MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

08/03/2005 08:49:25

Prezydent nie stanie przed komisją

Prezydent Aleksander Kwaśniewski nie stawi się we wtorek przed komisją śledczą ds. PKN Orlen. – W komisji mamy do czynienia z głęboką demoralizacją – powiedział prezydent. Kwaśniewski zapowiedział, że nie stanie też przed komisją śledczą do spraw prywatyzacji PZU, ani żadną inną. – To jest ostateczna odpowiedź – powiedział

Prezydent oświadczył, że zmienił zdanie po wydarzeniach ostatnich dni – sobotnich przesłuchaniach Grzegorza Wieczerzaka i Marka D. oraz po poniedziałkowej publikacji tygodnika „Wprost”. Gazeta przedstawiła zdjęcie, na którym obok kilku innych osób stoją razem prezydent Kwaśniewski i Marek D.

Prezydent oświadczył, że część komisji uczestniczyła, a często inicjowała intrygi i kampanie medialne, które miały zdyskredytować jego, jego rodzinę, a przede wszystkim urząd. Wymieniał tu publikację raportów dwóch członków komisji, zawierających – jego zdaniem – niczym nie poparte zarzuty wobec niego, czy groźbę impeachmentu.

Kwaśniewski mówił, że to można jeszcze uznać za brudną grę polityczną, ale w sobotę rozpoczął się zorganizowany w sposób świadomy i celowy, w jego przekonaniu, atak na prezydenta. Wyjaśnił, że chodzi o zeznania Wieczerzaka i D. oraz publikację we „Wprost”. Odnosząc się do zdjęcia między innymi z D. – stwierdził, że nie zna wszystkich ludzi, z którymi jest na zdjęciach.

– Dziś wyciąganie takiego czy innego zdjęcia pokazującego, że takie spotkanie się odbyło, znaczy tylko tyle, że polski prezydent Aleksander Kwaśniewski pomagał w budowaniu zaufania inwestycyjnego do Polski – zaznaczył.

Kwaśniewski oświadczył też, że nigdy nie miał i nie ma żadnego konta zagranicznego. Jak podkreślił, nie ma żadnych wątpliwości wobec działalności fundacji „Porozumienie bez barier” prowadzonej przez jego małżonkę.

– Mam pełne zaufanie do tego, co ta fundacja czyni, do przejrzystości jej kont, zasad, celów – zaznaczył.

Aleksander Kwaśniewski nazwał obrzydliwymi doniesienia, że Roman Giertych obiecywał lobbyście złagodzenie kary w zamian za zeznania, obciążające prezydenta. Jego zdaniem to dowód na głęboką demoralizację w działaniach komisji śledczej i jej przekonanie, że do ataku nie tyle na prezydenta, co na jego urząd, można użyć wszelkich środków.

Dlatego prezydent odmawia spotkania się we wtorek z komisją śledczą, bo zlekceważono jego dobrą wolę, użyto niegodnych metod i nie zamierza uczestniczyć w awanturze politycznej, prowokowanej przez niektórych członków komisji. Zapewnił jednocześnie, że nie ma nic do ukrycia

Aleksander Kwaśniewski stwierdził, że jego odmowa oznacza, że nie zgadza się na metody stosowane przez komisję. Mówił, że jest świadomy, iż członkowie komisji będą się mścili i podejmą nowe ataki przeciwko niemu, rodzinie i współpracownikom. Wyjaśnić trzeba wszystko, ale nie w atmosferze kłamstwa, ataków i pomówień – mówił prezydent.

Kwaśniewski uważa, że w kraju istnieją – jak to określił – „niejasne ośrodki decyzji politycznych”. Według niego chodzi o grupę ludzi, którzy zawsze są na wierzchu, są gotowi wspierać tych, którzy wschodzą i poniewierać tych, którzy schodzą.

Prezydent dowodził, że nie musi stawać przed komisją w charakterze świadka, powołując się na opinie licznych konstytucjonalistów. Przytoczył ekspertyzy wybitnych prawników, z których wynika, że prezydent nie ma tego obowiązku

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska