MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/06/2003 20:59:07

Punkt zwrotny w europejskiej polityce rolnej

Przewodniczący Komisji Europejskiej Romano Prodi nazwał punktem zwrotnym reformę Wspólnej Polityki Rolnej. Dodał, że reforma to dobra wiadomość dla rolników, konsumentów i dla środowiska. W reakcjach europejskich polityków przeważa optymizm.
Unijny system dotacji dla rolników, funkcjonujący od 45 lat został zreformowany po całonocnych negocjacjach ministrów poszerzanej Unii w Luksemburgu. Sukces negocjacji nie był przesądzony - do rana opierała się m.in. Portugalia.

Zgodnie z przyjętym planem większość dopłat bezpośrednich zostanie zniesiona, choć w niektórych przypadkach zostaną utrzymane jeszcze przez kilka lat. Odchodzenie od systemu, w którym dopłaty zależały od wielkości produkcji, pozwoli uniknąć klęsk urodzaju i bankructwa, do jakiego by niechybnie doszło, gdyby stary system obowiązywał po rozszerzeniu Unii o dziesięć nowych państw.

Kompromis

Nie przeszedł radykalny plan Komisji, który zakładał, że w całej Unii zlikwiduje się zasadę wiążącą wielkość produkcji z wielkością dopłat. Kompromis polega na tym, że Komisja przyznała krajom członkowskim prawo do zachowania starego systemu w ograniczonym zakresie w wybranych sektorach. Niektóre państwa obawiały się, że bez finansowej zachęty rolnictwo zaniknie w regionach, gdzie warunki naturalne są niekorzystne. Stworzenie wyjątków pozwala Komisji twierdzić, że ogólne ramy dopłat będą teraz oparte na innych zasadach. To rolnik będzie decydować, co ma uprawiać czy hodować; na podstawie rzeczywistych potrzeb rynku, a nie ze względu na system dopłat.

Z osiągniętego w Luksemburgu porozumienia zadowolenie wyraża Francja - uznawana dotąd za największą przeciwniczkę zmian. Paryżowi udało się usunąć z projektu, albo przynajmniej opóźnić, punkty najbardziej uderzające we francuskich rolników. Francja zgodziła się na częściowe oddzielenie pomocy od wielkości produkcji, ale zastosuje je dopiero za 4 lata. Nie dopuściła też do obniżenia cen na zboże i mleko. Utrzymana będzie pomoc bezpośrednia dla gospodarstw.

Niemiecka minister rolnictwa uważa, że zmiany będą bardzo korzystne. Renate Kuenast podkreśla, że nowa polityka rolna wzmocni ochronę środowiska naturalnego i zwierząt oraz wesprze indywidualne gospodarstwa. Związek Chłopów obawia się natomiast, że reforma przyniesie niemieckiemu rolnictwu dodatkowe obciążenia w wysokości od 1 do 2 miliardów euro rocznie. Zmiany dotkną zwłaszcza niemieckich producentów mleka.

Polska usatysfakcjonowana

Pewne zaskoczenie wywołało generalne poparcie dla reform ze strony Polski. Jednak – jak powiedział BBC szef polskiej delegacji podczas luksemburskich negocjacji, wiceminister rolnictwa Jerzy Plewa – porozumienie jest dla Polski korzystne. Unia przyjmuje już obowiązujący w Polsce uproszczony system dopłat (głównie od wielkości gospodarstwa). Oznacza to oszczędności dla rządu, a dla rolnika mniej obciążeń administracyjnych. Małe gospodarstwa (a jest ich w Polsce najwięcej) utrzymają poziom dopłat na które mogły liczyć bez reformy.

Problemem dla polskich władz jest wprowadzany w ramach reformy system kontroli spełniania przez rolnika 18 unijnych dyrektyw dotyczących warunków hodowli i uprawy; oraz ochrony ziemi i środowiska. System będzie kosztowny i w tej chwili przerasta możliwości lokalnej administracji. Kwestią otwartą jest też to, czy reforma stworzy zachętę do przebudowy polskiego rolnictwa, czy też doprowadzi raczej do skostnienia obecnej struktury i zachowania drobnej szachownicy polskich pól.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska