Wiadomości

Goniec

01/08/2005 10:24:08

Mama na Wyspach

Witajcie polsko-angielskie mamy. Niezależnie od tego, czy mieszkamy w Polsce czy na wyspach, wszystkie borykamy się z tymi samymi problemami. Od dziś co tydzień będę starała się odpowiadać na Wasze pytania i poruszać tematy bliskie wszystkim rodzicom. Jeśli macie wątpliwości związane z wychowaniem dziecka, piszcie na adres redakcji. O odpowiedzi na trudniejsze pytania poprosimy specjalistów – lekarza pediatrę, alergologa, psychologa dziecięcego i dietetyka. Piszcie też o Waszych doświadczeniach z dziećmi na angielskiej ziemi – tych dobrych i tych złych. Najciekawsze listy opublikujemy. Magdalena Gignal – mama pięciomiesięcznej Hani, od trzech miesięcy w Londynie

Nudy na pudy
Dziś, na początek, kilka sezonowych rad. Są wakacje, chętniej i częściej podróżujemy, także z naszymi pociechami. Nieważne, czy jedziemy w góry, nad morze czy na przedmieścia Londynu, samochodem, samolotem czy pociągiem, dzieci mają zawsze ten sam problem. Powtarzane co chwilę: “Mamo, nuuuudzi mi się” może zepsuć każdą wycieczkę. Jak tego uniknąć?
- Starannie wybierz porę podróży. Najlepiej, żeby przypadła na czas, gdy dziecko jest najmniej aktywne. Wtedy jest szansa, że sporą część drogi po prostu prześpi.
- Przed wyjazdem wytłumacz dziecku zasady podróżnego savoir-vivre'u: w samochodzie nie wolno wypinać się z fotelika i przeszkadzać tacie w prowadzeniu auta, w samolocie bieganie po pokładzie jest zakazane, a w pociągu nie można samemu wychodzić z przedziału.
- Przygotuj niekłopotliwe przekąski: wafelki ryżowe, małe kanapki, suszone owoce, obraną marchewkę. Do picia najlepsza jest woda w kubeczku lub soczki w kartonikach ze słomką. Przed posiłkiem na siedzeniu rozłóż papierowy ręcznik.
- Zabierz kilka ulubionych zabawek swojego malucha, niekoniecznie tych najdroższych, bo w podróży mogą się uszkodzić. Koniecznie zapakuj ukochanego misia, którym dziecko zaopiekuje się w podróży. Będzie mogło go przebierać, karmić i pokazywać mu atrakcyjne widoki z okna, np. lecące bociany
- Zaplanuj wcześniej kilka podróżnych zabaw, dostosowanych do wieku dziecka. Rocznego malucha najlepiej zajmie śpiewanie piosenek, oglądanie obrazków w książeczkach, rysowanie (rysuje mama) i słuchanie bajek z taśmy. Dwulatek chętnie pobawi się w odgadywanie, co zobaczy za oknem po otworzeniu oczu, weźmie udział w konkursie “Kto pierwszy” (zobaczy czerwony dach, niebieski samochód czy psa) i zabawi się w nazywanie części ciała. Trzyletnie dziecko zajmie się misiem, posłucha opowieści o celu podróży, pobawi się w odgadywanie marek samochodów i podejmie naukę znaków drogowych.
- Dostosuj przerwy w podróży – na tankowanie, posiłek czy toaletę do potrzeb dziecka. Nie zatrzymuj się, gdy układa się właśnie do snu. Wykorzystaj przerwę na karmienie niemowlaka na szybkie zakupy, rozprostowanie nóg czy wizytę w łazience.
- Koniecznie zapakuj kocyk (zmęczonemu, sennemu maluchowi może być zimno), kapciuszki (dzieci wdrapują się na fotele w samolocie czy pociągu) i małą poduszeczkę.