Podczas piątkowej rozprawy apelacyjnej sąd rozpatrzył trzy wnioski dowodowe zgłoszone przez obronę. Ich treść nie jest znana, bo sąd utajnił proces. Obrońca oskarżonego mec. Eugeniusz Michałek powiedział tylko, że dotyczą one „spraw osobistych oskarżonego”
Sąd uznał, że dyrygent w latach 1994–1996 wykorzystał seksualnie trzech małoletnich członków chóru Polskie Słowiki. Uwolnił go jednak od zarzutu wykorzystywania seksualnego jednego z podopiecznych z wykorzystaniem zależności służbowej.
Zgodnie z wyrokiem Wojciech K. po wyjściu z więzienia nie będzie mógł przez sześć lat pracować z dziećmi i młodzieżą.
Ze względu na ważny interes prywatny i – jak uzasadnił sąd – „możliwość obrażenia dobrych obyczajów” proces był utajniony.
Po wyjściu z sali rozpraw dyrygent powiedział dziennikarzom, że nie komentuje wyroku, ale czuje się pokrzywdzony
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.