21/09/2004 23:05:38
Vadims Liede przyleciał na warszawskie Okęcie we wtorek przed południem i następnie został przetransportowany policyjnym śmigłowcem do Gdańska. Maszyna, która wylądowała po południu na lądowisku w jednostce policji w Gdańsku – Złotej Karczmie, została natychmiast otoczona przez kilkunastu policjantów z bronią. Stamtąd przestępca został przewieziony do aresztu.
Vadims Liede vel Rusłan Hadżajew, ps. Willy, był poszukiwany międzynarodowym listem gończym od 1999 roku. Został złapany w pierwszej połowie czerwca 2003 r. w USA, gdzie ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Łotysz, uciekając przed polskimi organami ścigania, przemierzył praktycznie całą Europę, by dostać się przez Meksyk do USA. Kilkakrotnie zmieniał dokumenty oraz trzykrotnie poddał się operacjom plastycznym.
– Mężczyźnie zostały już przedstawione m.in zarzuty uczestnictwa i współudziału w siedmiu zabójstwach – powiedział rzecznik gdańskiej prokuratury okręgowej, Konrad Kornatowski.
Attaché biura prawnego w ambasadzie USA Joel Irvin ocenił, że sprawa ta to kolejny przykład współpracy FBI i polskiej policji w „poszukiwaniu i aresztowaniu międzynarodowych przestępców ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości”.
ramach śledztwa ustalono, że Łotysz w latach 1997–1999 kierował międzynarodową kilkudziesięcioosobową zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. W jej skład wchodzili Rosjanie, Łotysze, Litwini, Ukraińcy i Polacy. Działała ona na terenie kilku krajów Europy, oprócz Polski w Czechach, Słowacji, Niemczech i na terenie Wspólnoty Niepodległych Państw.
Bandyci specjalizowali się w napadach z bronią na konwoje z pieniędzmi, banki, hurtownie, firmy, urzędy pocztowe oraz kantory wymiany walut. Jak ustalono, dokonali ich ponad 40. 15 gangsterów, zamieszanych w najpoważniejsze przestępstwa, m.in. morderstwa, odpowiada przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Ich proces rozpoczął się jesienią 2003 r.
Przywódca i członkowie gangu działali bardzo brutalnie. Na polecenie herszta bandy, pozującego na słynnego chicagowskiego gangstera – Ala Capone, zabito kilku nielojalnych członków grupy. W 1998 roku, po sprzeczce w jednej z miejscowości wypoczynkowej na Wybrzeżu, zabito trzyosobową rodzinę z Białorusi. Kolbą zamordowano wtedy 10-letnie dziecko.
Wśród najpoważniejszych napadów dokonanych przez szajkę jest obrabowanie konwoju pocztowego w Gdańsku w październiku 1999 r. Łupem uzbrojonych bandytów padło wtedy prawie milion złotych.
W rozbicie grupy zaangażowana była policja z kilkunastu państw. Łącznie dokonano czterech ekstradycji członków gangu. Członkowie grupy zatrzymywani byli w Czechach i na Słowacji.
Jak powiedział Zbigniew Matwiej z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji, odnalezienie i zatrzymanie przywódcy gangu stało się możliwe dzięki informacjom, jakie funkcjonariusze gdańskiego Centralnego Biura Śledczego przekazali FBI. Wyjaśnił także, że zdecydowano się na przetransportowanie gangstera do Gdańska policyjnym śmigłowcem, gdyż jest to szybszy i bardziej bezpieczny sposób transportu – szczególnie przy konwojowaniu niebezpiecznych przestępców.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...