Infekcję dróg moczowych lekarze próbują zahamować antybiotykami. Agencja ANSA, powołując się – jak twierdzi – na dobrze poinformowane źródła, pisze, że stan papieża jest ciężki, ale jego organizm zaczyna reagować pozytywnie na antybiotyki.
Watykańskie źródła poinformowały w czwartek wieczorem telewizję CNN, że papieżowi udzielono ostatniego namaszczenia. Tymczasem watykański rzecznik Joaquin Navarro-Valls nie potwierdził tych doniesień.
Stan Jana Pawła II miał się pogorszyć już około godziny 19. Dopiero po blisko czterech godzinach rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro-Valls zdecydował się ujawnić, że papież dostał wysokiej gorączki, a przyczyną tego jest infekcja dróg moczowych.
Według nieoficjalnych informacji na razie nie myśli się o przewiezieniu Jana Pawła II do szpitala. –
Obecnie nie ma potrzeby przewiezienia papieża do rzymskiej polikliniki Gemelli – oświadczył w czwartek późnym wieczorem prof. Rodolfo Proietti, szef zespołu opiekującego się Janem Pawełem II. Papież był niedawno w klinice Gemelli aż dwa razy, w sumie przez osiemnaście dni. 24 lutego poddany został operacji tracheotomii, a w środę założono mu sondę nosowo-żołądkową.
Papież powrócił ze szpitala 13 marca, po tym, jak kilka godzin wcześniej przemówił do wiernych. Od tego czasu jednak nie był w stanie wymówić ani jednego słowa. Nie wziął udziału w uroczystościach Wielkiego Tygodnia. Tradycyjnego błogosławieństwa Urbi et Orbi w niedzielę wielkanocną udzielił w milczeniu
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.