Wiadomości

Tu i Teraz

05/07/2004 17:26:04

Berlusconi ratuje Włochy przed "niebieskim listem"

Premier Włoch Silvio Berlusconi przedstawił w poniedziałek Radzie Ministrów Finansów UE w Brukseli pakiet oszczędnościowy wartości ok. 7,5 mld euro i dzięki temu w ostatniej chwili odwrócił groźbę wszczęcia przez UE wobec Rzymu procedury nadmiernego deficytu.

Występując na posiedzeniu Rady Ministrów Finansów UE Berlusconi zapewnił, że przedstawione przez niego posunięcia oszczędnościowe na rok 2004, mające na celu ograniczenie deficytu budżetowego, zostaną zatwierdzone przez rząd w ciągu najbliższych dziesięciu dni.

Plan przedstawiony przez Berlusconiego przewiduje oszczędności budżetowe na 2004 r. w wysokości 7,5 mld euro, w tym 5,5, mld byłoby rezultatem redukcji wydatków i ograniczenia ulg podatkowych, a 2 mld euro efektem doraźnych działań oszczędnościowych - powiedział na konferencji prasowej holenderski minister Gerrit Zalm, którego kraj przewodniczy UE w tym półroczu.

Propozycje te zostały dobrze ocenione przez ministrów unijnych, a Zalm powiedział: "Mamy wrażenie, że pakiet na rok 2004 jest właściwy". Zauważył ponadto, że konieczne są jednak dalsze środki oszczędnościowe na rok 2005.

Niemiecki minister finansów Hans Eichel dodał: "Z tymi zobowiązaniami, jakie podjęły Włochy, nie ma już potrzeby mówić o procedurze "wczesnego ostrzegania" (zwanej też niebieskim listem)".

Według ocen Komisji Europejskiej, bez zastosowania pilnych środków, Włochom grozi w bieżącym roku deficyt w wysokości 3,2 proc. PKB, a w przyszłym roku nawet 4 proc. - znacznie ponad granicę 3 proc. PKB, ustaloną w pakcie stabilizacyjnym euro.

Minister Zalm podkreślił, że plan przedstawiony przez Berlusconiego "został przygotowany przez Giulio Tremontiego" - włoskiego ministra finansów, który podał się w sobotę do dymisji. Tremonti, członek partii Berlusconiego Forza Italia, uczynił to po wielotygodniowym sporze w koalicji, jaki wywoływała prowadzona przez niego polityka podatkowa i oszczędnościowa. Wicepremier Gianfranco Fini z Sojuszu Narodowego (AN) zagroził zerwaniem koalicji, gdyby Tremonti nie zdecydował się ustąpić z ministerialnego stanowiska.

Obowiązki szefa resortu finansów tymczasowo przejął Silvio Berlusconi i osobiście udał się do Brukseli, by przedstawić projekt ograniczenia deficytu budżetowego i bronić Włoch przed unijną procedurą stosowaną w przypadku nadmiernego deficytu.