Komisja przesłucha Kwaśniewską?

początku posiedzenia poseł Andrzej Grzesik z Samoobrony zgłosił wniosek o przesłuchanie Jolanty Kwaśniewskiej. Uzasadniając go Grzesik powiedział, że jest on efektem odmowy zeznań przed komisją prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Dodał, że z dotychczasowych ustaleń komisji wynika, iż Jolanta Kwaśniewska mogła być czynnym uczestnikiem i świadkiem wydarzeń leżących w kręgu zainteresowań komisji. Grzesik zadeklarował, że jeśli prezydent zgłosi się osobiście na jedno z dwóch najbliższych posiedzeń komisji, wniosek wycofa. Komisja nie poddała wniosku pod głosowanie, gdyż - jak powiedział jej przewodniczący Józef Gruszka - został niewłaściwie sformułowany. Będzie on głosowany, gdy poseł go poprawi. Wniosek został ostro skrytykowany przez lewicowych członków komisji. Roman Giertych (LPR) uznał z kolei, że komisja powinna najpierw wyjaśnić w prokuraturze, dlaczego nie dostarczono jej dokumentów fundacji „Porozumienie bez Barier”, prowadzonej przez Jolantę Kwaśniewską. Dopiero wtedy powinna zająć się wnioskiem Grzesika.

Stremecka: Styrczula kontaktował z pałacem

Następnie posłowie przystąpili do przesłuchiwania Agaty Stremeckiej. Pracowała ona w Larchmont Capital, firmie lobbysty Marka Dochnala, który we wrześniu ub. roku został zatrzymany przez ABW, a potem aresztowany pod zarzutem korupcji.

Stremecka zeznała, że doszło do trzech spotkań prezydenta Kwaśniewskiego z prezesem hinduskiej spółki stalowej LNM. Według niej Marka Dochnala kontaktował z Pałacem Prezydenckim Antoni Styrczula. Były rzecznik prezydenta był wówczas doradcą zarządu Larchmont Capital.

Stremecka zeznała też, że jej firma przygotowała listę osób, które mogły decydować o sytuacji polskiego sektora paliwowego. Nie potrafiła jednak wymienić ich nazwisk, lecz tylko funkcje.

Stremecka powiedziała też, że w czasie, gdy pracowała w sztabie wyborczym Mariana Krzaklewskiego, była świadkiem jego spotkania z ówczesnym prezesem PKN Orlen Andrzejem Modrzejewskim. Podkreśliła jednak, że nic nie wie o finansowaniu kampanii wyborczej Mariana Krzaklewskiego przez płocki koncern.

Następnie składanie zeznawał Janusz Szum (dyrektor generalny przedstawicielstwa rosyjskiego Jukosu w Polsce, wcześniej pracował w Petrochemii Płock, PKN Orlen i w spółce J&S). Ostatnim sobotnim świadkiem jest Michał Frąckowiak (w 2001 r był prezesem Nafty Polskiej, następnie zasiadał w Radzie Nadzorczej PKN Orlen).