Wiadomości

Tu i Teraz

15/04/2005 21:34:49

Unia bez jednego rejestru skazanych

Nie będzie unijnego rejestru karnego – tak zdecydowali ministrowie spraw wewnętrznych krajów UE. Każdy kraj będzie natomiast zobowiązany wysyłać informację o skazanym do kraju jego pochodzenia – poinformował w czwartek luksemburski minister sprawiedliwości Luc Frieden

Podczas zakończonej w czwartek w Luksemburgu pierwszej sesji Rady spraw wewnętrznych i sprawiedliwości zdecydowano, że na razie nie powstanie jeden, ogólnoeuropejski rejestr skazanych obywateli UE, jak proponowała Komisja Europejska.

Żeby usprawnić wymianę informacji o skazanych, ministrowie zgodzili się na utworzenie systemu mieszanego, opartego z jednej strony na narodowych rejestrach o obywatelach UE i wspólnym indeksie skazanych, którzy nie mają obywatelstwa żadnego z krajów UE.

Pierwszy oznacza, że informacje o obywatelu danego kraju UE, skazanym gdziekolwiek na terenie Unii będą obowiązkowo przekazywane do kraju jego pochodzenia. Tym samym, poszukując informacji o jakimś skazanym, prokuratura danego kraju nie będzie musiała zwracać się do wszystkich pozostałych 24 krajów UE, a jedynie do kraju jego pochodzenia, gdzie będzie znajdować się cała kartoteka skazanego. To zdecydowanie uprości formalności i pozwoli zaoszczędzić czas

Druga część osiągniętego w środę kompromisu polega na utworzeniu wspólnego indeksu o osobach skazanych, które nie mają obywatelstwa UE. Każdy kraj będzie musiał wysyłać na tę listę wszelkie informacje o skazanych na jego terenie osobach spoza Unii i będzie miał też do tej listy dostęp.

Zdaniem unijnego komisarza ds. sprawiedliwości, swobód obywatelskich i bezpieczeństwa Franco Frattiniego ten nowy, mieszany system mógłby zostać przyjęty już w przyszłym roku. – Komisja jeszcze przed latem przedstawi propozycje dotyczące jego uruchomienia – zapowiedział na konferencji prasowej Frattini