Wiadomości

Dziennik Polski

22/07/2005 08:24:32

Import chuligaństwa

Zdjęcia tego kilkumetrowej wielkości napisu nie wykonaliśmy, jak można by domniemywać, na blokowisku w polskim mieście Gdynia, lecz 50 metrów obok skrzyżowania jednej z większych ulic Londynu – Western Avenue z Old Oak Road

Autor podpisany pod swym „wiekopomnym dziełem” jako „Kacperek” poczuł się najwidoczniej jak u siebie na „dzielni” (czyli dzielnicy w slangu blockersko-kibolskim), gdyż tuż obok stoi wysoki blok, trochę przypominający te z polskich blokowisk. Mur jednak do niedawna absolutnie podobny do tych z Polski nie był, bo nie dość, że z ładnej, solidnej angielskiej cegły, to na dodatek czysty i nie pobazgrany przez wandali.

„Nie każdy musi mnie lubić lecz każdy musi się ze mną liczyć” – napisał Kacperek. Na szczęście po polsku, bo gdyby to bazgrnął po angielsku, to uświadomieni, że rządzi Kacperek z „F.C Londyn”, tubylcy z pewnością wystawiliby by mu pod tymże murem pomnik. Pomnik skrajnej głupoty.
(zet)