MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

25/07/2005 08:36:36

Dynastia terroru

Klan Ladenów nadal sponsoruje Osamę bin Ladena Do czwartkowych zamachów w Londynie przyznały się Brygady Abu Hafsa al-Masriego, organizacja ściśle związana z Al-Kaidą Osamy bin Ladena – podaje japońska agencja Kyodo. Zastrzega jednak, że nie jest możliwe zweryfikowanie takiego twierdzenia Brygad

Dziennik Polski

Brygady Abu Hafsa al-Masriego wcześniej – także za pośrednictwem sieci internetowej – przyznały się po pierwszych zamachach w Londynie z 7 lipca do zorganizowania ataków.

Brygady Abu Hafsa al-Masriego wzięły swoją nazwę od nazwiska jednego z przywódców Al-Kaidy. Abu Hafs al-Masri zginął podczas amerykańskiego nalotu w Afganistanie w roku 2001. Wcześniej był on bliskim współpracownikiem samego Osamy bin Ladena, herszta międzynarodowych terrorystów.

Nagroda nie pomaga
Sam Laden, najbardziej poszukiwana przez amerykańskie służby specjalne postać zapadł się pod ziemię. Nie pomaga w jego wykryciu nagroda 25 milionów dolarów, wyznaczona przez USA. Niektórzy mówią, że Osama nie żyje, że zabiła go w afgańskich górach Tora Bora specjalna bomba amerykańska, która wysysała tlen z powietrza. Ale Laden wiele razy przekazywał na taśmach wideo swoje oświadczenia, które – zdaniem – samych Amerykanów – sugerowały, że jednak przeżył afgańskie bombardowania.

Rodzina Ladenów po raz kolejny odcięła się od Osamy twierdząc, że nie chce mieć jednak nic wspólnego z człowiekiem uosabiającym zło.

Czy jednak naprawdę tak się stało? Zdaniem dziennikarzy niemieckiego magazynu „Der Spiegel” tak się nie stało i klan oraz jego poplecznicy nadal sprzyjają i to finansowo Osamie. Bo Ladenów można bez cienia wątpliwości nazwać dynastią terroru. Zatruła życie Ameryce, teraz mści się na Londynie.

Archiwum Ladena
Cofnijmy się nieco w czasie. Jest 6 marca 2002 roku. Amerykańskie służby specjalne alarmują władze Bośni i Hercegowiny: przejrzyjcie natychmiast biura Fundacji na rzecz Międzynarodowej Dobroczynności. Tego dnia spec oddziały wkraczają do siedzib tej organizacji w Sarajewie i Zenicy. W ręce wpadła prawdziwy skarb- komputer, a na jego twardym dysku Tarich Osamy, czyli historia Osamy.

Cała dokumentacja została przekazana agentom CIA, ci zaś te materiały, które nazwano Złotym Łańcuchem natychmiast przewieźli do USA.

Finansowe wątki
Najważniejsza część tej dokumentajci do sprawy finansowe. Na liście sponsorów Osamy byli nie tylko ludzie z najbliższego otoczenia monarchy Arabii Saudyjskiej, ale i bracia Osamy, Ci sami, którzy oficjalnie deklarują, że z wyrodnym nie chcą mieć nic wspólnego. Dokumenty świadczą jednak co innego. Oficjalnie bracia w roku 1994 wykluczyli Osamę z rodu Ladenów, nieoficjalnie nadal wspierają go funduszami. I dzięki temu Osama może siać strach i przerażenie w zachodnim świecie.

– Krew jest gęściejsza od wody – mówi o rzekomym zerwaniu braterskich więzi dziennikarzom „Der Spiegel” Vincent Cannistrano, były szef ochrony antyterrorystycznej CIA.

– Nigdy nie uwierzyłam t ro, że bracia z nim zerwali – poświadcza podejrzenia amerykańskiego speca szwagierka Osamy Carmen bin Laden. Przez lata mieszkała w Arabii Saudyjskiej w gronie członków klanu.

– Jestem w stanie udowodnić, że klan Ladenów, czyli tych 25 braci i 19 sióstr stanowią prawdziwy syndykat zbrodni. I zapłacą za to, co zrobili ich ludzie w zamachach z 11 września 2001 roku – twierdzi Ron Motley, amerykański prokurator.

Szklany pałac
Siedziba klanu mieści się w Dżiddzie nad Morzem Czerwonym. Tam w szklanym pałacu urzęduje syn założyciela rodu, 58-letni Bakr bin Laden. To on pomnożył fortunę, jaką zdobył jego niepiśmienny ojciec Mohamed bin Laden, który porzucił życie wieśniaka i przyjechał do Dżiddy. To on w roku 1956 począł ze związku z Syryjką z Latakii swoje dziecko numer 17 i dał mu na imię Osama. Od małego Osama uważany był za niezwykle religijnego. Na drugim skrzydle tego rodu był sprytny brat Osamy Salem, który kochał zachodni styl życia i to on rozkręcał budowlane i finansowe imperium ojca. Nieszczęśliwy wypadek samolotowy sprawił, że rządy klanowe przejął po nim wspomniany już Bakr bin Laden.

Osama rusza na wojnę
Pod koniec roku 1979 Osama ruszył do Afganistanu przy aprobacie królewskiego dworu saudyjskiego. Przy pomocy Amerykanów gromił sowieckie wojska okupacyjne w tym kraju. Kiedy wojna z Rosjanami została wygrana, Osama zaproponował królowi Arabii Saudyjskiej pomoc w walce z irackim dyktatorem Husajnem, który napadł na Kuwejt. Król Fahd wolał jednak do obrony swego kraju sprowadzić wojska amerykańskie. Na tej politycznej transakcji zarobił klan Ladenów, budując Amerykanom infrastrukturę, ale rozwścieczyło to Osamę, który w roku 1992 ruszył do Sudanu, potem do Afganistanu.Tam powstała al-Kaida. Wciągnął do niej Osama między innymi swego szwagra Mohamada Chalifa, który w roku 1993 uczestniczył w pierwszym zamachu na nowojorski World Trade Center. Potem były zamachy ludzi Osamy w Somali i Jemenie i prośby Amerykanów do Saudyjczyków, by te zrobiły wreszcie porządek z Osamą.

W roku 1994 saudyjski król pozbawił Osamę obywatelstwa saudyjskiego. Ale nawet i wtedy Osama utrzymywał ścisłe kontakty nie tylko z członkami klanu ale także z wysokimi funkcjonariuszami saudyjskiego państwa. Jeden tylko przykład. Kiedy w styczniu 2001 roku Osama świętował w afgańskim Kandaharze wesele swego syna, na które przybyła matka i dwóch braci, dwie siostry Osamy przyleciały do Abu Dhabi, by wręczyć kurierowi al-Kaidy znaczną sumę pieniędzy.

Amerykanie za wszelką cenę starają się dotrzeć do kont braci Osamy Nahfusa i Jeslama oraz Hejdara. Wszyscy działają w Europie Zachodniej, wszyscy są związani ze światem bankowym i to z ich kont, jak podejrzewają Amerykanie, idą do tej pory ogromne sumy na terrorystyczną robotę Osamy. I to mimo oficjalnych zapewnień, że wstydzą się tej czarnej owcy w rodzinie, czyli Osamy.
Bartosz Janicki

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska