Mróz, śnieg i ofiary

W białostockim szpitalu MSWiA zmarł 20-letni mężczyzna, znaleziony w stanie znacznego wyziębienia organizmu w pobliżu jednego z lokali rozrywkowych koło Jeżewa Starego (Podlaskie).

Mężczyznę znalazł kolega. Zabrał go do domu i wezwał pogotowie. Mimo reanimacji 20-latek zmarł po przewiezieniu do szpitala.

To już 14. ofiara mrozu w województwie podlaskim. Podczas poprzedniej zimy z powodu wyziębienia zmarło 18 osób.

Jak podało biuro prognoz w Białymstoku w nocy z niedzieli na poniedziałek, przy gruncie zarejestrowano w mieście minus 29 stopni Celsjusza, w Suwałkach – minus 25 stopni. Ocieplenie nastąpi od połowy tygodnia, „wyraźnie cieplej” ma być pod koniec tygodnia.

Dyspozytorzy PKS w Białymstoku i Suwałkach poinformowali, że nie było rano w poniedziałek żadnych problemów z rozruchem autobusów. Takie kłopoty mają kierowcy aut prywatnych w Białymstoku – dostają wiele wezwań z prośbą o pomoc w rozruchu. W Rutce Tartak na Suwalszczyźnie gimnazjaliści spóźnili się na lekcje, bo na czas nie udało się uruchomić jednego z gimbusów

Aż 33 stopnie zimna zanotowano w Stuposianach – poinformowała dyżurna stacji meteorologicznej w Lesku. Wcześniej 37 stopnie Celsjusza poniżej zera pokazały termometry w grudniu 1996 roku.

W poniedziałek w Bieszczadach mroźno było także w Komańczy i Kalnicy, gdzie było minus 30 stopni. Z kolei w Beskidzie Niskim najniższe temperatury panowały w Jaśliskach – 28 stopni mrozu i Puławach – 27 stopni poniżej zera.

– Rano na Połoninie Wetlińskiej było 8 stopni mrozu. W tym samym czasie w Ustrzykach Górnych i Woli Michowej notowano po minus 24 stopnie Celsjusza, a w Cisnej 15 stopni poniżej zera – powiedziała PAP w poniedziałek Elżbieta Skoczypiec z bieszczadzkiej grupy GOPR. Od trzech dni w Bieszczadach występuje zjawisko inwersji powietrza – cieplej jest w górnych partiach gór niż w dolinach. Inwersji towarzyszy bardzo dobra widoczność. W poniedziałek rano z połonin, podobnie jak w niedzielę i sobotę, widać było Tatry.

Na zawietrznych stokach w masywach Tarnicy, Szerokiego Wierchu i Wielkiej Rawki obowiązuje drugi – w pięciostopniowej, rosnącej skali – stopień zagrożenia lawinowego