Lech Wałęsa, laureat pokojowej Nagrody Nobla z 1983 r., od lat zapraszany jest na wykłady na całym świecie. Uczestniczył w otwarciu Zimowej Olimpiady w Salt Lake City w 2002 roku. Reprezentował Polskę na pogrzebie b. prezydenta USA Ronalda Reagana w czerwcu tego roku.
W imieniu wszystkich sprawujących urząd szefów dyplomacji dyplom byłemu prezydentowi wręczył obecny minister. Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że choć Lech Wałęsa nie był zawodowym dyplomatą, to stał się „szachistą polskiej dyplomacji” i w dużej mierze jemu Polska zawdzięcza swą międzynarodową pozycję.
Szef MSZ podkreślił, że Lech Wałęsa jest na całym świecie uosobieniem bezkompromisowości i odwagi, a jego nazwisko otwierało Polakom drzwi i zyskiwało życzliwość w każdym zakątku świata.
To wyróżnienie potwierdza trafność i sensowność mojgo działania – powiedział Lech Wałęsa, odbierając dyplom. Były prezydent podkreślił, że w swojej pracy za granicą stara się "w sposób nie budzący wątpliwości udowadniać racje swojego kraju, jego poczynania, czy zachowania, w pewnych okresach skomplikowanej historii świata".
Jak powiedział Wałęsa, odchodzi obecnie stara epoka, oparta na podziałach politycznych i starych systemach, a rodzi się nowa - oparta na technologii, informacji i globalizacji. Laureat pokojowej nagrody Nobla jest całkowicie przekonany, iż urządzanie tej nowej epoki powinno być oparte "na trwałych fundamentach, odwołując się do sumienia, wartości, solidarności".
- Tak widzę moje działanie i budowanie przyszłości i na tej drodze można będzie mnie spotkać. Kto chętny, będzie mógł się ze mną zabrać, pomaszerować. Do tej drogi zapraszam - zwrócił się do zebranych na uroczystości Wałęsa.
Dotychczasowymi laureatami Dyplomu Specjalnego byli: w 1997 roku - historyk i pisarz Norman Davies, w 2001 roku - Filharmonia Narodowa w stulecie swego istnienia oraz jej dyrektor Kazimierz Kord, a w 2003 roku - przewodniczący Parlamentu Europejskiego Pat Cox.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.