16/08/2005 09:25:54
Polityka ta dała skutek odwrotny – ekscesy antypolskie przeniosły się do Moskwy, gdzie systematycznie obija się Polaków. „Nieznani sprawcy” czatują na pracowników Ambasady RP, by ich skatować, a w razie niepowodzenia, tzn. nieupolowania polskiego dyplomaty, zadowolą się zdemolowaniem twarzy polskiego dziennikarza. I co? – I nic! Długo czekaliśmy na jakąś reakcję władz Polski. Przez kilka dni okazywało się, że państwem naszym rządzi żywioł urlopów. Prezydent Kwaśniewski wypoczywał w Juracie, skąd – jak wiadomo – bardzo mu trudno przedostać się do Warszawy, w końcu to ponad 300 kilometrów, szmat drogi... Na urlopie przebywał też premier, w ogóle w tych dniach niedostępny, zapewne skończyły mu się przedpłacone impulsy na karcie komórkowego telefonu. Żeby było weselej – okazało się, że wypoczywa także minister spraw zagranicznych, jego czterech (!) zastępców i rzecznik prasowy MSZ. Dosłownie, nie było komu zabrać głosu w sprawie moskiewskich pobić.
Nie wiem, jakimi drogami, w końcu jednak do Kwaśniewskiego dotarło, że powinien przeprawić się z Półwyspu Helskiego do stolicy, co ofiarnie uczynił. Po czym ujął w dłoń słuchawkę telefonu, zadzwonił do Putina i „wyraził zaniepokojenie”. Grzecznie, grzeczniutko... Putin odpowiedział coś w rodzaju, że też się niepokoi i rozmowa się skończyła.
Łatwo sobie wyobrazić państwa, które po akcji seryjnych pobić ich dyplomatów zamknęłyby swe placówki w Moskwie, nadając swemu protestowi wymiar międzynarodowego skandalu. Polska jednak do grona takich państw nie należy...
Co gorsza, wolno przypuszczać, że gdyby w Moskwie bito nie Polaków, ale Francuzów czy Niemców, natychmiast wybuchłby spór pomiędzy Rosją a Unią Europejską. W naszym wypadku to nie działa, co znaczy, że nie było ze strony polskiej działań dyplomatycznych na rzecz poruszenia struktur unijnych w tej sprawie. Widać to zaniechanie, gdy się czyta komentarze niektórych poważnych zachodnioeuropejskich dzienników. W „Liberation” pani Millot napisała, że Polska zawsze rywalizowała z Rosją, „co stało się przyczyną dziesiątek wojen”. Czyli – nie dziwmy się Putinowi, ma on bowiem do czynienia z kłótliwą Polską. Lepiej też, żeby Unia Europejska się w to nie mieszała...
A tymczasem „kłótliwość” Polski sprowadziła się do tego, że Kwaśniewski zadzwonił do Putina i wyjąkał, jak to bardzo jest zaniepokojony. Za chwilę dojdzie do tego, że „stare” kraje Unii poproszą Kwaśniewskiego, by nie psuł doskonałych stosunków UE i Rosji i więcej Putina nie niepokoił wieczornym telefonowaniem. Wygląda na to, że cała polska dyplomacja przebywa na długim urlopie...
Jan Kijowski
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!!Zmień swoją rzec...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy? podnies swoje kwal...
-kurs na operatora KOPARKI CPCS najlepiej platny zawod w ang...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Przestań ubiegać się o nisko płatne prace!!! Zmień swoją rze...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...