18/01/2005 19:01:32
W artykule „Obwoźne sado-maso” z sierpnia 2002 r. redaktor naczelny „Nie”, tuż przed pielgrzymką papieża Jana Pawła II do kraju, napisał m.in.: „Kochany staruszku! Połóż się do łóżka. Przykryj kołderką. (...) Wyrzuć te starcze środki dopingowe, którymi Cię szpikują jak byczków hodowanych na olimpiadę, żebyś mógł przez godzinę ruszać nogą i mniej trząść ręką. (...) Choruj z godnością, gasnący starcze, albo kończ waść, wstydu oszczędź”.
Urban nazwał też papieża m.in. „Breżniewem Watykanu” i „sędziwym bożkiem”. Został za to oskarżony przez prokuraturę, która domaga się dla niego kary 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 20 tys. zł grzywny.
Obrońca Urbana, mec. Eugeniusz Baworowski w ponad dwugodzinnym wystąpieniu powoływał się na wolność wypowiedzi, cytował gwarantującą ją pierwszą poprawkę do konstytucji USA, przytaczał nawet słowa wypowiedziane przez filozofa Woltera: „Chcę ci powiedzieć przyjacielu, że twoje poglądy są mi obrzydliwe, ale oddam życie, byś mógł je głosić”.
Według adwokata, Urban nie miał zamiaru znieważenia zwierzchnika Państwa Watykańskiego – chodziło o krytykę ceremonii kościelnych z udziałem Jana Pawła II.
Według mec. Baworowskiego, nie ma w Polsce przepisu, który zakazywałby krytykowania osób publicznych, także przywódców religijnych czy państwowych
Prokurator oświadczyła, że proces Urbana nie godzi w wolność słowa, zaś odnosząc się do słów adwokata o tym, iż jego klient nie chciał znieważać czy poniżać papieża, powiedziała, że Urban „jest zbyt dobrym dziennikarzem i zbyt inteligentnym człowiekiem, by nie zdawał sobie sprawy do kogo jego tekst jest skierowany i z tego, że obraził”. Podtrzymała, że prokuratura miała prawo oskarżyć naczelnego „Nie”.
O uniewinnienie wnosił także sam Urban. Zapewniał, że nie miał zamiaru znieważać papieża. – Wyrażam Janowi Pawłowi II współczucie, że będąc w takim stanie daje się wykorzystywać do widowisk telewizyjnych – mówił oskarżony. Dodał potem, że sprzeciwia się tworzeniu „kultu papieża” oraz klerykalizacji życia publicznego. – Spoglądanie na kult papieża okiem ateisty jest równie uprawnione jak ekstaza u dewotek – zakończył Urban.
Na wtorkową rozprawę do sądu przyszli nie tylko przeciwnicy Urbana, m.in. z Forum Młodych PiS, którzy zawiadamiali prokuraturę o znieważeniu papieża, ale również jego zwolennicy z Ruchu NIE – kilku miało na sobie koszulki z charakterystycznym nadrukiem. Poza utarczkami słownymi nie doszło jednak między nimi do innych zatargów
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...