W poniedziałek polska delegacja ma zaprotestować przeciwko tym zmianom w Luksemburgu, na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE. Propozycje mogłyby oznaczać, że Polska dostanie o kilkanaście miliardów złotych mniej.
Nowy projekt budżetu przygotował Luksemburg, który do czerwca przewodniczy pracom Unii Europejskiej. Zaproponowany kompromis przewiduje cięcia w przyznawanych funduszach na rozwój biednych regionów.
Dotychczas, każdy kraj miał prawo do unijnej pomocy, która sięgała czterech proc. jego dochodu narodowego. Teraz proponuje się Polsce, by limit wynosił 3,8 procent, co oznacza, ze każdego roku nasz kraj będzie dostawał mniej pieniędzy. W sumie, w ciągu sześciu lat, unijna pomoc może się zmniejszyć o 12 mld złotych.
Dlatego polscy dyplomaci mówią, ze nie akceptują tej propozycji. Nie może być bowiem tak – podkreślają, że stracą polskie ubogie regiony, a zyskają najbogatsze kraje, które domagają się ciec w budżecie
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.