Jaruzelski zaproszony do Moskwy

– Organizatorami tych uroczystości (...) są Rosjanie. I Rosjanie zapraszają takich ludzi, takich polityków, jakich uznają za stosowne. Wiemy, że Rosjanie zaprosili prezydenta Kwaśniewskiego, wiemy że zaprosili sporą grupę polskich kombatantów, uczestników II wojny światowej i wiemy, że zaprosili prezydenta Jaruzelskiego jako tego człowieka, który jest symbolem politycznym, ale także symbolem braterstwa broni, bo w Rosji to ciągle ma znaczenie – powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha.

Minister dodał, że nic mu nie wiadomo, żeby inicjatywa zaproszenia Jaruzelskiego wyszła z Polski. Przyznał, że „najszczęśliwiej” z polskiego punktu widzenia byłoby, gdyby Rosjanie zaprosili i b. prezydenta Lecha Wałęsę i ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego

– Można różnie oceniać rolę gen. Jaruzelskiego w polskiej historii, proszę jednak pamiętać, że położył on wielkie, patriotyczne zasługi. On nie był jakimś dekownikiem, lecz oficerem frontowym, oficerem zwiadu dywizyjnego, uczestniczył w walkach zbrojnych, wielokrotnie był ranny, potem poszedł w politykę, w służbę wojskowa i politykę. I ta polityka różnie jest w Polsce oceniana, co nie zmienia faktu, że poniósł wielkie zasługi osobiste i jako taki symbol braterstwa broni został zaproszony – podkreślił Szymczycha.

Dodał, że w samolocie, którym prezydent Kwaśniewski będzie leciał do Moskwy, „wystarczy miejsca i dla gen. Jaruzelskiego, wystarczy miejsca dla polskich kombatantów i innych polskich oficjeli”.

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: