12/08/2004 22:00:19
Istnieją na świecie rzeczy, które potrafią wzruszyć i chwycić za serce. Może to być ślub bliskiej osoby lub życzenia świąteczne. Wycisnąć z nas łzy może widok dziecka stawiającego pierwsze kroki lub recytującego wierszyk podczas szkolnego przedstawienia. Ale czy mogą wzruszyć zdjącia dziesięciotygodniowego płodu? Okazuje się że tak! Dowodem niech będzie poruszenie, jakie wywołały one w wśród brytyjskich naukowców, polityków (z Tonym Blairem na czele) i całej opinii publicznej.
Proszę o uśmiech!
W zeszłym miesiącu nagrano widok 12-tygodniowego płodu "chodzacego" w łonie matki. Uchwycono również moment, w którym nienarodzone dziecko wyraźnie ziewa i trze oczy. Wszystko za sprawą nowego typu ultrasonografu. Po raz pierwszy użył go profesor Stuart Campbell z londyńskiej Create Health Clinic. Największym atutem nowego urządzenia jest możliwość pokazania o wiele wyraźniejszego obrazu niż w przypadku konwencjonalnego ultrasonografu. Dzięki temu prof. Campbell był w stanie zrobić wiele niepowtarzalnych zdjęć. Jedno z nich przedstawia na przykład płód z pojawiającym się na twarzy uśmiechem. Dotychczasowe osiągnięcia profesora zostały zebrane w wydanej niedawno książce pt. "Watch Me Grow" (Patrz, jak rosnę), która zawiera wyłącznie zdjęcia nienarodzonych jeszcze dzieci.
Na żywo i w trzech wymiarach
Z konwencjonalnym ultrasonografem może mieć do czynienia każda przyszła mama. Lekarze robią USG przeważnie w 12-tym i w 20-tym tygodniu ciąży. W ten sposób otrzymujemy dwuwymiarowy obraz rozwijającego się płodu. Jest to niezwykle przydatne przy pomiarze i ocenie rozwoju dziecka. Niewiele jednak uzyskujemy informacji na temat jego zachowania w łonie mamy.
Zwykłe ultrasonografy nie są też w stanie zaspokoić ciekawości niektórych lekarzy. Profesor Campbell doprowadził nową technikę do perfekcji. Nie tylko przekazuje ona obrazy w trzech wymiarach, ale także nagrywa i transmituje bieżące ruchy płodu. Jego badania po raz pierwszy były w stanie ukazać szereg zachowań, w których brało udział nienarodzone dziecko - już od najwcześniejszych stadiów rozwoju. Na podstawie zrobionych przez profesora zdjęć i nagrań odkryto, że:
- od 12-tego tygodnia płód może się przeciągać, kopać i skakać; ma to miejsce na długo przed tym, jak matka jest w stanie wyczuć jego ruchy;
- już od 18-tego tygodnia przyszły noworodek może otwierać oczy, chociaż większość lekarzy sądziła dotąd, że powieki są posklejane do chwili urodzenia;
- od 26-tego tygodnia pojawia się cała gama zachwań i nastrojów: przeciąganie się, uśmiechanie, płacz, czkawka, ssanie (do tej pory uważano, że uśmiech pojawia się dopiero w 6 tygodni po urodzeniu).
Godzinna sesja przy użyciu nowej technologii, która nie jest jeszcze dostepna w NHS, kosztuje 275 funtów.
Prawie człowiek
Aborcja zawsze była tematem kontrowersyjnym. Opublikowanie najnowszych wyników badań musiało więc wywołać kolejną falę dyskusji. Głównym punktem zapalnym w całym sporze jest kwestia, od kiedy naprawdę można mówić o istnieniu nowego człowieka. Niektórzy twierdzą, że tym momentem jest poczęcie dziecka, czyli zapłodnienie komórki jajowej w ciele kobiety. Zdaniem innych ludzkie życie rozpoczyna się gdzieś w czasie trwania ciąży. Są też tacy, którzy utrzymują, że o człowieku można mówić dopiero po jego narodzeniu. Z tej różnicy zdań wynikają jeszcze większe pytania. Bo jeśli przyjąć, że istotą ludzką jest już to maleńkie, nie w pełni ukształtowane stworzenie w łonie mamy, to niemoralne jest pozbawianie go życia.
Jakie argumenty za swoim stanowiskiem mogą mieć zwolennicy aborcji w świelte najnowszych badań? Dowodzą one bowiem, że dzięki specjalistycznym urządzeniom lekarze są teraz w stanie utrzymać przy życiu 22-tygodniowy płód. W momencie rozłączenia z ciałem matki staje się on automatycznie noworodkiem, czyli bezprzecznie człowiekiem. Będzie miał szansę przeżyć, podczas gdy na innym płodzie o tym samym wieku można dokonywać aborcji. Tę niesprawiedliwość wykazują jej przeciwnicy. Dlatego nawet jej zwolennicy zastanawiają się nad skróceniem okresu, w którym jest ona dopuszczalna (obecnie są to 24 tygodnie).
Co powie premier?
O publiczną wypowiedź na temat ostatnich rewelacji w sprawie aborcji zapytano Tony'ego Blaira. Premier stwierdził, że jego zdaniem należy ponownie rozpatrzyć długość okresu, w którym prawo zezwala na przerwanie ciąży. - Warto dokładnie zapoznać się z nowymi odkryciami. W ich świetle powinno się ponownie spojrzeć na całe zagadnienie. Blair podkreślił, że rząd nie wysuwa na razie żadnego planu w tej sprawie. Jeśli jednak padnie propozycja zmian w prawie aborcyjnym, odbędzie się nad nią wolne głosowanie w parlamencie.
Rząd nie podjął jeszcze rzadnych kroków w tej kwestii. Padło jednak wiele pomysłów ze strony polityków. Jednym z nich jest na przykład skrócenie dopuszczalnego okresu przerywania ciąży z 24 do 22 tygodni. Projekt został wysunięty przez lorda Steela, twórcę dotychczasowego prawa aborcyjnego w Wielkiej Brytanii. Jak powiedział:
- Ponieważ przeciwskazania medyczne pojawiają się dużo wcześniej, dlatego 24-tygodniowy okres jest za długi. Chce również, żeby każda matka mogła dokonać aborcji na żądanie w ciągu pierwszych trzech miesięcy ciąży (jak to jest we Francji), bez konieczności uzyskiwania zgody dwóch lekarzy. Lord Steel jest przekonany, że dokonał się postęp w świadomości opinii publicznej. - Zbliżamy się do punktu, w którym ludzie zaczynają myśleć, że mamy do czynienia nie z płodem, a z przyszłym dzieckiem.
Różowe lata 60-te
Właśnie wtedy wszystko się zaczęło. W 1966 roku lord Steel przedstawił pierwsze, kontrowersyjne propozycje rządowe. Weszły w życie w 1967 roku. Od tej pory aborcja w Wielkiej Brytanii stała się legalna. Ustanowiono okres 28 tygodni od momentu poczęcia, w którym dopuszczalny jest zabieg. W 1990 roku uznano, że ten maksymalny czas dany matkom jest za długi i skrócono go do 24 tygodni. "Akt 1990" obowiązujący obecnie pozwala na aborcję tylko za zgodą dwóch lekarzy. Może to nastąpić po spełnieniu jednego z nastepujących warunków:
- w przypadku, gdy kontynuowanie ciąży stanowiłoby zagrożenie dla zdrowia matki lub dziecka;
- jeśli dalsza ciąża mogłaby spowodować uszczerbek na zdrowiu psychicznym matki;
- zabieg jest także dopuszczalny, jeśli występuje wysokie prawdopodobieństwo, że przyszłe dziecko urodzi się z wadami wrodzonymi, które doprowadzą do jego niepełnosprawności.
W praktyce oczywiście z łatwością udaje się te przepisy ominąć i dzięki pomocy znajomych lub dobrze opłaconych lekarzy nie jest trudno dokonać zabiegu aborcji.
Sprawa sumienia
Mimo wielu dykusji i debat publicznych, jak ujęła to Sekretarz Zdrowia, John Reid:
- Aborcja zawsze była bardziej sprawą sumienia i nie potrzebne jest jej rządowe sponsorowanie. Mniej więcej co 5-6 lat powraca pytanie o jej zasadność i ograniczenia. Temat jak na razie pozostaje nierozstrzygnięty. Bardzo możliwe jest zresztą, że nigdy rozstrzygnięty nie będzie...
Martyna Porzezińska
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...