziny (gwałt, morderstwo, niesprawiedliwy spadek).

W ustawieniu uwalniają się ukryte i jawne napięcia, zdejmuje się z ustawiającego obowiązek odpłacenia za cudze krzywdy i równocześnie daje prawo do życia we własny, niepowtarzalny sposób bez irracjonalnego poczucia winy. 

Dla kogo?
Metoda ustawień rodzinnych przeznaczona jest dla osób mających problemy w rodzinie. Pomaga skutecznie doprowadzić do ich rozwiązania, mimo że często jawią się one jako nierozwiązywalne. Może też być świetną okazją do rozwoju osobistego, pracy w obszarze własnych problemów emocjonalnych, zdrowotnych i rodzinnych.

Dwudniowe spotkanie terapeutyczne pozwala na osiągnięcie nowego, głębszego spojrzenia na własne trudności zarówno dla osób ustawiających, jak i uczestniczących bez własnego ustawienia. Może doskonale wspomagać proces terapeutyczny u osób będących we własnej terapii (niezależnie od szkoły terapeutycznej).

W Londynie istnieje wiele instytucji organizujących tego typu spotkania. Jednym z nich jest NLPGate, prowadzone przez polskich terapeutów-psychologów w języku polskim (więcej informacji na stronie www.nlpgate.co.uk lub pod numerem telefonu 07832376622).

Agnieszka Major

Dwudniowe spotkanie terapeutycznemetodą ustawień rodzinnych wg Berta Hellingera

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska