Historia klubu z Anfield Road

Dwa kluby Merseyside

Liverpool FC założył 15 marca 1892 r. John Houlding, właściciel tak znanego dziś stadionu Anfield Road. Stadion położony w liverpoolskiej dzielnicy Merseyside był użytkowany przez lokalnego rywala, Everton FC, ale po nieporozumieniach dotyczących wynajmowania, piłkarze Evertonu wynieśli się na Goodison Park. Stadion kupił Houlding i stworzył własny klub.

Po kwarantannie w drugiej lidze, The Reds awansowali do pierwszej ligi w sezonie 1893-94, a siedem lat później zdobyli mistrzostwo Anglii (1901). Kolejne tytuły mistrzowskie przypadły klubowi w l. 1906 i 1922 i 1923. Potem było różnie, a dopiero po II wojnie światowej znowu (1947) byli najlepsi. Jednak już w 1954 r. spadli do drugiej ligi.

Shankly jak Napoleon

Przybycie do klubu, w grudniu 1959 r. Billa Shankly'ego zmieniło sytuację diametralnie. Shankly, niemal postawił sobie najwyższe cele. – Moim celem jest zbudowanie wielkiego Liverpoolu i każdy musi się temu podporządkować lub odejść – mówił. Pod kierunkiem tak ambitnego trenera Liverpool awansował do I ligi, wywalczył trzy tytuły mistrza kraju, dwa Puchary Anglii i zdobył w 1976 r. Puchar UEFA, pokonując Club Brugge (3:2 i 1:1).

Następcy Shankly'ego, Bobowi Paisleyowi nie pozostało nic innego, jak przewyższyć osiągnięcia poprzednika. Za jego czasów Liverpool wygrał sześć razy rozgrywki ligowe i trzy razy triumfował w rozgrywkach Pucharu Europy, pierwszy raz w 1977 r. (3:1 z Borussią Moenchengladbach), drugi w 1978 r (1:0 z Club Brugge KV), trzeci raz w 1981 r. (1:0 z samym Realem Madryt). Dziełem kolejnego szkoleniowca Liverpoolu, Joe Fagana był tytuł mistrza Anglii już w pierwszym roku jego pracy z zespołem, w 1984 r. i zwycięstwo w PE – w finale nad AS Roma (1:1, rzuty karne 4:2).

Tragiczny finał na Heysel

Rok 1985 zapisał się żałobnymi literami w dziejach klubu, którego fani wszczęli bójki na brukselskim stadion Heysel, przed finałowym meczem PE z Juventusem Turyn.

Na wiele godzin przed spotkaniem fani obu zespołów zaczęli wypełniać stadion. Taras, sąsiadujący z miejscami przeznaczonymi dla fanów Liverpoolu, a pierwotnie wyznaczony dla belgijskich widzów, wypełnił się sympatykami włoskiej drużyny. Od Anglików byli oddzieleni tylko drucianą siatką i tuzinem policjantów. Po wymianie obelg i obrzucaniu się petardami atmosfera stała się napięta. Policja próbowała zaprowadzić porządek, ale jej poczynania były bardzo nieudolne. Wówczas angielscy chuligani napadli na Włochów po raz pierwszy, a wkrótce powtórzyli natarcie. Bez możliwości ucieczki, w panice, ludzie byli zgniatani, niektórzy zostali stratowani lub spadli z dużej wysokości, gdy runął mur sektora. W efekcie 39 kibiców włoskich i belgijskich poniosło śmierć, 400 osób odniosło poważne obrażenia.

Angielskie kluby zawieszono na pięć lat w rozgrywkach o europejskie trofea. Pozostała im rywalizacja w kraju.

Liverpool wraca na szczyt

Liverpool, pod kierunkiem następnego trenera Kenny'ego Dalglisha (od 1985 r. grającego szkoleniowca) wygrał rozgrywki ligowe i o Puchar Anglii w 1986 r. Do tych sukcesów piłkarze Dalglisha dodali dwa tytuły mistrzowskie w 1988 i 1990 r. W następnym Dalglish nagle zrezygnował z posady. Tę dobrą passę przyćmiła kolejna tragedia, gdy 96 kibiców klubu straciło życie, po zawaleniu się tarasowej trybuny podczas półfinałowego meczu o Puchar Anglii, na stadionie w Hillsborough w Sheffield, 15 kwietnia 1989 r.

W ostatnich latach dominacja Manchesteru United usunęły w cień klub z portowego miasta. Odrodzenie Liverpoolu nastąpiło z chwilą przybycia do klubu francuskiego trenera Gerarda Houlliera, z którym piłkarze zdobyli Puchar Ligi i Puchar Anglii, koronując te dobre lata zwycięstwem w finale Pucharu UEFA-2001 nad Deportivo Alaves 5:4.

Obecnie trenerem Liverpoolu jest Rafael Benitez, a od września 2001 r. w bramce The Reds gra reprezentant Polski, Jerzy Dudek

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: