Wtorkowa „Trybuna” napisała – opierając się na nieoficjalnych informacjach – że Hausner odejdzie we wtorek, a swoją decyzję ogłosi na konferencji po posiedzeniu rządu.
Hausner powiedział w poniedziałek w Brukseli, że zasygnalizował premierowi Belce gotowość do ustąpienia z rządu. Ma to związek ze złożeniem w Sejmie wniosku klubu Samoobrony o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera i ministra gospodarki.
Z wypowiedzi polityków wynika, że wniosek może liczyć na poparcie nie tylko opozycji, lecz także niektórych posłów z lewicy.
–
Jest to drugi wniosek o wotum nieufności dla mnie. Winienem się z tym liczyć i nie będę zastanawiał się, czy on ma szanse powodzenia. Porozumiem się w tej sprawie z premierem – powiedział.
Jerzy Hausner wystąpił w lutym z partii i klubu SLD. Następnie zadeklarował budowę nowej partii wraz z Władysławem Frasyniukiem i środowiskiem Unii Wolności.
–
Nie składam formalnej dymisji, bo nie chcę stawiać premiera w trudnej sytuacji, ale sygnalizuję oddanie swej osoby do jego decyzji. W zeszłym tygodniu umówiłem się, że do sprawy wrócimy, spokojnie porozmawiamy i znajdziemy właściwy moment, by tak się stało – dodał Hausner.
–
To nie jest tak, że można sobie pozwolić na złożenie dymisji i powiedzenie, że nic mnie nie interesuje. To nie jest prosta sprawa, bo natychmiastowa moja rezygnacja będzie oznaczała, że rzeczywiście stanąłem w opozycji do własnego rządu. Wiem dokładnie, co robię, nie było żadnego momentu, by moje działanie nie było znane premierowi – dodał wicepremier.
Hausner chce w tej sprawie spotkać się z premierem w tym tygodniu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.