13/12/2004 09:09:18
Po pierwszej serii Fin zajmował drugie miejsce, tracąc do rewelacyjnie spisującego się w tym sezonie reprezentanta gospodarzy Jakuba Jandy dwa punkty. Obaj skoczyli 140 metrów, jednakże Czech zrobił to w nieco lepszym stylu.
Wcześniej Ahonen zasygnalizował świetną dyspozycję wygrywając kwalifikację i ustanawiając, wynikiem 145,5 m, rekord skoczni Certak. Poprzedni najlepszy rezultat na przebudowanym obiekcie w Harrachowie należał od soboty do Małysza i był gorszy o 2,5 metra.
W finałowej serii lider Pucharu Świata przekroczył o metr granicę 140 metrów i wyprzedził Jandę. Z trzeciego miejsca zaatakował Norweg Roar Ljoekelsoey, skacząc tylko o pół metra mniej od Ahonena, i spychając na trzecią pozycję Jandę, który lądował 3,5 m bliżej niż w pierwszej serii.
Małysz nie poprawił w drugiej serii zajmowanej jedenastej lokaty, ponownie uzyskując odległość 133 metry
W finale konkursu znalazło się siedmiu Austriaków, sześciu Norwegów, po trzech zawodników z Finlandii, Japonii i Szwajcarii oraz po jednym z Czech (za to na podium), Polski, Słowenii i USA.
Robertowi Matei do uczestnictwa w finałowej trzydziestki zabrakło zaledwie 1,2 pkt, chociaż w porównaniu do kwalifikacji poprawił się o siedem metrów.
Po niedzielnym sukcesie Ahonen zwiększył przewagę w klasyfikacji Pucharu Świata. Drugiego, Jakuba Jandę wyprzedza o 272 punkty, a trzeciego – Roara Ljoekelsoeya o 283 pkt. Adam Małysz utrzymał ósmą lokatę, a od lidera dzieli go 380 punktów.
– Miałem nieco problemów z wiatrem – ocenił swój występ Janne Ahonen. – Nie czułem żadnej presji i mogłem dlatego lepiej skoncentrować się na obu skokach. Już cieszę się na konkursy w Engelbergu, lubię bowiem ten obiekt.
– Wszystkie moje skoki stały na dobrym poziomie, a ten finałowy był chyba najlepszy w karierze – cieszył się po konkursie Roar Ljoekelsoey. – Do występów w Engelbergu będę przygotowywał się w rodzinnym Trondheim, na skoczni Granasen.
Faworyt gospodarzy, Jakub Janda nie był rozczarowany trzecią lokatą. – To naprawdę wielka satysfakcja stanąć na podium w Harrachowie – powiedział. – Powodem do dużej radości było prowadzenie po pierwszej serii. Taka sytuacja zdarzyła mi się pierwszy raz w karierze.
Kolejne zawody Pucharu Świata, poprzedzające Turniej Czterech Skoczni, odbędą się 18 i 19 grudnia w szwajcarskim Engelbergu
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...