MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/08/2005 09:24:13

Jak powstało Cesarstwo Środkowo-Europejskie

Wiosną 1966 roku znalazłem się w Krakowie. Chcąc dostać się na historię sztuki, podjąłem pracę jako parobek u ogrodnika. Szybko odkryłem głośną już Piwnicę pod Baranami, a zażyła znajomość z Piwniczanami stała się przyczyną, z powodu której utraciłem intratne zajęcie u ogrodnika. Kilka lat później brałem udział w fascynujących obchodach ku czci Józefa Ignacego Kraszewskiego – ileż radości dostarczał krakowianom Piotr Skrzynecki parodiujący uroczysty patos, dostojne zadęcie jubileuszy, których nigdzie nie potrafiono obchodzić tak, jak w Krakowie… Byłem zachwycony taką zabawą w twórcze naśladowanie historii, dorabianie jej gęby, czułe przedrzeźnianie – ku radości wszystkich. Tak też powstały wzorce, które niebawem miały się przydać.

Dziennik Polski

Oto gdy runął mur berliński i chylił się ku upadkowi Układ Warszawski – z inicjatywy Piotra Skrzyneckiego i Piwniczan zwołano naradę sztabową, na którą zostali zaproszeni wszyscy przywódcy tak zwanych demoludów. Uchwalono, iż szkodę społeczną przyniosłoby zmarnowanie pracy tylu inżynierów dusz, polityków, wojskowych, przywódców bratnich partii itd. Spontanicznie i jednogłośnie proklamowano powstanie Cesarstwa Środkowo-Europejskiego, w którego skład weszły państwa tworzące do tej pory Układ Warszawski. Dzięki Piwniczanom przypomniano postać Najjaśniejszego Pana, Cesarza Franciszka Józefa, i twórczo wykorzystano historyczne tradycje. Struktura administracji, tytuły (radca tytularny czyż nie jest sympatyczniejszy niż urzędnik?), obyczaje, święta, stroje urzędowe itd.

Oczywiście wszyscy byli zgodni, że rolę Cesarza można powierzyć tylko jednemu człowiekowi – profesorowi Normanowi Daviesowi. Ożeniony z lwowianką brytyjski historyk, upominający się o polską obecność w historii powszechnej – nikt nie miał wątpliwości, że wybór jest jedyny i słuszny.

I tak doszło do niezwykle pięknego wydarzenia: oto polski Papież dokonał uroczystej koronacji Cesarza Normana I na Rynku Głównym w Krakowie, po mszy świętej w katedrze na Wawelu.

O radości, jaka ogarnęła wszystkich, wspaniałości wielkiej fety, jedynej w historii, opowiadano wnukom i prawnukom. A w Polsce zaświtała nadzieja, iż rządy Cesarza Normana I zapoczątkują wreszcie normalność.

Koronacja – będąca darem Opatrzności – wzbudziła też radość biskupów i kardynałów, bo pozwoliła przypomnieć całe bogactwo tradycji Kościoła, sięgającej początków chrześcijańskiej Europy. Czemu, milcząc, mogła się przyglądać w zawstydzeniu Francja – „najstarsza córa Kościoła” – i inne, zlaicyzowane, a niegdyś katolickie kraje.

Państwa Unii Europejskiej z zawiścią i zazdrością obserwowały te wydarzenia, żałując poniewczasie, że tak zaniedbały troskę o tradycję, amerykanizując swą kulturę, politykę i gospodarkę, lekceważąc dorobek intelektualny prawdziwej arystokracji. Choć pojawiły się precedensy mogące prowadzić do ciekawych zmian. Oto książę Rainier z Monaco, zmęczony wybrykami księżniczki Karoliny, zainteresował się możliwością jej ślubu z ostatnim atamanem kozaków dońskich.

Ameryka, pierwszy w historii prawdziwie robotniczo-chłopski kraj, poczuła się dotknięta, kiedy jej stacjom telewizyjnym odmówiono prawa do transmisji z uroczystości koronacyjnych i musiała słono zapłacić angielskiej BBC.

Za oknem upał i hałas, które – niestety – obudziły mnie z pięknego snu. Ale może przynajmniej doczekam się filmu kostiumowego, który pokaże, jak piękna mogłaby być Europa, gdyby powstało Cesarstwo Środkowo-Europejskie.

Paweł Zawadzki

 

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska