MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

12/08/2005 09:24:48

Festiwal piwa

Piwo piwu nierówne – przekonać się o tym mógł każdy, kto w ubiegłym tygodniu zawitał do hali Olimpii, gdzie odbywał się The Great British Beer Festival – największe w Wielkiej Brytanii targi piwa.

Wielu polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii po prostu unika tutejszych browarów, wybierając choćby belgijską Stellę czy hiszpańskie San Miguel. Być może w powiedzeniu, że tutejsze piwa są cienkawe, coś rzeczywiście jest, a dla wielu piwoszy jest to wystarczającym argumentem, by preferować trunki kontynentalne. Piwa brytyjskie mają jednak pewną, rzadko dziś spotykaną przede wszystkim w Polsce zaletę. Zarówno Żywiec, Okocim czy Tyskie, po wykupieniu Polskich browarów przez zachodnie koncerny, produkowane są według podobnych, a w wielu przypadkach identycznych technologii. Do ich warzenia używa się często bardzo podobnych przepisów, dzięki czemu czasami wręcz trudno – przynajmniej przeciętnemu koneserowi – rozróżnić poszczególne marki. Zupełnie inaczej ma się sprawa z Wyspami. To, że mapa tutejszego browarnictwa stanowi prawdziwą mozaikę smaków, można przekonać się, odwiedzając kilka pubów i kosztując w każdym z nich po innym gatunku piwa. Najlepiej jednak wybrać się w miejsce, w którym za jednym obejściem możemy spróbować wszystkich brytyjskich gatunków. No, może nie za jednym obejściem, bo próbując kilkuset gatunków w ciągu kilku godzin, można nabawić się nawet czegoś więcej, niż bólu głowy. Choć podobno po angielskich piwach głowa nie boli.
Festiwali piwa na całym świecie jest wiele. Ten jednak posiada pewną specyfikę, coś co odróżnia go zarówno od niemieckiego October Fest, czy naszych rodzimych Chmielaków.
Nie znajdziemy tutaj ani tradycyjnych kufli, tak jak u Niemców, ani plastikowych kubeczków, co praktykowane jest (niestety) coraz powszechniej na podobnych imprezach w Polsce. Piwo pije się we własnych naczyniach. Jeśli więc ktoś nie zaopatrzy się w coś wcześniej, na miejscu musi kupić szklankę. A potem przy zakupie piwa za każdym razem podajemy ją barmanowi.
– Nie pij dużego piwa, bo jak będziesz pił całymi szklankami, to wysiądziesz przy następnym browarze – radzi Poul, serwujący ale w barze Spitfire, po czym bez pytania nalewa jedynie pół szklanki.
I rzeczywiście – zdecydowana większość zwiedzających z umiarem kosztuje kolejne piwa, chcąc spróbować jak najwięcej marek. Choć oczywiście nie brakuje i takich gości, co po prostu cały festiwal spędzają przy jednym barze wlewając w siebie potężne ilości browaru – widok, jak z niejednego popularnego pubu.
Najpopularniejszym piwem na targach są gatunki typu ale. Mike Benner, CAMRA’S Chief Executive twierdzi, na świecie jest około 2,5 tys. gatunków piwa typu ale, a 450 z nich można spróbować podczas festiwalu. Można, bo raczej nie znajdzie się ktoś, komu uda się wypijając jedynie nawet po pół szklanki każdego gatunku, w ciągu pięciu dni obejść wszystkie bary.
Na tegorocznych targach oprócz angielskich trunków, były także stoiska z zagranicznymi. Można było spróbować piw litewskich, rosyjskich, austriackich czy czeskich. Niestety, polskie browary nie pojawiły się na imprezie.
Oczywiście festiwal nie byłby festiwalem, gdyby nie towarzyszące mu atrakcje. Oprócz licznych konkursów, zabaw i koncertów muzycznych można było zaopatrzyć się w przeróżne gadżety związane z piwem – od podstawek, po koszulki, czy krany do polewania.
– Jesteśmy zachwyceni, że festiwal wypadł tak pomyślnie – twierdzi Louise Ashworth, ze stowarzyszenia CAMRA, organizującego festiwal.
W tym roku The Great British Beer Festival odwiedziło 47 tys. osób. To o 2 tys. więcej, niż podczas ubiegłorocznej edycji. Najchętniej pitym piwem podczas imprezy był Crouch Vale Brewers Gold, który jednocześnie zwyciężył w tym roku w konkursie na najlepszy trunek i otrzymał tytuł Champion Beer of Britain.
Kolejny The Great British Beer Festival odbędzie się już za rok, tym razem na Earls Court. Miejmy nadzieję, że następnym razem pojawią się także jakieś browary w Polski.
Kordian Klaczyński

FESTIWAL W LICZBACH
Ponad 47 tys. gości
Polano równowartośc 240 tys. dużych piw
Ponad 450 gatunków piwa, pochodzących z ponad 200 browarów z różnych rejonów Wielkiej Brytanii i Irlandii
200 gatunków piwa spoza wysp, w tym między innymi z Rosji, Niemiec, Belgii, Litwy, Australii i czech.
Ponad 1000 uczestników warsztatów prowadzonych przez testerów
1,5 pints – około tyle piwa nalewano w ciągu jednej sekundy festiwalu

PRAWDZIWIE WYSPIARSKIE PIWO
Piwo w Wielkiej Brytanii, to przede wszystkim ale. Gatunek ten jest ważony z tradycyjnych składników. Dojrzewa w kontenerach, a podczas procesu fermentacji, wydalany jest dwutlenek węgla, dzięki czemu powstaje w pełni naturalne piwo.
Jest wiele gatunków piw typu ale. Bitter, jest piwem „bardzo chmielowym”. Posiada zazwyczaj 1041 OG, przy czym OG mierzy się moc piwa – napoje chmielowe, przeznaczone do pica, posiadają od 1032 do 1044 OC.
Mild jest, piwem lekkim, chmielowo umiarkowanym i stąd łagodnym, zazwyczaj słodkawym. Można by powiedzieć, że spośród wielu gatunków zawiera stosunkowo „mało piwa w piwie”.
Porter, popularny także w Polsce, to piwo ciemne, odrobinę słodkawe, warzone
na palonym jęczmieniu. Powstało w Londynie około 1730 roku i do końca XVIII wieku było najpopularniejszym piwem w Anglii.
Stout z kolei, to w swojej kompozycji następca portera. Zazwyczaj bardzo ciemne, ciężkie, bardzo chmielowe ale, o wytrawnym smaku, gęste, wręcz tłustawe, robione według przepisów, opartych na specjalnej kompozycji palonego, mielonego jęczmienia.
W ostatnich czasach coraz bardziej podbija podniebienia Brytyjczyków golden ale. To piwo o kolorze bladym – złotym, żółtym lub słomiankowym. Jest chmielowym piwem o orzeźwiającym smaku. Ważone jest na słodzie i kwiatach. Jak na brytyjskie piwa jest dosyć mocne – posiada ponad 5,3 proc. alkoholu.

CZY WIESZ ŻE...?

54 proc. kobiet w UK preferuje golden ale, a jedynie 24 proc. deklaruje, że woli ciemną odmianę.

Golden ale jest najbardziej popularne wśród młodych Brytyjczyków w wieku 25 – 34 lata. 58 proc. z tej grupy wiekowej deklaruje, że pije właśnie takie.

Darker ale króluje jedynie wśród Wyspiarzy w wieku 45 – 54 lat. W tej rupie wiekowej preferuje je aż 46 proc.

Regionem Wielkiej Brytanii, w którym golden ale cieszy się największą popularnością jest południowy wschód. Pije tutaj aż 65 proc. piwoszy. Odwrotnie jest na północnym wschodzie, gdzie preferuje się darker ale (48 proc.)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska