Kamil G. zgwałcił kobietę po tym, jak wspólnie wyszli w sobotę rano z imprezy w jednym z mieszkań w dzielnicy Gdańsk-Przymorze. Kilka godzin później Kamil G. zgwałcił dwóch małoletnich braci.
Chłopcy znaleźli na ulicy psa. Postanowili odprowadzić go do właściciela - 27-letniego Marcina M., który bawił się w tym samym mieszkaniu, co Kamil G.
- Bracia zostali siłą wciągnięci do mieszkania przez Kamila G., który zgwałcił ich. Wcześniej groził im nożem. Marcin M. spał w tym czasie w drugim pokoju. Wykorzystując chwilową nieuwagę Kamila G. chłopcy uciekli przez balkon do domu - powiedziała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, Danuta Wołk-Karaczewska.
Kamil G. wiosną tego roku wyszedł przedterminowo po dziewięciu miesiącach z więzienia, gdzie odsiadywał dwuletni wyrok za rozbój.
Policja zatrzymała także Marcina M., który od sześciu lat był poszukiwany przez sąd wojskowy listem gończym za pobicie. Podczas zatrzymania mężczyzna podawał funkcjonariuszom nieprawdziwe dane personalne.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.